Bardzo dobre zawody obejrzeli kibice, którzy śledzili mecz pomiędzy Zdunek Wybrzeżem Gdańsk a Car Gwarant Kapi Meble Budex Startem Gniezno. Spotkanie, które rozstrzygnęło się dopiero w ostatniej gonitwie zakończyło się minimalnym zwycięstwem gości.
Sobotni mecz pomiędzy Zdunek Wybrzeżem Gdańsk a Car Gwarant Kapi Meble Budex Startem Gniezno był drugim w kolejności, jeśli chodzi o 3. kolejkę eWinner 1. Ligi. Obie ekipy na wczesnym etapie rozgrywek jeżdżą w kratkę – gospodarze na inaugurację przegrali na własnym torze z Unią Tarnów 44:46, przy czym po 11. biegu prowadzili… 37:29, jednak w kolejnej rundzie spotkań zwyciężyli na łotewskiej ziemi z Lokomotivem Daugavpils 50:40. Gnieźnianie z kolei na inaugurację przegrali w Toruniu ze zdecydowanym faworytem do wygrania ligi eWinner Apatorem 35:55, by w 2. kolejce wygrać na własnym torze z Arged Malesa Ostrovią Ostrów 54:36.
W poprzednim spotkaniu w drużynie Startu ze swoich biegów zrezygnował Jurica Pavlic, który dał możliwość wystartowania Frederikowi Jakobsenowi. Jak się okazało jeszcze przed meczem, w starciu z Wybrzeżem Duńczyk ponownie miał zastępować Chorwata. – W żużlu nic nie jest pewne, jednak zakładamy podobny scenariusz – powiedział przed kamerami nSport menedżer gnieźnian Rafael Wojciechowski. Dodał on przy tym, że Pavlic już w tej chwili świetnie by się sprawdził w roli szkoleniowca lub menedżera.
Trener gospodarzy Mirosław Berliński został zapytany o to, czy w sobotnim meczu będzie równie dużo dobrego żużla, jak to miało miejsce na inaugurację rozgrywek. – Chciałbym, żeby było dobre ściganie, bo to zawsze plus dla kibiców. Ważne tylko, żeby tym razem było to z korzyścią dla nas, a nie tak, jak to było w meczu z Tarnowem – powiedział Berliński. Przed spotkaniem delikatnym faworytem meczu byli gdańszczanie, głównie ze względu na atut własnego toru. Już od samego początku potyczki było widać, że to będzie trudne starcie dla drużyny z północy kraju.
Fatalnie zawody rozpoczął Peter Kildemand, czyli ten, który do tej pory był bardzo mocnym punktem Wybrzeża. Duńczyk najpierw otrzymał ostrzeżenie od sędziego za utrudnianie procedury startowej, a w powtórce biegu upadł, by nie wjechać w innego zawodnika, i został wykluczony. Później nie było lepiej, ponieważ w drugim swoim starcie przyjechał na metę ostatni. Dopiero w trzeciej próbie Kildemand znalazł coś w swoich przełożeniach, ponieważ wygrał bieg. Ostatecznie na koniec meczu przy swoim nazwisku zapisał zaledwie 6 punktów.
Języczkiem u wagi był pojedynek Jacoba Thorssella i Olivera Berntzona. Wszystko za sprawą niedawnego finału indywidualnych mistrzostw Szwecji, w którym wygrał Thorssell, Berntzon natomiast uplasował się na drugim miejscu. Z pewnością gdańszczanie życzyli sobie, aby tak samo było w sobotę nad Bałtykiem. Obaj zawodnicy na torze rywalizowali między sobą tylko raz i wówczas lepszy okazał się „gnieźnieński” Szwed. W ostatecznym rozrachunku Thorssell zdobył 7 punktów i bunus a Berntzon 10 „oczek” i bonus.
Jakie były plusy i minusy obu ekip? Po stronie gospodarzy z pewnością więcej od siebie oczekiwał Kacper Gomólski, zdobywca 4 punktów. Z drugiej strony świetny występ zanotował Krystian Pieszczek (12+1). Wśród gości z kolei były duże wahania formy u poszczególnych zawodników. Nawet świetny tego dnia Berntzon zaliczył jeden wyścig bez zdobyczy punktowej. Nie przeszkodziło to jednak Startowi wygrać to arcyciekawe spotkanie.
