Łukasz Kaczmarek, Fabian Drzyzga i Paweł Zatorski w meczu Polski z Australią Fot. fivb.org
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nieco ponad godzinę trwał czwarty mecz reprezentacji Polski siatkarzy w Lidze Narodów. Mimo że na boisku zabrakło liderów, Biało-czerwoni rozgromili Australię.

W każdym z czterech spotkań Ligi Narodów Vital Heynen wystawia inną szóstkę, a wyniki – poza wpadką ze Słowenią – potwierdzają, że mamy najszerszą i najbardziej wyrównaną kadrę na świecie. Tym razem pewniakom na igrzyska w Tokio, czyli Fabianowi Drzyzdze, Piotrowi Nowakowskiemu i Pawłowi Zatorskiemu, towarzyszyli Kamil Semeniuk, Tomasz Fornal i Norbert Huber. Dwaj ostatni to członkowie drużyny, która w rywalizacji kadetów i juniorów zdobyła wszystkie trofea, nie przygrywając meczu. Semeniuk jest odkryciem sezonu, mającym wielki wkład w wygranie przez ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle Ligi Mistrzów.

Choć Australia to najsłabsza dotąd drużyna w turnieju Ligi Narodów, to styl, w jakim Polacy ją pokonali, musi budzić szacunek. Mistrzowie świata mieli zdecydowaną przewagę, oddając rywalom w sumie 16 punktów po swoich błędach. Z tego 12 to popsute serwy, chociaż 11 bezpośrednio zdobytych w ten sposób punktów to znakomity wynik. Największy w tym udział miał Fornal, autor czterech asów. To jeden z liderów złotej drużyny juniorów, prowadzonej przez Sebastiana Pawlika, asystenta Heynena w Lidze Narodów. 24-letni mistrz Polski z Jastrzębskim Węglem stosunkowo długo wzbijał się na reprezentacyjny poziom, lecz teraz stał się groźnym rywalem o bilet do Tokio dla Aleksandra Śliwki, Bartosza Bednorza czy Semeniuka. Ten ostatni był niesamowicie skuteczny w ataku, zdobywając 11 punktów w 15 próbach.

W sumie Polacy pozwolili Australijczykom zdobyć tylko 38 punktów, a mecz trwał 79 minut. Na tym poziomie to przepaść, a przecież z boku grę oglądali Wilfredo Leon, Bartosz Kurek, Michał Kubiak i Mateusz Bieniek. Po raz pierwszy w Rimini zagrał Piotr Nowakowski, dwukrotny mistrz świata, który walczy z kontuzją pleców. Był na boisku przez dwa sety, kończąc dwa z trzech ataków i dokładając dwa bloki.

Łatwo w Lidze Narodów już jednak było, bo w obecnej trzymeczowej sesji Polska zmierzy się z USA (w piątek o godz. 18) i Rosją (w sobotę o godz. 16), najpoważniejszymi – obok Brazylii – rywalami do olimpijskiego złota.

Polska – Australia 3:0

Sety: 25:16, 25:10, 25:12)

Polska: Drzyzga 4, Semeniuk 13, Huber 5, Kaczmarek 17, Fornal 10, Nowakowski 4, Zatorski (libero) oraz Kochanowski 1