Wybrzeże po pierwsze od lat zwycięstwo na Łotwie. Hit w Tarnowie (zapowiedź 2. kolejki eWinner 1. Ligi)

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Po ubiegłotygodniowej inauguracji eWinner 1. Liga nie zwalnia tempa. W sobotę zobaczymy aż trzy mecze. Lokomotiv Daugavpils powalczy o pierwsze punkty w tym sezonie ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk, Abramczyk Polonia Bydgoszcz ugości Orła Łódź, a Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno zmierzy się w derbach klubów o długich nazwach z Arged Malesa TŻ Ostrovią Ostrów Wielkopolski. W niedzielę zaś dojdzie do hitu, w którym ujrzymy dwóch ostatnich spadkowiczów z PGE Ekstraligi – Unię Tarnów i eWinner Apatora Toruń.

Lokomotiv Daugavpils – Zdunek Wybrzeże Gdańsk – 18.07, godzina 14:00. Transmisja – Canal+ telewizja przez internet.

Obie ekipy podejdą do meczu w minorowych nastrojach. Łotysze w pierwszej kolejce bardzo wysoko przegrali z Orłem Łódź, 33:57. Wynik mógł być jeszcze mniej korzystny dla podopiecznych Nikołaja Kokina, gdyż do dziewiątej gonitwy nie zanotowali oni ani jednego biegowego zwycięstwa, przegrywając 13:35. W drugiej fazie zawodów straty udało się zniwelować do osiemnastu punktów, lecz ostateczny wynik właściwie pozbawia drużynę z Dyneburga szans na wywalczenie bonusu. Jedynym zawodnikiem Lokomotivu, który zasłużył na pochwały po meczu w Łodzi, jest Jewgienij Kostygow – zdobywca dziesięciu punktów w pięciu startach (1,2,3,2,2). Największym rozczarowaniem zaś była postawa juniorów, z których szkolenia Lokomotiv słynie. Dwa punkty Olega Michaiłowa i zerowe zdobycze Francisa Gustsa oraz Daniła Kołodinskiego rzutowały na fatalny wynik drużyny w meczu przeciwko Orłowi.

Gdańszczanie również przegrali w pierwszej kolejce. Z jednej strony, trener Mirosław Berliński może czuć większy optymizm, ponieważ jego podopieczni okazali się słabsi od tarnowskiej Unii o zaledwie dwa punkty (44:46). Z drugiej zaś, Zdunek Wybrzeże zanotowało porażkę na własnym torze, do tego trwoniąc ośmiopunktową przewagę (37:29). Wśród zawodników z Pomorza z dobrej strony zaprezentowali się Krystian Pieszczek (3,2,3,d,3), Peter Kildemand (1,3,3,2*,1) i Karol Żupiński (1,3,2*,3,0), jednak wobec zaledwie sześciu, w sumie, punktów Jacoba Thorssella i Kacpra Gomólskiego, Zdunek Wybrzeże przegrało inauguracyjny mecz z tarnowianami. Czy żużlowcy z Gdańska zrehabilitują się w Dyneburgu, gdzie po raz ostatni wygrali w 2013 roku (56:34 w rundzie finałowej)?

Lokomotiv Daugavpils: 9. Kjastas Puodżuks, 10. Linus Sundstroem, 11. Pontus Aspgren, 12. Jewgienij Kostygow, 13. Andriej Kudriaszow, 14. Francis Gusts, 15. -, 16. –

Zdunek Wybrzeże Gdańsk: 1. Kacper Gomólski, 2. Peter Kildemand, 3. Rasmus Jensen, 4. Jacob Thorssell, 5. Krystian Pieszczek, 6. Karol Żupiński, 7. -, 8. –

Abramczyk Polonia Bydgoszcz – Orzeł Łódź – 18.07, godzina 16:30. Transmisja w nSport+ od 16:15.

