Podobno Kasprzak już w Grudziądzu. Podobno na pozycję U24 zaklepany Roman Lachbaum. Podobno Grudziądz zamknął skład. Czy aby na pewno? Rozwiązanie z Krzysztofem Kasprzakiem wydaje się ze strategicznego punktu widzenia, niezbyt korzystne. Włodarze GKM-u związaliby sobie niejako ręce. Może jednak to widzą, a spekulacje, to tylko „fakty prasowe”?
Grudziądz nie rozdaje kart na rynku transferowym. Co najwyżej w kierunku przeciwnym od pożądanego przez fanów Gołębi. W składzie Pedersen i Bjerre z dwuletnimi umowami i Przemo Pawlicki z przedłużonym kontraktem takoż nadzieją na przebudzenie. Odszedł lider – Artiom Łaguta, zadeklarował poszukiwanie nowego miejsca dotychczasowy kapitan Krzysztof Buczkowski. Co zatem powinni zrobić w Grudziądzu? Sądzę, że zważywszy potencjalny brak pewnych Polaków na rynku, tych w zasięgu grudziądzan, zatem nie należących do górnej półki – taktycznie dobrym manewrem byłoby zakontraktowanie niedawnego juniora z Polski pod pozycję U24 i poszukanie solidnego, zagranicznego wsparcia formacji seniorskiej.
Taki Krakowiak, Trofimow, czy Pawliczak są w stanie kilka oczek dorzucić do dorobku zespołu, kupić sobie kibiców walecznością i chęcią pokazania się z dobrej strony, czyli uwielbianą na trybunach ambicją w połączeniu z gryzieniem granitu (ściśle sjenitu) z toru, a przy okazji odsłonić miejsce dla trzeciego obcokrajowca. Nie tego z najwyższego sortu, ale gościa po słabszym sezonie, niechcianego w domu, czy szukającego nowych wyzwań. Fricke, Łoktajew, Kurtz, nawet Lindbaeck, czy MJJ brzmią na ten moment bardziej zachęcająco niż przypisywany do GKM-u KeyKey. Naturalnie o ile zapisy regulaminowe w kontekście żużlowca U24 pozwolą na taki manewr. Chyba, że ktoś chce wierzyć w doinwestowanie Krzyśka i „ponadnormatywne” przygotowanie sprzętowe przed powrotem do Grand Prix, co miałoby dać powrót do ligowej czołówki.
No i jeszcze kwestia, jak ów przepis o zawodniku U24 zostanie skonstruowany. Będzie gwarancja startów? A może tylko kevlar i fotomodel przy prezentacji, jak to dwa sezony temu miało miejsce z drugim Polakiem w drużynie? A może też „przy okazji” warto pochylić się, modyfikując zapisy o żużlowcach spod numerów 8/16, by ewentualnie wystawiony tam junior mógł dowolną ilość biegów zastępować kolegę spod nominalnych numerów młodzieżowych, gdy tamtemu nie pójdzie. Takie rozwiązanie sugerował niedawno menago Orła Łódź – Adam Skórnicki i muszę przyznać, że mnie ta koncepcja przekonuje. Pamiętam doskonale czasy wysypu talentów z roczników profesora Protasiewicza, czy Grega Walaska, kiedy dowolnie żonglowano najmocniejszym młodzieżowcem z rezerwy, zastępując tych „podstawowych”, z których każdy i tak po jednym starcie zaliczał. To był dobry i wydajny system – warto doń wrócić, by nie wymyślać na nowo koła i prochu.
Poczekajmy więc cierpliwie na to, co wymyślą sternicy GKM-u. Strategicznie pójdą w kontrakt z młodym-gniewnym znad Wisły i dokooptowanie solidnego obcokrajowca, czy będą próbowali nadal lansować Romana Lachbauma, licząc na powrót do wysokiej dyspozycji Kasprzaka? Osobiście bardziej skłaniałbym się ku pierwszej koncepcji, wszystko zależy jednak od konkretnych sformułowań w kwestii zasad startu zawodnika U24 w drużynie. Dopóki nie pojawią się na papierze – można jedynie spekulować.
PRZEMYSŁAW SIERAKOWSKI
Tam się szykuje kapela , DJ Sysio, Psemuś od plej stejszon i Dzik, będzie zabawa 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=RkKTM49aIUY
Co ja czytam. Co by zmieniło zakontraktowanie Polaka pod U24, skoro nie dałoby to miejsca na obcokrajowca O24, a wiadomo, ze Duńczycy zostaną?
I po co kontraktować „kevlar” pod U24, skoro zastępować go może zawodnik U23. No ciekawe tezy…
Dokładnie tak samo pomyślałem.
Wszystko kwestia sformułowań w regulaminie – kluczowe, czy ostatecznie Polak U24 wejdzie do limitu dwóch krajowców w składzie, czy też nie – na dziś nie wiadomo, bo przepisu nie ma. Podobnie jak z gościem. Miał być wentylem na wypadek zarażenia, a został wentylem dla słabych skautów. Wiele zależy od konkretnych zapisów. Pozdrawiam
Co ten autor pieprzy za głupoty, ciekawe jakim cudem mistrzu chcesz zmieścić takiego Fricke’a, MJJ czy Kurtza, skoro 2 miejsca dla obco są już zajęte a wspomniani panowie nie łapią się na U24 ani U23… chłop żyje w innym świecie
Pan już zna ostateczne sformułowania regulaminowe dot. Polaka U24? Ja ich jeszcze nie widziałem. Widzę, że większość klubów już się przygotowuje pod nowe regulacje, ale:
a/ okienko jeszcze nie ruszyło, więc to tylko spekulacje
b/ o tym czy Polak U24 wejdzie do limitu zawodników krajowych, zdecydują konkretne sformułowania z regulaminu, a nieodległa przeszłość z zapisem o gościu uczy powściągliwości, bo nie zawsze deklaracje idą w parze z zapisami
Pozdrawiam
Chłopie , jak by miało być tak jak piszesz, to prezesi musieli by to wiedzieć już teraz.
Po co by było oddawać z EL Jensena ,Fricke czy innego Iversena ?
Nie czytałeś, to podpowiem. Zawodnik U 24 będzie startował na takich samych zasadach jak każdy senior (RT, Z/Z, RZw.) Może pojechać nawet 7 razy a może raz albo wcale.
Jednak raczej pojeździ, bo na 8 i 16 będzie raczej słabszy grajek. Juniorzy też w większości słabiutcy. Nr będzie miał taki , jaki mu przydzieli trener.
Jeszcze jedno. Nie wycierajcie sobie gęby Kasprzakiem, bo jak pojedzie ze śr. 2,0 na bieg
to KTOŚ będzie musiał go przepraszać- oczywiście jak ma honor.
Żużel. Lebiediew zabrał głos po upadku. Co za słowa o Sajfutdinowie!
Żużel. Mistrz świata w kolarstwie doradzi żużlowcom
Żużel. Z nim Anioły mają moc! Lampart wrócił w kapitalnym stylu i ocenił swoją dyspozycję
Żużel. Zaczął jako 28-latek. Został legendą żużla i mistrzem świata
Żużel. Burza po wpisie Chomskiej! Trener Stali powinien zrobić więcej zmian?
Żużel. Koziołki odarły Stal ze złudzeń! Holder show w Lublinie! (RELACJA)