W sporcie drugi to pierwszy przegrany. I tak może być wiosną przy okazji rozgrywek o Złoty Kask 2020. Tylko zdobywca trofeum wywalczy sobie miejsce w kwalifikacjach do światowych eliminacji do Grand Prix 2021.
Do tej pory Polska miała sześć miejsc w światowych rundach kwalifikacyjnych IMŚ. Jedno musiała jednak oddać na rzecz państw… żużlowego trzeciego świata. Jak pamiętamy, większość z tych nominacji została już rozdysponowana. By przeniesiony na jesień gdański finał Złotego Kasku miał swój prestiż, walczono wówczas o miejsce w kwalifikacjach do GP 2021. Zdobyli je zwycięski Krzysztof Kasprzak, a także Jakub Jamróg, Piotr Protasiewicz i Krystian Pieszczek. Zatem zostało już tylko jedno miejsce do obsadzenia.
I właśnie o to jedno miejsce będzie się toczyła walka wiosną, w kolejnej edycji Złotego Kasku. Pozostali obejdą się smakiem.
Przypomnijmy, że rundy kwalifikacyjne do GP 2021 odbędą się 23 maja we włoskim Terenzano, szkockim Glasgow i francuskim Lamothe-Landerron, a dwa dni później w niemieckim Abensbergu. Z każdego turnieju do GP Challenge (słowacka Żarnovica, 11 lipca) dostanie się po czterech najlepszych jeźdźców. Jeśli jednak eliminacji nie przebrnie żaden ze Słowaków, wówczas z jednej rundy przedostanie się dalej tylko pierwsza trójka. To zapewne wentyl bezpieczeństwa dla Martina Vaculika.
Dodajmy, że w przyszłorocznych eliminacjach do GP 2021 może wziąć udział większa grupa uczestników IMŚ 2020. To efekt zmiany przepisów. Z cyklu 2020 do cyklu 2021 awansuje automatycznie nie pierwsza ósemka, jak dotychczas, lecz tylko pierwsza szóstka. Przepustkę zdobędą też triumfator IME oraz pierwsza trójka z GP Challenge. Organizatorzy wręczą też pięć stałych dzikich kart.
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”