Bydgoszczanie wracają na pierwszoligowe tory po dwóch latach pobytu na najniższym szczeblu rozgrywkowym. Pierwsze zetknięcie jednego z najbardziej utytułowanych klubów w historii polskiego żużla z eWinner 1. Ligą skończyło się chłodnym prysznicem ze strony Arged Malesa TŻ Ostrovii – 37:53. W szeregach Abramczyk Polonii najlepiej spisali się Francuzi – David Bellego (8+3 w sześciu startach) i Dimitri Berge (9 w pięciu biegach), którzy i tak nie przekroczyli granicy dziesięciu oczek. Dużym rozczarowaniem była postawa ściągniętego w charakterze gościa Dawida Lamparta (2,0,-,2,1). Nie należy jednak skreślać bydgoszczan przed sobotnim meczem, ponieważ na własnym torze są w stanie dokonywać cudów. Najlepszym potwierdzeniem tej tezy jest odrobienie dwudziestoośmiopunktowej straty w finałowym dwumeczu z PSŻ-em Poznań przed rokiem.

Orzeł Łódź tegoroczne zmagania rozpoczął w kapitalnym stylu, gromiąc na własnym torze 57:33 Lokomotiv Daugavpils. Spośród podopiecznych Adama Skórnickiego, na szczególne pochwały zasługują Rohan Tungate i Daniel Jeleniewski, zdobywcy płatnych kompletów. Co ciekawe, Jeleniewski dokonał tej sztuki w czterech biegach, gdyż zrezygnował z uczestnictwa w swoim czwartym, programowym starcie, oddając miejsce rezerwowemu, Aleksandrowi Grygolcowi. Z dobrej strony pokazali się także pozostali zawodnicy Orła. Najsłabiej dysponowany w niedzielę Norbert Kościuch i tak skończył zawody z pokaźną zdobyczą siedmiu punktów i bonusu w czterech wyścigach. Czy żużlowcy z Moto Areny potwierdzą świetną dyspozycję w Bydgoszczy?

Abramczyk Polonia Bydgoszcz: 9. David Bellego, 10. Dimitri Berge, 11. -, 12. Dawid Lampart (gość), 13. Kamil Brzozowski, 14. Tomasz Orwat, 15. Mateusz Błażykowski, 16. –

Orzeł Łódź: 1. Norbert Kościuch, 2. Aleksandr Łoktajew, 3. Rohan Tungate, 4. Marcin Nowak, 5. Daniel Jeleniewski, 6. Mateusz Dul, 7. Piotr Pióro, 8. –

Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno – Arged Malesa Ostrovia Ostrów Wielkopolski – 18.07, godzina 19:15. Transmisja w nSport+ od 19:00.

W trzecim sobotnim spotkaniu zmierzą się zespoły, których półfinałowa rywalizacja była ozdobą całych poprzednich rozgrywek. Wówczas Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno wywalczył dziewięciopunktową zaliczkę u siebie, lecz w rewanżu po znakomitym widowisku to ostrowianie okazali się lepsi i zwyciężyli w dwumeczu 90:89. Bohaterem tamtych spotkań był Sam Masters, zdobywca 23 punktów i bonusu w dziesięciu wyścigach. Australijczyka nie zobaczymy w sobotę przy Wrzesińskiej, ale to nie oznacza, że Arged Malesa TŻ Ostrovia jest skazana na porażkę. W pierwszej kolejce wicemistrzowie z poprzedniego sezonu gładko pokonali Abramczyk Polonię, a bohaterem meczu był Grzegorz Walasek, autor płatnego kompletu punktów. Z dobrej strony pokazali się również pozostali seniorzy, na czele z Adrianem Cyferem – zdobywcą dziesięciu punktów i bonusu (0,3,2*,2,3).

