Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Eltrox Włókniarz Częstochowa ma spory problem. W poniedziałek okazało się, że miasto znacząco zmniejszy swoje wsparcie dla klubu, a brak miliona złotych – bo mowa o takiej kwocie – to spory problem. I choć prezes Włókniarza, Michał Świącik, początkowo nie chciał komentować całej sprawy, to kilkadziesiąt minut później podzielił się wpisem w mediach społecznościowych. – Zamiast radości i gratulacji mamy duży zawód i problem w klubie – przyznał sternik CKM-u.

Informowaliśmy już o zmniejszeniu dotacji miejskiej dla Włókniarza. Częstochowski klub ma otrzymać milion złotych mniej. Poprosiliśmy o komentarz w sprawie prezesa Michała Świącika, jednak ten zaznaczył, że sprawa jest świeża i na razie nie chce zajmować konkretnego stanowiska.

Po godzinie 21 prezes Włókniarza skomentował jednak całą sprawę.

– Dzień po meczu zamiast radości i gratulacji mamy duży zawód i problem w klubie. Przykro, że tak potraktowano klub, który od 5 lat promuje miasto na najwyższym światowym poziomie. Mimo że w tym roku i tak mieliśmy mieć jedną z najmniejszych miejskich pomocy w polskiej ekstralidze, to dziś miasto zdecydowało zabrać nam milion złotych z promocji miasta przez sport. Widocznie słabo promujemy – napisał Michał Świącik.

– Na tę chwilę jesteśmy klubem ekstraligowym, który ma najmniejszą w Polsce pomoc ze strony miasta. Ja rozumiem dzisiejsze problemy i to, że brakuje w miejskiej kasie 10 – 17% środków, ale dlaczego zabiera się klubowi względem zeszłego roku, najpierw na jesień 10% i teraz dodatkowo 30%, czyli razem 40% z promocji miasta poprzez sport? Czyli nieproporcjonalnie do własnych strat. W czym rzecz? Czy źle promujemy miasto? – dodał.

– Nie wiem co zrobimy, ale rozważamy każdy możliwy scenariusz – tajemniczo zakończył swój wpis Michał Świącik.

W najbliższej kolejce Eltrox Włókniarz Częstochowa zmierzy się na wyjeździe z Moje Bermudy Stalą Gorzów Wlkp.

9 komentarzy on Włókniarz bez miliona. „Widocznie słabo promujemy miasto”
    GregTarnów
    29 Jun 2020
     10:16pm

    Wymyślony koronaświrus zbiera żniwo a będzie jeszcze gorzej.
    Miasta zadłużone po uszy w kredytach tak to wygląda.

      Eddy
      30 Jun 2020
       8:57am

      Każdy rozsądny klub rozmawiał z zawodnikami nt. obniżenia ich wysokich kontraktów w dobie pandemii i spadku przychodów. A Włókniarz kozacko chciał pokazać że to ich nie dotyczy. Teraz ma. Poza tym 4 obcokrajowców i 1 Polak z Torunia. Taki to zlepek rozpasanych gwiazd. Bez wychowanków. Trenerka kuleje, no ale przecież super „trener” powiedział pracując w Falubazie że nauka żużla dla młodych to nie jego działka. Tylko program wypisuje. Taki to „trener”

    Włókniarz ze znacznie mniejszym wsparciem ze strony miasta! | PoBandzie
    29 Jun 2020
     10:51pm

    […] Włókniarz bez miliona. “Widocznie słabo promujemy miasto” […]

    Gladiator
    30 Jun 2020
     1:56am

    Budżet oparty na kasie z miasta więc to musiało się kiedyś tak skończyć. Jestem kibicem Włókniarza ale nie chce, żeby kasa z moich padatków i innym mieszkańców miasta trafiała na wysokie wynagrodzenia dla najemników, którzy potem bujają się luksusowymi autami i nie mają szacunku do kibiców. Rozpieszczone gwiazdy…a wychowanków klub posyła na rychły koniec karier w głodowej drugiej lidze. NIE DLA KASY Z MIASTA DLA KLUBÓW SPORTOWYCH… TO JEST PATOLOGIA A NIE PROMOCJA POPRZEZ SPORT!

    Donio
    30 Jun 2020
     3:11am

    – Na tę chwilę jesteśmy klubem ekstraligowym, który ma najmniejszą w Polsce pomoc ze strony miasta.

    Taaaa, yhm na pewno. Leszno nie dostało jeszcze nic , ba góra dostanie 0,5mln. Także tego

