W czwartek żużlowcy Betard Sparty Wrocław mieli wyjechać na pierwszy tegoroczny trening na swoim domowym torze. Wszystkie zaplanowane sesje treningowe zostały jednak odwołane, bo zarządca Stadionu Olimpijskiego – Młodzieżowe Centrum Sportu Wrocław – ze względu na zagrożenie epidemiologiczne zamknął swoje obiekty.
Imprezy masowe w Polsce zostały we wtorek odwołane przez premiera Mateusza Morawieckiego, w środę PZM wydał zalecenie, by do końca miesiąca nie organizować zawodów, szkoleń i sparingów. Żużlowe przygotowania do nowego sezonu zostały więc wstrzymane do końca miesiąca, a w niektórych ośrodkach zawodnicy nie mogą nawet trenować na swoich obiektach. Tak jest we Wrocławiu.
– W związku z zagrożeniem wirusem SARS-CoV-2 wywołującym chorobę COVID-19 (…) informujemy o konieczności odwołania wszelkich odbywających się i planowanych imprez masowych. Ponadto odwołane powinny zostać wszelkie inne wydarzenia organizowane na obiektach MCS Wrocław, również te niebędące imprezami masowymi (sparingi, treningi i inne) – czytamy w oficjalnym piśmie zarządcy wrocławskiego obiektu.
Zakazu treningu więc nie ma, a jedynie sugestia, ale Betard Sparta Wrocław się do niej zastosuje. Zaplanowane na czwartek, piątek i sobotę treningi, które miały też być otwarte dla publiczności, zostają odwołane.
Żużel. Szczegółowe badania przed Kołodziejem. „Występ w 1. kolejce jest zagrożony”
Żużel. Kiedy lider Kolejarza wróci na tor? Ominą go ważne spotkania
Żużel. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)
Żużel. Wiedźmy lepsze od beniaminka. Pechowy występ Sajfutdinowa
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach