Park maszyn Wandy Kraków. Smutny widok...
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Po radości – smutek, po euforii – rozpacz. Tak bywa w życiu i to nierzadko. Skoro zaś żużel to dla wielu życie, więc i tu po świętach zdarzają się pogrzeby. Tym razem nie będzie o ludziach. Tym razem pochylę się nad umarłymi bądź umierającymi ośrodkami.

Temat wraca na kanwie problemów finansowych, dodam rosnących problemów, Wandy Kraków. Mądre głowy, tradycyjnie post factum, jęły żalić się na niedoskonały system licencyjny, powodujący frustrację i brak środków do życia u najbiedniejszych, czytaj najsłabszych zawodników, z uporem walczących o przetrwanie na żużlowych arenach. W Krakowie źle było i jest. W klubie nie brakuje pasjonatów, choć nielicznych. Brakuje wszystkiego zaś, co niezbędne do przetrwania. Pasjonaci owi nie mają niestety przełożenia na dobre kontakty w samorządzie, a jedna, niewielka w skali wielkiego Krakowa, dotacja ostatecznie rozwiązałaby problemy. Podobnie nie mają ratownicy możliwości pozyskania dobrego wujka w dużym państwowym bądź prywatnym przedsiębiorstwie, by zachęcić i przekonać możnego mecenasa do współpracy, a ściślej finansowania. Ich problemy to kwoty zabawne dla ekstraligowych potentatów, ci jednak nie kwapią się do pomocy, bo i dlaczego mieliby ratować „obcy” ośrodek.

Wszystko więc zaczyna się i kończy na Komisji Licencyjnej. I tu mam wątpliwości. Z jednej strony, obiektywnie patrząc, nie powinna mieć owa Komisja sentymentów i z zimnym wyrachowaniem powinna była nie dopuścić ekipy z Nowej Huty do rozgrywek. Z drugiej strony, ośrodków nie ma zbyt wielu, trzy klasy rozgrywkowe funkcjonują na siłę, tylko z uwagi na mocarstwowe zapędy GKSŻ, zatem utrata kolejnego z nielicznych miejsc, gdzie speedway jeszcze żyje takoż nie byłaby dobrym pociągnięciem. Tym bardziej, że krakowianie, w sposób może niezbyt wyszukany, bo przez choćby organizowanie zrzutki, walczyli i wciąż walczą. Lepiej więc chyba przez 2 może 3 sezony dać szansę klubowi, nawet kosztem wzrostu zadłużenia, w skali problemu niewielkiego, niż ostatecznie skreślić ośrodek decyzją administracyjną. Z takiego pewnie założenia wychodziła Komisja, bazując na może nawet niezbyt przekonujących argumentach, głównie słownych, z kategorii chciejstwa, krakowian. Dano im szansę, ci zaś nie do końca mają koncepcję, jak z tej szansy skutecznie skorzystać. Tracą zawodnicy i nie ma znaczenia, że głównie „hobbyści” i relatywnie niewielkie kwoty, ale jednak tracą.

Po sezonie kolejny proces licencyjny. Z Wandą, czy już bez niej ? A jeśli bez niej, to nadal na siłę trzy klasy z „trzema na krzyż” zespołami w dolnej lidze, czy wreszcie powrót na ziemię i dwie klasy rozgrywkowe od sezonu 2021 ?

W Rzeszowie cisza i nagle wraca z opowieściami z krainy tysiąca i jednej nocy Nawrocki. Facet może bełkotać i obiecywać, jednak żeby dla mnie stać się wiarygodny, najpierw musi „posprzątać” zaszłości. Zatem screen dowodu przelewu dla wdowy po Tomku Jędrzejaku, z potwierdzeniem otrzymania kwoty przez samą zainteresowaną. To na początek, dla zachowania szczątkowej przyzwoitości. Rozumiem, że to kwoty z kontraktu sponsorskiego, że Nawrocki niczego nie musi i takie tam. Skoro jednak deklarował publicznie wielekroć, że zobowiązania spłaci, to niech to po prostu zrobi i przestanie się ośmieszać. Po wtóre zaległy VAT za wygrane przez Szweda autko. Równie proste. Wpłacam, pokazuję kwit i zadowolonego kibica. Nikt nie kazał szastać nagrodami z kosmosu, nikt nie namawiał do najgłupszej formy, z punktu obciążeń podatkowych, przekazania nagrody. Jeśli jednak padło publicznie, publicznie wręczono kluczyki, a autko stoi, bo niezapłacone, to wystarczy w najprostszy sposób dokończyć dzieła, czyli zwyczajnie… zapłacić dealerowi.

