fot. strona klubowa Zdunek Wybrzeża
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zmiany w sztabie szkoleniowym Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Mirosław Berliński nie będzie już prowadził zespołu, a nowym menadżerem został Eryk Jóźwiak, który ze speedwayem związany jest od przeszło 20 lat. W swojej karierze pracował w teamach m.in. Kacpra Gomólskiego, Nickiego Pedersena czy Tomasza Chrzanowskiego.

– Już kilka tygodni temu doszliśmy z Erykiem do porozumienia na temat naszej współpracy w następnym sezonie. Myślę, że wybór jest zaskakujący dla naszych kibiców, ponieważ w mediach można było przeczytać inne nazwiska. Zdecydowaliśmy się postawić na człowieka, który od lat jest w tym sporcie i co najważniejsze jest z nim na bieżąco. Eryk to osoba doskonale znana w środowisku zawodników i mechaników. Ma za sobą pracę w różnych ligach, różnych teamach i z różnymi typami zawodników – uargumentował prezes Wybrzeża, Tadeusz Zdunek, na łamach klubowych mediów.

Mirosław Berliński, który jest także najskuteczniejszym zawodnikiem w historii Wybrzeża, prowadził zespół od maja 2018 roku. Pod jego wodzą gdański zespół zajął piąte i czwarte miejsce w 1. Lidze. Teraz zarząd klubu doszedł do wniosku, że czas na zmiany. Chociaż wybór nowego menadżera może zaskakiwać.

– Rokrocznie w listopadzie wydaje nam się, że zbudowaliśmy silny zespół. Podobnie oceniają nas eksperci plasując nas wśród faworytów do zwycięstwa, a sezon weryfikuje nasze plany. Doszliśmy do wniosku, że potrzebujemy więcej życia w parku maszyn, większej współpracy i więzi między zawodnikami i ich teamami. Reasumując chcemy i musimy zbudować drużynę. Jesteśmy przekonani, że Eryk sobie poradzi. Ma nie tylko doskonałe kontakty z zawodnikami, ale także rozległą wiedzę na temat sprzętu czy jego dopasowania do toru. To na pewno będzie nasz atut – dodał prezes Zdunek.

Teraz zatem czas na budowę zespołu na sezon 2021. W Gdańsku będą nadal startowali Krystian Pieszczek i Rasmus Jensen. Kto jeszcze dołaczy do składu Wybrzeża?

– Eryk dostał od nas wolną rękę w rozmowach z zawodnikami. Oczywiście sprawujemy nadzór nad kwestiami finansowymi, jednakże koncepcję budowy zostawiamy menedżerowi. Od ponad dwóch tygodni Eryk codziennie wykonuje dziesiątki telefonów i widzimy, że to może przynieść efekt w postaci silnego zespołu. Oczywiście uczestniczył również w rozmowach z Rasmusem Jensenem i Krystianem Pieszczkiem. Mogę dodać, że był katalizatorem tych rozmów i zdecydowanie przyśpieszył decyzję na tak. To daje powody do optymizmu, ale o wszystkim przekonamy się na początku listopada, a później w sezonie – podkreślił Tadeusz Zdunek.