Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W ostatnią sobotę lipca na toruńskiej MotoArenie odbędzie się druga runda Tauron Speedway Euro Championship, czyli zmagań o miano najlepszego zawodnika na Starym Kontynencie. Faworytów jest kilku, bo chrapkę na kolejny niezły wynik ma prowadzący w cyklu Grigorij Łaguta, z dobrej strony znów będzie chciał się pokazać Bartosz Smektała, a nie można zapominać o wychowankach miejscowego klubu – Adrianie Miedzińskim i Pawle Przedpełskim. Początek zawodów o godzinie 18.

– Moja jazda na tym torze nigdy nie należała do najlepszych, ale myślę, że to odpowiedni moment, żeby się poprawić – mówi Bartosz Smektała. – W tym roku osiągnąłem na Motoarenie najlepszy wynik w historii moich ligowych występów na tym torze. To na pewno jest cenny prognostyk, ale przypominam, że każdy dzień jest inny. Poza tym ten mecz był na początku sezonu, kiedy panowały zupełnie inne warunki pogodowe – dodaje.

Młodzieżowiec Fogo Unii Leszno w pierwszym turnieju w Guestrow zadebiutował jako stały uczestnik SEC i od razu zajął trzecie miejsce. Dzięki dwunastu zdobytym punktom jest wiceliderem cyklu. I zapewne chciałby co najmniej powtórzyć ten wyczyn na MotoArenie, ale kilku zawodników również ma plany co do zwycięstwa. Grigorij Łaguta był niezwykle szybki w pierwszym turnieju i to właśnie w nim upatruje się jednego z faworytów do wygranej w Toruniu. Leon Madsen jest głodny sukcesów – czego przykładem są starty w Grand Prix i w SEC – a jako lider rywalizacji o mistrzostwo świata będzie chciał potwierdzić swoją dominację w kontynentalnym czempionacie. W czołówce mogą namieszać Nicki Pedersen, Jarosław Hampel oraz wychowankowie toruńskiego KS-u – Paweł Przedpełski i startujący z dziką kartą Adrian Miedziński.

– Serce zawsze bije trochę mocniej, ale staram się koncentrować na zawodach i podejść do nich w profesjonalny sposób. Zawsze chcę wykonać swoją pracę najlepiej jak potrafię. Dobrze czuję się na tym torze. Na pewno można sprawić, żeby był jeszcze lepszy do walki i jazdy w kontakcie, ale to nie jest moja rola – podkreśla Adrian Miedziński. – Moja forma to jedna wielka huśtawka i to jest w tym wszystkim najgorsze. Potrafię zakręcić się w okolicach kompletu w Szwecji, przy okazji wygrać jakieś eliminacje, a w polskiej lidze cały czas mi się nie układa – dodaje.

Zawody oczywiście mogą mieć swojego „czarnego konia”. Świetne wrażenie w pierwszym turnieju zostawił po sobie Francuz David Bellego. – Planem minimum jest ukończenie zawodów w czołowej piątce. Wydaje mi się, że duże znaczenie może mieć moment startowy. Ostatnio MotoArena była przygotowywana w taki sposób, że nie oglądaliśmy zbyt wielu mijanek, ale teraz powinno być inaczej. Czeka nas ostra walka, a takie sytuacje sprzyjają wyprzedzaniu – komentuje Tomasz Bajerski, który na co dzień jest trenerem Bellego w lidze polskiej i towarzyszy mu w turniejach SEC.

Przypomnijmy, że zawody odbywają się w nieco innej formule niż Grand Prix. Najpierw odbywa się tradycyjna, 20-biegowa runda zasadnicza, po której dwóch najlepszych zawodników ma zapewniony awans do wielkiego finału. Z kolei żużlowcy sklasyfikowani na miejscach od trzeciego do szóstego rywalizują w barażu – dwóch najszybszych uzupełnia stawkę ostatniego biegu dnia.

Sobotnie zawody będą prawdziwym sportowym świętem w Toruniu, bo oprócz drugiej rundy SEC, odbędą się obchody dziesięciolecia powstania toruńskiej MotoAreny. Dla największych kibiców czarnego sportu, gratką będzie spotkanie z legendarnymi zawodnikami toruńskiego klubu – Wojciechem Żabiałowiczem, Jackiem Krzyżaniakiem, Tomaszem Bajerskim czy Perem Jonssonem. Nie zabraknie także przedstawicieli innych dyscyplin – piłkarza Sławomir Peszki czy lidera koszykarskiej reprezentacji Polski, Mateusza Ponitki.

Lista startowa (początek godz. 18, transmisja EuroSport1):
1. Kacper Woryna (Polska)
2. David Bellego (Francja)
3. Paweł Przedpełski (Polska)
4. Antonio Lindback (Szwecja)
5. Leon Madsen (Dania)
6. Nicki Pedersen (Dania)
7. Mikkel Michelsen (Dania)
8. Grigorij Łaguta (Rosja)
9. Kai Huckenbeck (Niemcy)
10. Bartosz Smektała (Polska)
11. Jarosław Hampel (Polska)
12. Anders Thomsen (Dania)
13. Adrian Miedziński (Polska)
14. Vaclav Milik (Czechy)
15. Robert Lambert (Wielka Brytania)
16. Michael Jepsen Jensen (Dania)
R1. Igor Kopeć-Sobczyński (Polska)
R2. Jakub Miśkowiak (Polska)

Klasyfikacja generalna po pierwszym turnieju:

  1. Grigorij Łaguta (Rosja) 15
  2. Bartosz Smektała (Polska) 12
  3. Leon Madsen (Dania) 11
  4. Antonio Lindback (Szwecja) 11
  5. Michael Jepsen Jensen (Dania) 10
  6. Kai Huckenbeck (Niemcy) 9
  7. Vaclav Milik (Czechy) 8
  8. David Bellego (Francja) 8
  9. Kacper Woryna (Polska) 8
  10. Nicki Pedersen (Dania) 8
  11. Jarosław Hampel (Polska) 7
  12. Mikkel Michelsen (Dania) 7
  13. Robert Lambert (Wielka Brytania) 4
  14. Paweł Przedpełski (Polska) 3
  15. Anders Thomsen (Dania) 3
  16. Kevin Woelbert (Niemcy) 2