Z kolei zawodnicy z pierwszej stolicy Polski muszą szukać punktów po ubiegłotygodniowej porażce w Toruniu. Porażka z murowanym faworytem do zwycięstwa w rozgrywkach wstydu nie przynosi, lecz na uwagę zasługuje słaba postawa wszystkich, z wyjątkiem Olivera Berntzona, zawodników Rafaela Wojciechowskiego. Timo Lahti, Adrian Gała i Oskar Fajfer ukończyli zawody z pięcioma punktami, a jeszcze gorzej spisał się Jurica Pavlic – zdobywca jednego oczka w trzech startach. Berntzon, Lahti i Gała wystartowali także w poniedziałkowych Indywidualnych Mistrzostwach eWinner 1. Ligi, kończąc zawody już po fazie zasadniczej. Jeśli gnieźnianie chcą się utrzymać w walce o awans do PGE Ekstraligi, muszą zwyciężyć w sobotnim meczu.

Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno: 9. Jurica Pavlic, 10. Adrian Gała, 11. Timo Lahti, 12. Oliver Berntzon, 13. Oskar Fajfer, 14. Damian Stalkowski, 15. Marcel Studziński, 16. –

Arged Malesa Ostrovia Ostrów Wielkopolski: 1. Tomasz Gapiński, 2. Rafał Okoniewski, 3. Nicolai Klindt, 4. Adrian Cyfer, 5. Grzegorz Walasek, 6. Sebastian Szostak, 7. Kacper Grzelak, 8. –

Unia Tarnów – eWinner Apator Toruń, 19.07, 14:00. Transmisja – nSport+

W ostatnim spotkaniu 2. kolejki eWinner 1. Ligi Żużlowej dojdzie do prawdziwego hitu. Na tarnowskich Mościcach miejscowa Unia podejmie eWinner Apatora Toruń. Obydwie drużyny zaczęły sezon w imponującym stylu. Unia pokonała w Gdańsku Zdunek Wybrzeże 46:44, natomiast eWinner Apator na własnym torze rozbił Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno 55:35. Zwłaszcza postawa tarnowian na Pomorzu jest godna pochwały, ponieważ na cztery wyścigi przed końcem przegrywali oni ośmioma punktami (29:37), jednak dzięki trzem kolejnym podwójnym zwycięstwom udało im się odwrócić losy meczu. Bohaterem tamtych zawodów był Mateusz Cierniak. Utalentowany junior ukończył zawody z dorobkiem trzynastu punktów, wygrywając kluczowe biegi dwunasty, trzynasty i czternasty (3,1*,3,3,3).

Drużyna trenera Tomasza Bajerskiego również zanotowała świetne wejście w sezon. Aż trzech jego żużlowców ukończyło inaugurację z dwucyfrową zdobyczą (Chris Holder 13, Jack Holder 11+1, Wiktor Kułakow 10+1). Szczególnie interesująco zapowiada się występ rosyjskiego seniora eWinner Apatora, ponieważ Kułakow poprzednie dwa sezony spędził właśnie w Tarnowie. Drugim interesującym motywem będzie rywalizacja młodzieżowców. Igor Kopeć Sobczyński i Mateusz Cierniak to dwaj najbardziej renomowani juniorzy startujący na pierwszoligowych torach, natomiast Kamil Marciniec (dotąd znany pod nazwiskiem Kiełbasa) to wychowanek szkółki żużlowej Janusza Kołodzieja, dobrze znający realia panujące na tarnowskim torze. Poprzednie starcia obu ekip – z 2018 roku – zakończyły się zwycięstwami gospodarzy 51:39 i remisem w dwumeczu. Czy także tym razem Unia postawi twardy opór eWinner Apatorowi?

Unia Tarnów: 9. Kim Nilsson, 10. Ernest Koza, 11. Artur Mroczka, 12. Mateusz Gzyl, 13. Peter Ljung, 14. -, 15. Mateusz Cierniak, 16. –

eWinner Apator Toruń: 1. Tobiasz Musielak, 2. Adrian Miedziński, 3. Jack Holder, 4. Chris Holder, 5. Wiktor Kułakow, 6. Igor Kopeć-Sobczyński, 7. Kamil Marciniec, 8. –

JAKUB WYSOCKI