fot. fb Stal Gorzów
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nieco ponad tydzień temu Główna Komisja Sportu Żużlowego powołała zespół roboczy, który ma opracować założenia dotyczące procedury startowej. Celem jest zniwelowanie liczby kontrowersji w zakresie oceny decyzji sędziowskich. Dzisiaj do tej komórki dołączył najbardziej utytułowany polski żużlowiec w historii, Tomasz Gollob. 

Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie kryje Leszek Demski. – Wiele razy rozmawiałem z Tomaszem Gollobem na tematy związane z procedurą startową i uważam, że jego spostrzeżenia mogą okazać się bardzo cenne. Nie wahałem się i postanowiłem go zaprosić do udziału w naszych dyskusjach. Długo się nie zastanawiał i potwierdził, że będzie z nami – relacjonuje szef sędziów i przewodniczący grupy roboczej w rozmowie z oficjalną witryną GKSŻ-u, polskizuzel.pl

W chwili obecnej prace zespołu polegają na przesyłaniu przez jego członków uwag i spostrzeżeń. – Nie potrafię powiedzieć, jakich zmian możemy się spodziewać i czy w ogóle do nich dojdzie. Na tym etapie jest na to za wcześnie. Najpierw wszyscy muszą przedstawić swoją wizję, a później wspólnie zastanowimy się, co można zrobić – stwierdził ekspert sędziowski platformy Canal+.

Przypomnijmy, że Tomasz Gollob dołączył do grona, w którym znajdują się już inne uznane osobistości polskiego sportu żużlowego. Mowa m.in. o wspomnianym już Leszku Demskim, Rafale Dobruckim, selekcjonerze kadry młodzieżowej, czy Krzysztofie Cegielskim, przewodniczącym Stowarzyszenia Żużlowców Metanol.

JAKUB WYSOCKI

13 komentarzy on Tomasz Gollob pomoże w walce z lotnymi startami
    Stary Kibic
    27 Aug 2020
     3:12pm

    Może zamiast uznanych osobistości i tworzenia nie potrzebnej nikomu komisji dać zawodnikom spokój.
    Ten kto się ,, czołga,, na starcie dostaje ostrzeżenie i kwita.
    Teraz jest ruch ciała , motocykla, manetki, głowy, zamka , jeszcze tyko brakuje czy siedzi na baku czy siodełku i czy łokcie ma prawidłowo ugięte.
    Jak tak dalej pójdzie to nikt tego cyrku startowego nie będzie chciał oglądać.

    Anszi
    27 Aug 2020
     3:37pm

    Mam przeczucie, że zagmatwają jeszcze bardziej. Będzie jeszcze wiekszy cyrk.

    Sprawa prosta. Nie było taśmy – jadą.
    Czołaganie, ruchy na starcie? Kto cwańszy zyska. Tylko mozliwość kombinowania dla całej czwórki – wtedy będzie po równo. Wygra najsprytniejszy i niech to po prostu będzie elementem wyścigu.
    Korzyści? Skończy się machanie łapami kierowników startu i przypieprzanie sędziów o milimetry do przestawienia przed taśmę, przerwanie biegu i jedna konsekwencja tylko w przypadku zerwania taśmy.

    I tyle. Proste.

      Prawda
      27 Aug 2020
       5:26pm

      Dokladnie. Start ma.byc rowny? I tak nienjest. Inne koleiny, dluzsza droga do po zewnetrznej do kraweznika. Takze bez przesady z ta rownoscia. Bo by musieliby przeorganizowac calybzuzel

    Prawda
    27 Aug 2020
     4:12pm

    Tytul mnie rozbawil…….. Zawodnik podejmuje ryzyko. Albo sie udo albo sie nie udo. Tyle w temacie. Nawet Gollob tego nie zmieni

    Fiilleemmoonn
    27 Aug 2020
     6:14pm

    Niech zrobią jak w motocrossie zaporę na koło sędzia zwalnia i ruszają wszyscy równo

      Madmike
      27 Aug 2020
       7:20pm

      Tylko w motocrossie meta jest w innym miejscu niż start,gdyby mieli po bramkach przejeżdżać na każdym okrążeniu to co drugi by leżał.

