fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz dobrze spisuje się w tym sezonie w rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej. Jednym z wyróżniających się zawodników jest z pewnością junior Tomasz Orwat.

Orwat wystąpił na razie w dziewięciu spotkaniach bydgoskiego zespołu i może pochwalić się średnią 1,355. – Początek sezonu miałem słaby, nie potrafiłem zrozumieć sprzętu i potrzebowałem dużo treningów i zawodów aż połapaliśmy się z teamem o co chodzi – mówi obiektywnie młody zawodnik. – Po uporaniu się z tymi problemami sprzęt jedzie tak, jak tego oczekuję i pozwala mi to osiągać w miarę zadowalające wyniki. Ostatnio nie jest źle, ale zawsze jest tak, że ten punkt czy dwa były w zasięgu i pracujemy nad tym, aby robić 100 procent tego, na co mnie stać. Nie mówię tu o kompletach, ale są zawody, w których jestem szybszy od zawodnika jadącego przede mną i po prostu muszę go wyprzedzić. Trzeba to poprawić do play-offów – dodaje.

U bydgoskiego juniora widać wyraźny progres, ale, jak mówi, większa presja raczej się wokół niego nie pojawiła. – Nie czuję, żeby było inaczej niż wcześniej – przyznaje. – Sam staram się nakładać na siebie presję i lubię, gdy robi to też klub. Zwykle dobrze sobie z tym radzę. Gdy tej presji nie ma dużej, tak jak np. przed meczem z Krakowem, to popełniam głupie błędy, przez co uciekają mi punkty. Gdy ta presja jest, to jestem mocno skoncentrowany i jazda wygląda dużo lepiej – zauważa.

Tomasz Orwat twierdzi, że może osiągać jeszcze lepsze wyniki

Mimo że juniorzy mają sporo startów w zawodach młodzieżowych, to Tomasz Orwat chciałby spróbować swoich sił poza granicami naszego kraju. – Bardzo bym chciał podpisać kontrakt w lidze zagranicznej – mówi zawodnik. – Byłoby to dla mnie duże wyzwanie, któremu chciałbym sprostać. Chciałbym pojeździć np. w Danii, gdzie są wymagające tory i się tam czegoś nowego nauczyć. Jak będzie przerwa wakacyjna, chciałbym pojechać do Szwecji i Danii na treningi i zaprezentować się tam, co mogłoby mi pomóc w złapaniu tam kontraktu – przyznaje.

Czy Polonia w tym roku może pokusić się o awans do Nice 1. Ligi Żużlowej? – Głównym celem są play-offy – mówi spokojnie Tomasz Orwat. – Oczywiście jeśli w nich się znajdziemy, to damy z siebie wszystko, aby ten awans wywalczyć. Na pewno nie będzie odpuszczania – kończy junior Polonii.

MICHAŁ CZAJKA