    Wkurzony kibic
    30 Jun 2020
     11:34am

    Szanowny Panie Prezesie – żużel w skali globalnej jest sportem niszowym, o jakiej promocji Pan mówi? Naprawdę Pan myśli, że ludzie za granicą usłyszeli o Częstochowie dzięki Włókniarzowi i najlepszej lipie świata? Proszę sobie w końcu zdać sprawę , że poza Polską żużlem interesują się nieliczni , więc Pana sarkazm o słabej promocji miasta jest śmieszny- Wy nie promujecie SŁABO miasta , w skali globalnej nie robicie tego WCALE.
    O Częstochowie ludzie wiedzą głównie dzięki Jasnej Górze, a nie dzięki Włókniarzowi- takie są fakty, proszę sobie przeprowadzić ankietę i gwarantuję Panu , że większość respondentów skojarzy Częstochowę z Jasną Górą, a wielu z zagranicy nie będzie nawet wiedzieć w jakim kraju to miasto leży. O Włókniarzu natomiast wspomni garstka- max 3% respondentów. Pytam zatem raz jeszcze- o jakiej promocji Pan mówi?
    Poza tym , inne kluby ( na pewno Sparta Wrocław i Unia Leszno) dostały mniej od samorządów, więc proszę nie kłamać ,że macie najmniejszą pomoc ze strony miasta ze wszystkich klubów ekstraligowych.
    2 miliony od podatników to i tak spory zastrzyk gotówki, zwłaszcza dla klubu, który ponoć jest profesjonalny, w którym ponoć startują zawodowcy i który walczy o medale w ponoć najlepszej lidze wszystkich galaktyk jakie istnieją.
    Finansowanie profesjonalnych klubów zawodowej ligi ( a na taką kreuje się PGE Ekstraliga) pieniędzmi podatników jest formą PATOLOGII, a nie promocji!!! I ten problem dotyczy nie tylko Włókniarza, co biorąc pod uwagę mocarstwowe zapędy żużla , jest co najmniej żenujące.

Skomentuj

9 komentarzy on Włókniarz bez miliona. „Widocznie słabo promujemy miasto”
    GregTarnów
    29 Jun 2020
     10:16pm

    Wymyślony koronaświrus zbiera żniwo a będzie jeszcze gorzej.
    Miasta zadłużone po uszy w kredytach tak to wygląda.

      Eddy
      30 Jun 2020
       8:57am

      Każdy rozsądny klub rozmawiał z zawodnikami nt. obniżenia ich wysokich kontraktów w dobie pandemii i spadku przychodów. A Włókniarz kozacko chciał pokazać że to ich nie dotyczy. Teraz ma. Poza tym 4 obcokrajowców i 1 Polak z Torunia. Taki to zlepek rozpasanych gwiazd. Bez wychowanków. Trenerka kuleje, no ale przecież super „trener” powiedział pracując w Falubazie że nauka żużla dla młodych to nie jego działka. Tylko program wypisuje. Taki to „trener”

    Włókniarz ze znacznie mniejszym wsparciem ze strony miasta! | PoBandzie
    29 Jun 2020
     10:51pm

    […] Włókniarz bez miliona. “Widocznie słabo promujemy miasto” […]

    Gladiator
    30 Jun 2020
     1:56am

    Budżet oparty na kasie z miasta więc to musiało się kiedyś tak skończyć. Jestem kibicem Włókniarza ale nie chce, żeby kasa z moich padatków i innym mieszkańców miasta trafiała na wysokie wynagrodzenia dla najemników, którzy potem bujają się luksusowymi autami i nie mają szacunku do kibiców. Rozpieszczone gwiazdy…a wychowanków klub posyła na rychły koniec karier w głodowej drugiej lidze. NIE DLA KASY Z MIASTA DLA KLUBÓW SPORTOWYCH… TO JEST PATOLOGIA A NIE PROMOCJA POPRZEZ SPORT!

    Donio
    30 Jun 2020
     3:11am

    – Na tę chwilę jesteśmy klubem ekstraligowym, który ma najmniejszą w Polsce pomoc ze strony miasta.

    Taaaa, yhm na pewno. Leszno nie dostało jeszcze nic , ba góra dostanie 0,5mln. Także tego

    Wkurzony kibic
    30 Jun 2020
     11:34am

    Szanowny Panie Prezesie – żużel w skali globalnej jest sportem niszowym, o jakiej promocji Pan mówi? Naprawdę Pan myśli, że ludzie za granicą usłyszeli o Częstochowie dzięki Włókniarzowi i najlepszej lipie świata? Proszę sobie w końcu zdać sprawę , że poza Polską żużlem interesują się nieliczni , więc Pana sarkazm o słabej promocji miasta jest śmieszny- Wy nie promujecie SŁABO miasta , w skali globalnej nie robicie tego WCALE.
    O Częstochowie ludzie wiedzą głównie dzięki Jasnej Górze, a nie dzięki Włókniarzowi- takie są fakty, proszę sobie przeprowadzić ankietę i gwarantuję Panu , że większość respondentów skojarzy Częstochowę z Jasną Górą, a wielu z zagranicy nie będzie nawet wiedzieć w jakim kraju to miasto leży. O Włókniarzu natomiast wspomni garstka- max 3% respondentów. Pytam zatem raz jeszcze- o jakiej promocji Pan mówi?
    Poza tym , inne kluby ( na pewno Sparta Wrocław i Unia Leszno) dostały mniej od samorządów, więc proszę nie kłamać ,że macie najmniejszą pomoc ze strony miasta ze wszystkich klubów ekstraligowych.
    2 miliony od podatników to i tak spory zastrzyk gotówki, zwłaszcza dla klubu, który ponoć jest profesjonalny, w którym ponoć startują zawodowcy i który walczy o medale w ponoć najlepszej lidze wszystkich galaktyk jakie istnieją.
    Finansowanie profesjonalnych klubów zawodowej ligi ( a na taką kreuje się PGE Ekstraliga) pieniędzmi podatników jest formą PATOLOGII, a nie promocji!!! I ten problem dotyczy nie tylko Włókniarza, co biorąc pod uwagę mocarstwowe zapędy żużla , jest co najmniej żenujące.

Skomentuj