fot. Start Gniezno
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Bardzo dobre zawody obejrzeli kibice, którzy śledzili mecz pomiędzy Zdunek Wybrzeżem Gdańsk a Car Gwarant Kapi Meble Budex Startem Gniezno. Spotkanie, które rozstrzygnęło się dopiero w ostatniej gonitwie zakończyło się minimalnym zwycięstwem gości.

Sobotni mecz pomiędzy Zdunek Wybrzeżem Gdańsk a Car Gwarant Kapi Meble Budex Startem Gniezno był drugim w kolejności, jeśli chodzi o 3. kolejkę eWinner 1. Ligi. Obie ekipy na wczesnym etapie rozgrywek jeżdżą w kratkę – gospodarze na inaugurację przegrali na własnym torze z Unią Tarnów 44:46, przy czym po 11. biegu prowadzili… 37:29, jednak w kolejnej rundzie spotkań zwyciężyli na łotewskiej ziemi z Lokomotivem Daugavpils 50:40. Gnieźnianie z kolei na inaugurację przegrali w Toruniu ze zdecydowanym faworytem do wygrania ligi eWinner Apatorem 35:55, by w 2. kolejce wygrać na własnym torze z Arged Malesa Ostrovią Ostrów 54:36.

W poprzednim spotkaniu w drużynie Startu ze swoich biegów zrezygnował Jurica Pavlic, który dał możliwość wystartowania Frederikowi Jakobsenowi. Jak się okazało jeszcze przed meczem, w starciu z Wybrzeżem Duńczyk ponownie miał zastępować Chorwata. – W żużlu nic nie jest pewne, jednak zakładamy podobny scenariusz – powiedział przed kamerami nSport menedżer gnieźnian Rafael Wojciechowski. Dodał on przy tym, że Pavlic już w tej chwili świetnie by się sprawdził w roli szkoleniowca lub menedżera.

Trener gospodarzy Mirosław Berliński został zapytany o to, czy w sobotnim meczu będzie równie dużo dobrego żużla, jak to miało miejsce na inaugurację rozgrywek. – Chciałbym, żeby było dobre ściganie, bo to zawsze plus dla kibiców. Ważne tylko, żeby tym razem było to z korzyścią dla nas, a nie tak, jak to było w meczu z Tarnowem – powiedział Berliński. Przed spotkaniem delikatnym faworytem meczu byli gdańszczanie, głównie ze względu na atut własnego toru. Już od samego początku potyczki było widać, że to będzie trudne starcie dla drużyny z północy kraju.

Fatalnie zawody rozpoczął Peter Kildemand, czyli ten, który do tej pory był bardzo mocnym punktem Wybrzeża. Duńczyk najpierw otrzymał ostrzeżenie od sędziego za utrudnianie procedury startowej, a w powtórce biegu upadł, by nie wjechać w innego zawodnika, i został wykluczony. Później nie było lepiej, ponieważ w drugim swoim starcie przyjechał na metę ostatni. Dopiero w trzeciej próbie Kildemand znalazł coś w swoich przełożeniach, ponieważ wygrał bieg. Ostatecznie na koniec meczu przy swoim nazwisku zapisał zaledwie 6 punktów.

Języczkiem u wagi był pojedynek Jacoba Thorssella i Olivera Berntzona. Wszystko za sprawą niedawnego finału indywidualnych mistrzostw Szwecji, w którym wygrał Thorssell, Berntzon natomiast uplasował się na drugim miejscu. Z pewnością gdańszczanie życzyli sobie, aby tak samo było w sobotę nad Bałtykiem. Obaj zawodnicy na torze rywalizowali między sobą tylko raz i wówczas lepszy okazał się „gnieźnieński” Szwed. W ostatecznym rozrachunku Thorssell zdobył 7 punktów i bunus a Berntzon 10 „oczek” i bonus.

Jakie były plusy i minusy obu ekip? Po stronie gospodarzy z pewnością więcej od siebie oczekiwał Kacper Gomólski, zdobywca 4 punktów. Z drugiej strony świetny występ zanotował Krystian Pieszczek (12+1). Wśród gości z kolei były duże wahania formy u poszczególnych zawodników. Nawet świetny tego dnia Berntzon zaliczył jeden wyścig bez zdobyczy punktowej. Nie przeszkodziło to jednak Startowi wygrać to arcyciekawe spotkanie.

