Zuzanna Efimienko-Młotkowska Fot. cev.eu
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Sensacji nie było. Reprezentacja Polski siatkarek przegrała z Turcją mecz o awans do półfinału mistrzostw Europy.

 

Dwa lata temu Polki niespodziewanie awansowały do najlepszej czwórki w Europie i choć przegrały półfinał i mecz o trzecie miejsce, występ uznano za bardzo udany. Teraz nie udało się przebrnąć ćwierćfinału, bo na drodze stanęła nam Turcja. Drużyna dziś silniejsza od Polski, przede wszystkim dzięki większym umiejętnościom i doświadczeniu. Najstarsze z polskich skrzydłowych, które zaczęły grę w szóstce (Magdalena Stysiak i Zuzanna Górecka), miały po 21 lat, a towarzyszyła im 18-letnia Martyna Czyrniańska, debiutująca w seniorskiej imprezie.

W pierwszym i trzecim secie młode Polki przeciwstawiły się faworytkom, jednak nie były w stanie wygrać. Dobrze grała Stysiak, nieźle zmienniczki, lecz wystarczyło to na minimalną przegraną w trzeciej partii.

Polska zakończyła mistrzostwa na miejscach 5-8, co oddaje poziom obecnej reprezentacji. Nie można zapominać, że w porównaniu z mistrzostwach sprzed dwóch lat zabrakło dwóch liderek: Natalii Mędrzyk i Joanny Wołosz. Poza tym Marta Krajewska, która miała być naturalną następczynią Wołosz w roli rozgrywającej nr 1, doznała kontuzji, więc trener Jacek Nawrocki musiał sięgnąć po Katarzynę Wenerską. 28-letnia zawodniczka do poprzedniego sezonu grała w pierwszej lidze, a teraz przyszło jej rywalizować z najlepszymi w Europie.

Kobieca reprezentacja postrzegana jest przez kibiców przez pryzmat męskiej, która jest faworytem każdej dużej imprezy. Różnica jest ogromna, bo przede wszystkim w siatkarze aż palą się do gry w kadrze, w przeciwieństwie do pań. Wybieranie sobie turniejów stało się to już polską siatkarską chorobą, podobnie jak przez lata wybieranie selekcjonerów. Dlatego wciąż żyjemy wspomnieniami o Złotkach Andrzeja Niemczyka.

Widać jednak światełko w tunelu, bo Stysiak, Górecka, Czyrniańska, Fediusio, Stenzel czy starsza od nich Malwina Smarzek będą zdobywać doświadczenie, a ambicję i chęć gry w reprezentacji mają. Po porażce z Turcją większość zawodniczek płakała z rozczarowania. Za rok Polska będzie gospodarzem mistrzostw świata (razem z Holandią). Przy wsparciu znakomitych kibiców Biało-czerwone powinny być lepsze.

W pierwszym półfinale Turcja zagra z Holandią, a w drugiego wyłoni rywalizacja Włoszek z Rosjankami i Serbek z Francuzkami (mecze w środę).

Polska – Turcja 0:3

Sety: 25:18, 25:14, 25:23

Polska: Wenerska, Czyrniańska 3, Alagierska 6, Stysiak 14, Górecka 1, Efimienko-Młotkowska 9, Stenzel (libero) oraz Jagła (libero), Grajber 2, Nowicka, Łukasik, Smarzek 1.