Zaraz po odwołaniu piątkowego meczu pomiędzy Eltrox Włókniarzem Częstochowa, a MRGARDEN GKM-em Grudziądz, rozgorzała dyskusja na temat tego, czy spotkanie faktycznie nie powinno się odbyć. Wśród wielu komentujących pojawiały się opinie wskazujące na to, że sędziowie w Szwecji czy Wielkiej Brytanii nawet nie zastanawialiby się nad tym, czy takie spotkanie można odjechać. Przeciwnego zdania są włodarze rozgrywek oraz przedstawiciele zainteresowanych klubów. Michał Świącik uważa, iż Paweł Słupski podjął jedyną słuszną decyzję.
Drugie starcie sezonu 2020 zostało odwołane po trwających blisko dwie godziny pracach na torze oraz długich dyskusjach zawodników z sędzią. Po ostatecznych konsultacjach stwierdzono, że tor, owszem, nadaje się do jazdy, ale tylko w pojedynkę.
– Szanowni Państwo, bardzo dobra decyzja sędziego o odwołaniu piątkowego meczu. Po ulewie nad Częstochową tor nie nadawał się do jazdy. Rozmawiałem z zawodnikami obu klubów i wszyscy uważali, że jazda w tych warunkach to gwarancja upadków i wizyty na urazówce – napisał sternik Lwów w mediach społecznościowych.
Szanowni Państwo bardzo dobra decyzja sędziego o odwołaniu piątkowego meczu. Po ulewie nad Częstochową tor nie nadawał się do jazdy. Rozmawiałem z zawodnikami obu klubów i wszyscy uważali, że jazda w tych warunkach to gwarancja wypadków i wizyty na urazówce. pic.twitter.com/RMrQpNIcke
— Michał Świącik (@Michawicik) June 13, 2020
Przypomnijmy, że spotkanie zostało przełożone na poniedziałek. Zawody rozpoczną się o godzinie 20.30. Mecz będzie można śledzić w naszej relacji live oraz na antenie platformy Eleven Sports.
BARTOSZ RABENDA
panienki
czy żużel to sport ?????
NIE ! to KASA !!!
Żużlowcy ubitych,twardych torów.Było wiadomo że Dzi, Holta,Madsen i Miśkowiak na takim torze nie pojadą.Żenada, kpina z telewizji i sponsorów o kibicach nie wspomnę.
Kibiców już dawno zawodnicy nie interesują.Taki Holta ma prawie 50 a trzeba coś jeszcze zarobić 🙂 nie będzie ryzykował tak to działa.Kilku zawodników sobie dobrze zarabia i obskakują kilka lig.Fajnie jak coraz więcej kibiców przejrzy na oczy.Obecny żużel to cyrk.
A gdzie byłeś Panie prezesie, kiedy prognozy od kilku dni przewidywały opady deszczu w wieczornych godzinach piątkowych? Nie stać Cię na plandekę?
Świącik stary przekręt z nowej spółki pieprzy coś o urazówce.W latach 90 na dużo gorszych jeździli nie było band dmuchanych a dzisiaj panienki za milionowe kontrakty.
Taaa, ą świstak siedzi i zawija te sreberka. Bali się Grudziądza, bo stracili atut swojego toru.
Panie Świącik.
Zbliża się aura z upałami i potrzebują do dystrybucji lodów kręconych.
Bardzo dobrze że nie pojechali, niech każdy sprawdzi ile trenowali…, ile inwestowali w wejście w sezon zarówno zawodnicy jak i kluby. Co zmieni czy mecz będzie w piątek czy w poniedziałek. Ja chętnie w poniedziałek obejrzę, ja bardzo podziwiam szczerość Pana Marka Cieślaka który chciałby żeby zawodnicy byli tak szczerzy jak on sam.
Żużel. Oman, Tatry i brak „miętkiej” gry! (PRZEGLĄD SOCJAL MEDIÓW)
Żużel. Lampart zatrzymany przez policję! Złamał prawo… w Hiszpanii
Żużel. Lider Apatora nie szuka odpoczynku! „Żużel i sport nie dają mi się postarzeć”
Żużel. Legenda mówi wprost. Rickardsson był… Michaelem Jacksonem!
Żużel. Orzeł jeszcze się wzmocni? Chcą wyrwać juniora!
Żużel. Lebiediew już działa w Stali! Gorzowianie z ważnym ruchem