W następnej serii startów gdańszczanie udadzą się na trudny bydgoski teren, by zmierzyć się z miejscową Abramczyk Polonią, gnieźnianie natomiast podejmą żużlowców Unii Tarnów.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk – Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno 44:46

Zdunek Wybrzeże:
Kacper Gomólski 4 (1,2,1,0), Rasmus Jensen 8 (3,t,3,2,0), Peter Kildemand 6 (w,0,3,2,1), Jacob Thorssell 7+1 (1,1,2*,3,0), Krystian Pieszczek 12+1 (3,3,2,1*,3), Karol Żupiński 5+1 (3,1,1*,0), Alan Szczotka 2+1 (1,0,1*), Robert Chmiel NS.

Car Gwarant Kapi Meble Budex Start: Oskar Fajfer 8+4 (2*,1*,2,1*,2*), Jurica Pavlic 0 (-,-,-,-), Oliver Berntzon 10+1 (3,2*,3,0,2), Timo Lahti 9+1 (2,3,1,2,1*), Adrian Gała 10 (w,3,1,3,3), Damian Stalkowski 2 (2,0,0), Mikołaj Czapla 0 (0,0,0), Frederik Jakobsen 7 (2,2,u,3).

Bieg po biegu:
1. Berntzon, Fajfer, Gomólski, Kildemand (w) 1:5
2. Żupiński, Stalkowski, Szczotka, Czapla 4:2 (5:7)
3. Pieszczek, Jakobsen, Thorssell, Gała (w) 4:2 (9:9)
4. Jensen, Lahti, Żupiński, Stalkowski 4:2 (13:11)
5. Lahti, Berntzon, Thorssell, Kildemand 1:5 (14:16)
6. Pieszczek, Jakobsen, Fajfer, Szczotka 3:3 (17:19)
7. Gała, Gomólski, Żupiński, Czapla, (Jensen t) 3:3 (20:22)
8. Berntzon, Pieszczek, Lahti, Żupiński 2:4 (22:26)
9. Jensen, Fajfer, Gomólski, Jakobsen (u) 4:2 (26:28)
10. Kildemand, Thorssell, Gała, Stalkowski 5:1 (31:29)
11. Thorssell, Lahti, Fajfer, Gomólski 3:3 (34:32)
12. Jakobsen, Kildemand, Szczotka, Czapla 3:3 (37:35)
13. Gała, Jensen, Pieszczek, Berntzon 3:3 (40:38)
14. Gała, Fajfer, Kildemand, Thorssell 1:5 (41:43)
15. Pieszczek, Berntzon, Lahti, Jensen 3:3 (44:46)

Sędziował: Piotr Lis

3 komentarze on Świetne ściganie nad morzem. Start minimalnie lepszy
    Sparta
    25 Jul 2020
     7:36pm

    Muszę przyznać, że przyjemnie ogląda się mecze Startu Gniezno w TV. Same kozaki, walczaki, nie odpuszczają, gryzą tor. Gratulacje z Wroc.

    Wert
    25 Jul 2020
     9:43pm

    Jak długo jeszcze ten nieudacznik Gomolski będzie udawał żużlowca? Na budowę sypać cement do betoniarki!

      Mmm
      25 Jul 2020
       10:36pm

      Pamietam jakim talentem byl Adrian…abyl talentem lepszym niz Kacper..nawet Jason Crump swego czasu Go wychwalal jak byl mlodzikiem…..nawet mu sprzet użyczyl bo widzial w nim duuuuzy potencjal…i co??? Niestety pewnie sodówka uderzyla i nici z kariery a Kacper?nie ma tego talentu co brat i niedlugo o nim zapomnimy…

Skomentuj

3 komentarze on Świetne ściganie nad morzem. Start minimalnie lepszy
    Sparta
    25 Jul 2020
     7:36pm

    Muszę przyznać, że przyjemnie ogląda się mecze Startu Gniezno w TV. Same kozaki, walczaki, nie odpuszczają, gryzą tor. Gratulacje z Wroc.

    Wert
    25 Jul 2020
     9:43pm

    Jak długo jeszcze ten nieudacznik Gomolski będzie udawał żużlowca? Na budowę sypać cement do betoniarki!

      Mmm
      25 Jul 2020
       10:36pm

      Pamietam jakim talentem byl Adrian…abyl talentem lepszym niz Kacper..nawet Jason Crump swego czasu Go wychwalal jak byl mlodzikiem…..nawet mu sprzet użyczyl bo widzial w nim duuuuzy potencjal…i co??? Niestety pewnie sodówka uderzyla i nici z kariery a Kacper?nie ma tego talentu co brat i niedlugo o nim zapomnimy…

Skomentuj