Jacob Thorssell FOT. JAROSŁAW PABIJAN
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Jacob Thorssell, po kontuzji odniesionej w minionym  sezonie, wierzy w skuteczny powrót na tor. W przyszłym sezonie, po raz kolejny reprezentował będzie barwy Wolverhampton Wolves i jak sam przyznaje, Wilki to dla niego wszystko.

– Mój angielski dom to Wolverhampton i nic tego faktu nie zmieni. Tu jest fantastyczny tor, na którym lubię się ścigać. Tu dostałem wiele wsparcia i pomocy od promotorów – Petera Adamsa i Chrisa Van Straatena. Wiele osób mówiło mi, że może warto zmienić klub w Anglii. Jednak to „Wilki” będą miały zawsze pierwszeństwo. Dopóki jestem tu mile widziany, jako zawodnik, dopóty będę tu startował – mówi szwedzki zawodnik na łamach Speedway Star. 

Sezon 2020 będzie dla Thorssella dziewiątym w ekipie z Wolverhampton. W minionym roku 26-latek został indywidualnym mistrzem Szwecji i wystartował w turnieju Grand Prix w Malilli. W Premiership wykręcił średnią 1,857 punktu na bieg.

ZOBACZ TAKŻE: