Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kilka dni temu informowaliśmy, że Greg Hancock, czterokrotny mistrz świata, nie będzie się dłużej ścigał. Ten sam ruch musiał też wykonać Witalij Biełousow, który stracił na torze zdrowie.

Jak wiadomo, Rosjanin walczył o powrót na tor po ciężkiej kontuzji kręgosłupa, której doznał we wrzeniu 2015 roku podczas Memoriału Anatolija Stiepanowa w Togliatti. Witalij wraca powoli do zdrowia i sprawności, ale to zbyt mało, by znów ścigać się na torach żużlowych. Teraz przed nim nowa rola trenera.

Poniżej wpis, który skierował do kibiców w mediach społecznościowych (pisownia oryginalna):

„Tak więc nadszedł, nie jest to dla mnie łatwy czas, kiedy postanowiłem zakończyć karierę sportową i rozpocząć nową ścieżkę życia jako trener. Bardzo się starałem zrobić wszystko, co możliwe, aby zawodowo powrócić do wyścigów, ale mi się nie udało, ponieważ moja kondycja fizyczna nie jest w 100%. Cieszę się, że doszedłem do siebie do końca życia i byłem zajęty moim ulubionym biznesem! Chciałbym podziękować wszystkim ludziom, którzy wspierali mnie w trudnych czasach. Dziękuję mojemu zespołowi @megaladateam za zaufanie. Spróbuję osiągnąć jeszcze większy sukces w nowej roli. Dzięki @ emilracing89 za wsparcie. Dzięki mojej rodzinie, a także zespołom @ ctvs96 , @orzel_lodz, @kolejarzopole, @kolejarzrawicz, @poloniapila, @tzostrovia to był fajny czas.”

W ostatnim czasie Rosjanin bardzo zaangażował się w pomoc rosyjskiej młodzieży. Był z nią także na treningach w Polsce.

I my dziękujemy!