Wadim Tarasienko. Fot. SK Lokomotive Daugavpils
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W niedzielę podczas trzeciej kolejki eWinner 1. Ligi Żużlowej ekipa Lokomotivu Daugavpils postawiła trudne warunki faworyzowanej Arged Malesa TŻ Ostrovii Ostrów. W pierwszej fazie spotkania goście z Łotwy prowadzili, choć ostatecznie przegrali 41:49. Najskuteczniejszym zawodnikiem Lokomotivu okazał się Wadim Tarasenko, który zdobył 15 punktów (w sześciu startach), tracąc szansę na komplet dopiero w ostatnim wyścigu dnia.

– Nie będę narzekał, zawody udały mi się od samego początku. Trafiliśmy z przełożeniami, choć nie miałem momentu startowego, ale miałem fajny silnik od Witolda Gromowskiego, który super czułem. Na pewno Witold Gromowski, jak i ja jesteśmy zadowoleni z tego silnika. Bardzo mu dziękuję. Później jak się zmieniły warunki pogodowe, to jeszcze się poprawiłem. Fajnie się ścigało, tym bardziej, że znam wszystkich kolegów z zespołu. Czułem się jak w swojej drużynie – przyznał Wadim Tarasienko w rozmowie z oficjalnym serwisem eWinner 1. Ligi Żużlowej.

Jest, nareszcie pierwsze zawody odjechane! 😁Debiut udany: 15 punktów w 6 biegach na torze Ostrowie)

Opublikowany przez Vadim Tarasenko #3 Niedziela, 26 lipca 2020

W niedzielnym meczu w Ostrowie Rosjanin wystąpił w barwach Lokomotivu jako „gość” i było to dla niego pierwsze spotkanie w tym roku. Z formy zawodnika z pewnością zadowoleni są kibice drugoligowych Wików Krosno, gdzie Rosjanin będzie startował w tym sezonie. Tarasienko przyznał, że chętnie wystąpi w kolejnych pojedynkach na zapleczu PGE Ekstraligi w zespole, w którym startował jeszcze w poprzednim sezonie.

– Jeżeli terminy nie będą się nakładać na moje priorytetowe rozgrywki z Wilkami Krosno, to zawsze jestem chętny do jazdy. Wiadomo, że w tym roku startów jest mniej i dodatkowe zawody są super – dodał Rosjanin.

DOMINIK NICZKE