Tero Aarnio debiutuje w tym sezonie w lidze polskiej. Fin spisuje się naprawdę bardzo dobrze i krakowscy działacze mogą być zadowoleni, że postawili właśnie na tego zawodnika.
Jak na razie, Aarnio pojawił się w 4 spotkaniach Speedway Wandy Kraków i jest zdecydowanie najskuteczniejszym zawodnikiem tego zespołu. Fin może pochwalić się średnią 2,286. – Przyznam, że jestem dosyć zadowolony ze swoich wyników, ale ponieważ jestem perfekcjonistą, to w stu procentach usatysfakcjonowany nie jestem – mówi zawodnik. – Moim celem jest utrzymanie takiej średniej do końca sezonu. Niestety póki co nie idzie najlepiej mojej drużynie (Wanda zajmuje ostatnie miejsce z zerowym dorobkiem dop. aut.) i musimy popracować nad tym, by to się zmieniło – dodaje.
Starty w Polsce to dla fińskiego zawodnika spełnienie marzeń. – Od zawsze chciałem jeździć w waszej lidze, ale nie byłem pewien czy jestem na to gotowy – przyznaje Tero Aarnio. – Na szczęście wygląda na to, że w tym sezonie postąpiłem słusznie, bo wyniki są niezłe. Liga polska bardzo mi się podoba i z każdym meczem czuję się coraz pewniej. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będę jeździł jeszcze skuteczniej – zapowiada.
Wielu zawodników przyznaje, że starty w lidze polskiej wiąże się również ze sporą presją i to na pewno nie ułatwia sprawy. – Byłem na to przygotowany i, prawdę mówiąc, nie przeszkadza mi to specjalnie – zapewnia Fin. – Każdy lider zespołu wie, że reszta drużyny na niego liczy, a mi taka rola odpowiada choć nie spodziewałem się, że tym liderem będę. Poza tym, fani w Polsce są naprawdę niesamowici. Mam nadzieję, że swoją jazdą dam im jeszcze wiele radości w tym sezonie – kończy Tero Aarnio.
MICHAŁ CZAJKA
Żużel. Brytyjczyk zostaje na dłużej. Chciałby ścigać się w Polsce
Żużel. Były żużlowiec w nowej roli! Sponsoruje swój były klub!
Żużel. Start Gniezno stawia sprawę jasno. „Nie jesteśmy w 100% rozliczeni”
Żużel. Nie lada gratka dla kibiców Falubazu! Spotkają się ze swoimi ulubieńcami!
Żużel. Gwiazda PGE Ekstraligi cieszy się z wygranej Trumpa! Tak zareagował
Żużel. Woryna w żużlowym bucie znalazł chomika. Nowy sezon „Mówi się żużel”