Mimo że Vital Heynen rzucił na Francuzów prawie wszystko, co miał najlepszego, reprezentacja Polski siatkarzy przegrała ostatni mecz w zasadniczej części turnieju. Zagra jednak w półfinale.
Dwie najpopularniejsze polskie reprezentacje przegrały w środę mecze po 2:3. O ile jednak po piłkarskiej można było oczekiwać takiego wyniku, to siatkarska rozczarowała. Przeciwnika miała silnego, bo Francja to od lata światowa czołówka, jednak od mistrzów świata mających w składzie najlepszego siatkarza globu, jakim jest Wilfredo Leon, można oczekiwać więcej.
Ale Polska w przeciwieństwie do rywala nie grała już o nic, bo pokonując we wtorek Iran zapewniła sobie grę o medale Ligi Narodów. Francuzi zaś grali o awans do czołowej czwórki i być może dlatego byli bardziej zdeterminowani. Poza tym ich trener Laurent Tilli już kilka dni temu wybrał kadrę na igrzyska w Tokio, a w większości spotkań drużyna grała w najsilniejszym składzie. Polski selekcjoner też postawił na najlepszych, z wyjątkiem libero Pawła Zatorskiego.
Biało-czerwoni, a dokładnie liderzy reprezentacji, dalecy są od optymalnej formy. Zawodnicy od miesiąca przebywają w Rimini, z hotelu wychodząc tylko do hali na mecze i treningi oraz na plażę. Porażkę z Francją Leon tłumaczył znużeniem, czego wynikiem był brak koncentracji i dużo błędów. Polacy popełnili ich aż 36 z czego 25 to popsute serwy, przy tylko trzech asach.
Słabo było też w ataku, bo cały zespół miał mierną 46-procentową skuteczność, a najlepszy z reprezentantów Polski – Bartosz Kurek zbijał 31 razy, zdobywając 14 punktów. Trzy razy się pomylił i czterokrotnie został zablokowany. Jego bilans, czyli różnica między punktami zdobytymi i straconymi, to zaledwie plus jeden – u atakującego bardzo słaby. Leon i Michał Kubiak mieli jeszcze gorszy bilans, to tylko 40-procentowy. Nie pomógł bardzo dobry blok i zdobycie dzięki niemu aż 15 punktów.
Polska zakończyła część turniejową Ligi Narodów na drugim miejscu, z trzema porażkami na koncie. Uległa wszystkim półfinalistom: Brazylii, Słowenii i Francji. W półfinale zagra ze Słoweńcami, z którymi przegrała półfinał ostatnich mistrzostw Europy, a mecz zaplanowany jest na sobotę.
Polska – Francja 2:3
Sety: 22:25, 25:21, 25:22, 20:25, 11:15
Polska: Drzyzga 2, Kubiak 12, Bieniek 12, Kurek 15, Leon 18, Nowakowski 9, Zatorski (libero) oraz Semeniuk 2, Śliwka, Muzaj
Francja: Toniutti 1, Ngapeth 18, Chinenyeze 6, Patry 9, Tillie 6, Le Goff 10, Grebennikow (libero) oraz Brizard 4, Boyer 8, Clevenot 10, Louati
Żużel. Z nim Anioły mają moc! Lampart wrócił w kapitalnym stylu i ocenił swoją dyspozycję
Żużel. Zaczął jako 28-latek. Został legendą żużla i mistrzem świata
Żużel. Burza po wpisie Chomskiej! Trener Stali powinien zrobić więcej zmian?
Żużel. Koziołki odarły Stal ze złudzeń! Holder show w Lublinie! (RELACJA)
Żużel. Specjalna atrakcja teamu BOLL przed SGP w Warszawie! W planach m. in. spotkanie z zawodnikami!
Żużel. Apator gromi osłabione Byki! Ściganie wróciło na Motoarenę (RELACJA)