W następnej serii startów gdańszczanie udadzą się na trudny bydgoski teren, by zmierzyć się z miejscową Abramczyk Polonią, gnieźnianie natomiast podejmą żużlowców Unii Tarnów.
Zdunek Wybrzeże Gdańsk – Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno 44:46
Zdunek Wybrzeże: Kacper Gomólski 4 (1,2,1,0), Rasmus Jensen 8 (3,t,3,2,0), Peter Kildemand 6 (w,0,3,2,1), Jacob Thorssell 7+1 (1,1,2*,3,0), Krystian Pieszczek 12+1 (3,3,2,1*,3), Karol Żupiński 5+1 (3,1,1*,0), Alan Szczotka 2+1 (1,0,1*), Robert Chmiel NS.
Car Gwarant Kapi Meble Budex Start: Oskar Fajfer 8+4 (2*,1*,2,1*,2*), Jurica Pavlic 0 (-,-,-,-), Oliver Berntzon 10+1 (3,2*,3,0,2), Timo Lahti 9+1 (2,3,1,2,1*), Adrian Gała 10 (w,3,1,3,3), Damian Stalkowski 2 (2,0,0), Mikołaj Czapla 0 (0,0,0), Frederik Jakobsen 7 (2,2,u,3).
Bieg po biegu:
1. Berntzon, Fajfer, Gomólski, Kildemand (w) 1:5
2. Żupiński, Stalkowski, Szczotka, Czapla 4:2 (5:7)
3. Pieszczek, Jakobsen, Thorssell, Gała (w) 4:2 (9:9)
4. Jensen, Lahti, Żupiński, Stalkowski 4:2 (13:11)
5. Lahti, Berntzon, Thorssell, Kildemand 1:5 (14:16)
6. Pieszczek, Jakobsen, Fajfer, Szczotka 3:3 (17:19)
7. Gała, Gomólski, Żupiński, Czapla, (Jensen t) 3:3 (20:22)
8. Berntzon, Pieszczek, Lahti, Żupiński 2:4 (22:26)
9. Jensen, Fajfer, Gomólski, Jakobsen (u) 4:2 (26:28)
10. Kildemand, Thorssell, Gała, Stalkowski 5:1 (31:29)
11. Thorssell, Lahti, Fajfer, Gomólski 3:3 (34:32)
12. Jakobsen, Kildemand, Szczotka, Czapla 3:3 (37:35)
13. Gała, Jensen, Pieszczek, Berntzon 3:3 (40:38)
14. Gała, Fajfer, Kildemand, Thorssell 1:5 (41:43)
15. Pieszczek, Berntzon, Lahti, Jensen 3:3 (44:46)
Sędziował: Piotr Lis
Muszę przyznać, że przyjemnie ogląda się mecze Startu Gniezno w TV. Same kozaki, walczaki, nie odpuszczają, gryzą tor. Gratulacje z Wroc.
Jak długo jeszcze ten nieudacznik Gomolski będzie udawał żużlowca? Na budowę sypać cement do betoniarki!
Pamietam jakim talentem byl Adrian…abyl talentem lepszym niz Kacper..nawet Jason Crump swego czasu Go wychwalal jak byl mlodzikiem…..nawet mu sprzet użyczyl bo widzial w nim duuuuzy potencjal…i co??? Niestety pewnie sodówka uderzyla i nici z kariery a Kacper?nie ma tego talentu co brat i niedlugo o nim zapomnimy…
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach
Żużel. Dobry występ utalentowanego Ukraińca. Unia zwycięża sparing ze Spartą
Żużel. Wyjaśniła się przyszłość Unii! Trener mówi o składzie
Żużel. Złe wieści dla Byków przed startem ligi! Lider z urazem!
Żużel. Pięciu Polaków pojedzie dzisiaj w Wielkiej Brytanii. Beniaminek z ciężkim zadaniem