Skorpiony pożarte przez Wilki. Krośnianie nadal niepokonani

Pewnym zwycięstwem Wilków Krosno zakończył się mecz kończący 6. kolejkę żużlowej 2. Ligi. Lider tabeli nie dał większych szans SpecHouse PSŻ-owi Poznań i pewnie zwyciężył 51:39, odnosząc szóste zwycięstwo w tym sezonie. Najwięcej punktów dla krośnieńskiej watahy zdobyli Wadim Tarasenko (12), Damian Dróżdż (10+1) i Patryk Wojdyło (10).

Początek spotkania był wyrównany, po pięciu wyścigach Wilki prowadziły tylko dwoma punktami. Chwilę potem para Patryk Wojdyło – Damian Dróżdż wygrali 5:1 z Kevinem Woelbertem i Wiktorem Jasińskim, a niedługo potem podwójnym zwycięstwem „poprawili” Andriej Karpow i Eduard Krcmar. Krośnianie objęli ośmiopunktowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania.

SpecHouse PSŻ Poznań – Wilki Krosno 39:51

SpecHouse PSŻ: Marcus Birkemose 14+2 (1*,3,1*,3,3,3), Filip Hjelmland – 8 (3,1,2,0,2), Robert Chmiel 2 (2,0,0,-,-), Zbigniew Suchecki 8+1 (1,3,2,2*,0,0), Kevin Woelbert 6 (3,1,1,1), Mateusz Panicz 1 (1,0,0), Wiktor Jasiński 0 (w,0,0)

Wilki: Marcin Jędrzejewski 0 (0,-,0,-), Damian Dróżdż 10+1 (0,2*,3,2,3), Eduard Krcmar 9+4 (3,1*,2*,2*,1*), Andriej Karpow 7+1 (1*,2,3,w,1), Wadim Tarasienko 12 (2,2,3,3,2), Patryk Wojdyło 10 (3,2,3,1,1), Bartłomiej Kowalski 3+2 (2*,u,1*)

Bieg po biegu:
1. KRCMAR, Chmiel, Birkemose, Jędrzejewski 3:3
2. WOJDYŁO, Kowalski, Panicz, Jasiński (w/u) 1:5 (4:8)
3. WOELBERT, Tarasienko, Suchecki, Dróżdż 4:2 (8:10)
4. HJELMLAND, Wojdyło, Karpow, Panicz 3:3 (11:13)
5. SUCHECKI, Karpow, Krcmar, Chmiel 3:3 (14:16)
6. WOJDYŁO, Dróżdż, Woelbert, Jasiński 1:5 (15:21)
7. BIRKEMOSE, Tarasienko, Hjelmland, Kowalski (u4) 4:2 (19:23)
8. KARPOW, Krcmar, Woelbert, Panicz 1:5 (20:28)
9. DRÓŻDŻ, Hjelmland, Birkemose, Jędrzejewski 3:3 (23:31)
10. TARASENKO, Suchecki, Wojdyło, Chmiel 2:4 (25:35)
11. BIRKEMOSE, Suchecki, Wojdyło, Karpow (w) 5:1 (30:36)
12. BIRKEMOSE, Dróżdż, Kowalski, Jasiński 3:3 (33:39)
13. TARASENKO, Krcmar, Woelbert, Hjelmland 1:5 (34:44)
14. DRÓŻDŻ, Hjelmland, Karpow, Suchecki 2:4 (36:48)
15. BIRKEMOSE, Tarasienko, Krcmar, Suchecki 3:3 (39:51)