    Madmike
    27 Aug 2020
     7:23pm

    Taśma nie zerwana jedziemy dalej,nic lepszego komisjo nie wymyślicie.Jak to mówił prof.Hans Nielsen,na starcie trzeba być cwaniakiem i każdy nim być powinien.

    Raf
    28 Aug 2020
     10:42am

    Skoda o tym mówić a co dopiero pisac !

    Komisja ma poprzeczką bardzo wysoko zawieszoną, kazdy z jej członkow chce podnieść ją jeszcze wyżej.
    W koncu po skoku na materacu wyląduje żużlowiec i kolejnego guza nabije mu spadająca poprzeczka.

Skomentuj

13 komentarzy on Tomasz Gollob pomoże w walce z lotnymi startami
    Stary Kibic
    27 Aug 2020
     3:12pm

    Może zamiast uznanych osobistości i tworzenia nie potrzebnej nikomu komisji dać zawodnikom spokój.
    Ten kto się ,, czołga,, na starcie dostaje ostrzeżenie i kwita.
    Teraz jest ruch ciała , motocykla, manetki, głowy, zamka , jeszcze tyko brakuje czy siedzi na baku czy siodełku i czy łokcie ma prawidłowo ugięte.
    Jak tak dalej pójdzie to nikt tego cyrku startowego nie będzie chciał oglądać.

    Anszi
    27 Aug 2020
     3:37pm

    Mam przeczucie, że zagmatwają jeszcze bardziej. Będzie jeszcze wiekszy cyrk.

    Sprawa prosta. Nie było taśmy – jadą.
    Czołaganie, ruchy na starcie? Kto cwańszy zyska. Tylko mozliwość kombinowania dla całej czwórki – wtedy będzie po równo. Wygra najsprytniejszy i niech to po prostu będzie elementem wyścigu.
    Korzyści? Skończy się machanie łapami kierowników startu i przypieprzanie sędziów o milimetry do przestawienia przed taśmę, przerwanie biegu i jedna konsekwencja tylko w przypadku zerwania taśmy.

    I tyle. Proste.

      Prawda
      27 Aug 2020
       5:26pm

      Dokladnie. Start ma.byc rowny? I tak nienjest. Inne koleiny, dluzsza droga do po zewnetrznej do kraweznika. Takze bez przesady z ta rownoscia. Bo by musieliby przeorganizowac calybzuzel

    Prawda
    27 Aug 2020
     4:12pm

    Tytul mnie rozbawil…….. Zawodnik podejmuje ryzyko. Albo sie udo albo sie nie udo. Tyle w temacie. Nawet Gollob tego nie zmieni

    Fiilleemmoonn
    27 Aug 2020
     6:14pm

    Niech zrobią jak w motocrossie zaporę na koło sędzia zwalnia i ruszają wszyscy równo

      Madmike
      27 Aug 2020
       7:20pm

      Tylko w motocrossie meta jest w innym miejscu niż start,gdyby mieli po bramkach przejeżdżać na każdym okrążeniu to co drugi by leżał.

    Madmike
    27 Aug 2020
     7:23pm

    Taśma nie zerwana jedziemy dalej,nic lepszego komisjo nie wymyślicie.Jak to mówił prof.Hans Nielsen,na starcie trzeba być cwaniakiem i każdy nim być powinien.

    Raf
    28 Aug 2020
     10:42am

    Skoda o tym mówić a co dopiero pisac !

    Komisja ma poprzeczką bardzo wysoko zawieszoną, kazdy z jej członkow chce podnieść ją jeszcze wyżej.
    W koncu po skoku na materacu wyląduje żużlowiec i kolejnego guza nabije mu spadająca poprzeczka.

Skomentuj