Działacze Wolfe Wittstock nie próżnują, aby jak najlepiej przygotować się do debiutu w polskiej lidze. Po spotkaniu z Resztą Niemiec, planowanym na 11 lipca, 25 lipca w ramach Turnieju Pokoju i Przyjaźni zmierzą się w towarzyskim meczu z reprezentacją Czech.
Zdaniem trenera zespołu Marcina Sekuly to kolejny element przygotowań do nadchodzącego sezonu.
– Wiadomo, że żaden trening nie zastąpi choćby meczu sparingowego. Najpierw pojedziemy 11 lipca z Resztą Niemiec, a dwa tygodnie później zmierzymy się z zawodnikami z Czech. Dla nas to kolejny etap przygotowań do startu ligi, a dla spragnionych żużla kibiców kolejna okazja, aby zobaczyć zawody żużlowe w Niemczech – podkreśla Sekula.
Podobnie jak spotkanie Wolfe Wittstock z Resztą Niemiec, pojedynek z Czechami będzie mogło obejrzeć 1000 kibiców.
Żużel. Złe wieści dla Byków przed startem ligi! Lider z urazem!
Żużel. Pięciu Polaków pojedzie dzisiaj w Wielkiej Brytanii. Beniaminek z ciężkim zadaniem
Żużel. Koniec telenoweli w Tarnowie? Płyną dobre wieści!
Żużel. Lublin mistrzem, Grudziądz spadkowiczem. Dziennikarze wytypowali klasyfikację końcową
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce: Wczołgaliśmy się na Euro 2024! Początek nowej drużyny?
Żużel. Kuriozalna grafika KLŻ. Specjalista od social mediów poszukiwany