Moje Bermudy Stal Gorzów w piątek poinformowała o kontrakcie z Martinem Vaculikiem i tym samym zamknęła skład na sezon 2021. Ale to nie jedyna umowa, którą prezes Marek Grzyb podpisał w ostatnich dniach. W klubie zostaje także trener Stanisław Chomski.
Drużyna skompletowana, a więc trzeba było również pomyśleć o trenerze, który ją poprowadzi. Władze nadwarciańskiego klubu nie zdecydowały się na żadne radykalne zmiany i Stanisław Chomski nadal będzie szkoleniowcem „żółto-niebieskich”.
– W czwartek dopięliśmy warunki naszej dalszej współpracy i z przyjemnością mogę zakomunikować, że trener Stanisław Chomski zostaje z nami. To jest bardzo dobra informacja – powiedział Marek Grzyb.
Sternik gorzowskiego klubu nie ukrywa, że jest bardzo zadowolony z faktu, że udało się dojść do porozumienia ze Stanisławem Chomskim. Prezes Grzyb uważa, że współpraca między nimi układa się znakomicie, a dowodem na to jest miniony sezon. – Cieszę się bardzo, bo gdy obejmowałem stanowisko prezesa, obdarzyliśmy siebie bardzo dużym zaufaniem. Myślę, że udowodniliśmy w tym roku, że potrafimy ze sobą współpracować, a to nie był łatwy rok. W tym początkowym okresie sezonu, kiedy było ciężko, pokazaliśmy, że potrafimy te momenty przechodzić wspólnie, a dowód w postaci srebrnego medalu DMP świadczy tylko o tym, że współpraca między mną, zarządem i trenerem układała się bardzo dobrze – dodał prezes.
Popularny Stanley, czyli trener Stanisław Chomski, parafował dwuletni kontrakt.
Stanisław Chomski jest trenerem gorzowskiej Stali od 2015 roku, kiedy to zmienił na tym stanowisku Piotra Palucha. W tym czasie sięgnął z drużyną po cztery medale DMP – złoty (2016), dwa srebrne (2018, 2020) i brązowy (2017).
To znaczy kto jest w Gorzowie? Trener Chomski a zawodnicy: Zmarzlik i Vaculik, ktoś jeszcze?
No dobra, a co ze specjalistką mentalną niejaką Julią?
To kolejne dwa latka kombinowania
To kolejne dwa latka kombinowania
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend