Żużel. Wybraliście najlepszy transfer PGE Ekstraligi. Artiom Łaguta zdecydowanym zwycięzcą głosowania!

W ubiegłym tygodniu ponownie oddaliśmy Wam głos na naszym portalu. Tym razem Waszym zadaniem było wskazanie najlepszego transferu dokonanego podczas niedawno zamkniętego okienka transferowego. Okazało się, że większość z Was uważa, iż najlepszych ruch wykonała Betard Sparta Wrocław, która zakontraktowała Artioma Łagutę.

6. Robert Lambert – 3% głosów (13 na 427 oddanych głosów)

To, że Robert Lambert zmieni klub w okienku transferowym po sezonie 2020 było pewne zaraz po tym, jak potwierdziły się prognozy ekspertów dotyczące spadku PGG ROW-u Rybnik. Brytyjczyk zdecydowanie wyróżniał się w kadrze Rekinów i momentami wręcz nie pasował do poziomu ekipy dwunastokrotnych mistrzów Polski. Mistrz Europy był łakomym kąskiem dla wielu klubów również przez to, że jest zawodnikiem, który nie ukończył 24 lat. Ostatecznie wyścig o żużlowca z Norwich wygrał beniaminek – eWinner Apator Toruń. 22-latek ma wraz z braćmi Holderami stanowić o sile zespołu z Motoareny.

5. Jason Doyle – 5% głosów (21/427)

Mistrz świata z 2017 roku uzupełnił lukę w zestawieniu seniorskim Fogo Unii Leszno. Leszczynianie musieli ściągnąć klasowego seniora po tym jak z zespołem pożegnali się wychowankowie, czyli Bartosz Smektała i Dominik Kubera. Zdaniem wielu ekspertów po takich przetasowaniach siła Byków wcale się jednak nie zmniejszy. – W moim odczuciu Jason Doyle spisze się lepiej zarówno od Bartka Smektały, jak i Dominika Kubery. Uważam, że na rynku nie zadziało się tyle, żeby ktoś mógł zdetronizować Fogo Unię Leszno – oceniał w rozmowie z naszym portalem Rufin Sokołowski.

4. Dominik Kubera – 7% głosów (28/427)

Kolejny ruch potwierdzający to, że Motor Lublin chce z każdym sezonem piąć się w ekstraligowej tabeli. Kubera bez wątpienia będzie pretendował do miana jednego z najlepszych zawodników na pozycji do lat 24. Sam zawodnik przyznał, że potrzebna była mu zmiana otoczenia, a Lublin jest dla niego idealnym miejscem do rozwoju. – Zawsze mogłem swobodnie decydować i tym razem zdecydowałem się na kolejny krok w moim rozwoju. Zaczynam nowy rozdział w swojej żużlowej przygodzie – mówił Kubera.

3. Bartosz Smektała – 10% głosów (41/427)

Bardzo ciekawy ruch Eltrox Włókniarza Częstochowa. Sternicy Lwów postanowili zrobić rewolucję w zestawieniu polskich seniorów. Podczas okienka transferowego Bartosz Smektała i Kacper Woryna zastąpili Pawła Przedpełskiego i Rune Holtę. Mistrz świata juniorów z 2018 roku wielokrotnie podkreślał, że spory wpływ na jego decyzję miało to, że świetnie się czuje na torze przy Olsztyńskiej. – Nie wiem co o tym ostatecznie decyduje, ale lubię ten tor i faktycznie jako zawodnik czuję się na nim bardzo dobrze. Na pewno jest gdzieś z tyłu głowy to, że to tu, od zdobycia licencji zawodniczej, wszystko się zaczęło. Wygrałem tutaj również Memoriał Idzikowskiego i Czernego. Zawsze jak tu przyjeżdżam to mam dobre nastawienie. Tor ma fajną geometrię do ścigania, to też jest duży plus – komentował Smektała.

2. Martin Vaculik – 18% głosów (79/427)

O tym transferze spokojnie można mówić jako o najmniejszej niespodziance tegorocznego okienka transferowego. Powrót Słowaka do Gorzowa był bowiem prognozowany już przed sezonem 2020. Vaculik wraz ze swoim bardzo dobrym przyjacielem Bartoszem Zmarzlikiem ma tworzyć niezwykle mocny duet liderów i zwiększyć szanse gorzowian na zdetronizowanie Fogo Unii Leszno. – Kiedy odchodziłem z Gorzowa, to ciężko opuszczało mi się tę drużynę i zawodników. Relacje, które miałem właściwie ze wszystkimi były bardzo dobre i bardzo zażyłe. Wtedy nie było łatwo się z nimi pożegnać. Może dlatego też, kiedy nastąpiła pewna zmiana, to zdecydowałem się wrócić do tego klubu – mówił Vaculik zaraz po ogłoszeniu transferu.

1. Artiom Łaguta – 57% głosów (245/427)

Zdecydowany zwycięzca głosowania. Można powiedzieć, że w końcu spełniło się marzenie wrocławskich kibiców o ściągnięciu trzeciego lidera. Teraz arcymocne trio mają stanowić Tai Woffinden, Maciej Janowski i właśnie Artiom Łaguta. Z Waszym wyborem trudno polemizować. Młodszy z braci ma za sobą rewelacyjny sezon w PGE Ekstralidze (2. najskuteczniejszy zawodnik rozgrywek ze średnią 2,479 punktu na bieg). Do tego 30-latek rewelacyjnie spisuje się na Stadionie Olimpijskim, co pokazywał nie tylko w meczach o Drużynowe Mistrzostwo Polski, ale również w zawodach cyklu Grand Prix. Z takim wzmocnieniem wrocławianie również mogą myśleć o zrzuceniu z tronu leszczyńskich Byków.

ZOBACZ TAKŻE:

Żużel. Dobre wiadomości z Anglii. Po roku jest szansa na zawody z kibicami