Szkółka Startu Gniezno pożegnała trenera Jabłońskiego

fot. Start Gniezno
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Odejście Mirosława Jabłońskiego ze Startu Gniezno oznacza również rozbrat zawodnika z gnieźnieńską szkółką. Żużlowiec, który w minionym sezonie debiutował w roli szkoleniowca młodzieży, spotkał się z adeptami Startu, by wspólnie podsumować rok i podziękować sobie za współpracę.

– Widziałem po waszym zachowaniu, że się denerwowaliście i ja również się denerwowałem i przeżywałem wasze wzloty, czyli postępy, ale również upadki. Serce za każdym razem stawało w gardle. Ja na pewno osiwiałem i postarzałem się o kilka lat przez ten rok. Podziękowania należą się klubowi, choć ja bardzo o to walczyłem i miałem czasem przez to „przekichane”, ale działacze zagwarantowali wam największą liczbę treningów w Polsce. Tylko kilka klubów może nam dorównać. Mało który klub tak dba i inwestuje w młodzież – podkreślił Mirosław Jabłoński.

– Żużel to nie jest lekki chleb. To mnóstwo pracy na torze, ale także przy sprzęcie i odpowiedzialności w parku maszyn. Były różne nieporozumienia, wszystko przeżyliśmy, daliśmy z tym radę. Wszyscy egzamin pierwszego roku, docierania się i jazdy w szkółce zdaliśmy – dodał były już zawodnik Startu Gniezno.

Menedżer Startu Gniezno, Rafael Wojciechowski zapewnia, że gnieźnieńska młodzież będzie oddana w godne ręce, a wkrótce także poznamy nazwisko nowego trenera szkółki. – Drogi mogą się czasami rozjechać, ale kiedyś mogą się ponownie zejść. Liczę, że nasi adepci będą mogli liczyć na dobre słowo Mirka przez całą swoją przygodę z żużlem. Ja ze swojej strony obiecuję, że postaram się, aby ta jakość treningów była na podobnym, bardzo wysokim poziomie. Będziemy się starali, żeby to wszystko funkcjonowało podobnie jak w tym roku. Choć pewne zmiany są potrzebne i takie też wprowadzimy – podkreślił Wojciechowski.

Co to oznacza? Młodzi żużlowcy będą m.in. zobowiązani do zajęć przy motocyklu. Treningi teoretyczne w warsztacie mają pomóc im poznać budowę motocykla, a także zdobyć umiejętność samodzielnego przygotowania maszyny. Ponadto dla starszych szkółkowiczów klub chce przygotować przedsmak „dorosłych” przygotowań, a także zajęcia na motocyklach typu pitbike.