Ostatnia kwestia, to zwrot pieniędzy kibicom za zakupione na bieżący sezon karnety. I tu również nie ma czego komentować. Wpłacili, klub w lidze nie startuje, więc trzeba kasę zwrócić. Dopiero po spełnieniu tych warunków, plus spłata zobowiązań klubu, Nawrocki będzie miał prawo wypowiadać się publicznie, do tego czasu to pajac bez klasy i charakteru.

Na szczęśćie w Rzeszowie bez niego też potrafią. Był mecz Polska vs Reszta Świata na początku sezonu, ma być, za sprawą Speedway Stal Fan Rzeszów, Memoriał Nazimka. Oby się powiodło, a obsada była smaczna, bo na Podkarpaciu głód speedwaya spory.

Pożegnaliśmy w ostatnim czasie Rzeszów z ligowym ściganiem, nieco wcześniej zasłużone Świętochłowice z urokliwym, klimatycznym obiektem na „Skałce”, gdzie teraz zamiast toru ugór, a w miejsce trybun gruzowisko, bo kandydat do reelekcji w lokalnych wyborach, tuż przed rozstrzygnięciem „przypomniał sobie” o żużlu i tamtejszych zapaleńcach, licząc na dodatkowe głosy, zdążył jeszcze rozgrzebać stadion, by swe dobre fluidy „potwierdzić”, po czym poległ w wyborach, a następca tak hojny nie jest.

Dobrze, że Ślązacy prowadzą aktywnie profil na fb z licznymi fotkami i ciekawostkami, ale z tego toru, trybun i klubu, póki co, nie będzie. Oby nie brakło im zapału, bo dziś ten prezydent, jutro inny i może jeszcze wrócą dobre dni na Skałkę. Teraz stoi nasz żużel w obliczu pożegnania z Krakowem, zatem apel do działaczy „Wandy” i samorządowców. Dopóki ostateczne decyzje nie zapadły. Ratujcie klub. Potrzeba tak niewiele.

PRZEMYSŁAW SIERAKOWSKI

2 komentarze on Sierakowski: Ciszej nad tą trumną
    Łukasz UT
    20 Jul 2019
     10:10am

    Koszty żużla musza spaść o połowę większość klubów szpanuje bo ma kasę z miasta i na tym wózku jedzie,ekstraliga jest ładnie opakowana a reszta lig bez komentarza 1 liga siedem drużyn a 2 liga nie wiem po co jedzie ale ważne że nasi dziłacze lans,szpan i bawimy się dalej.

    Łukasz UT
    20 Jul 2019
     1:20pm

    koszty żużla musza spaść o połowę bo obecnie to ekstraliga ma się dobrze tam jest lans i szpan a reszta lig dogorywa.

Skomentuj

2 komentarze on Sierakowski: Ciszej nad tą trumną
    Łukasz UT
    20 Jul 2019
     10:10am

    Koszty żużla musza spaść o połowę większość klubów szpanuje bo ma kasę z miasta i na tym wózku jedzie,ekstraliga jest ładnie opakowana a reszta lig bez komentarza 1 liga siedem drużyn a 2 liga nie wiem po co jedzie ale ważne że nasi dziłacze lans,szpan i bawimy się dalej.

    Łukasz UT
    20 Jul 2019
     1:20pm

    koszty żużla musza spaść o połowę bo obecnie to ekstraliga ma się dobrze tam jest lans i szpan a reszta lig dogorywa.

Skomentuj