W piątym spotkaniu Ligi Narodów reprezentacja Polski siatkarzy nie dała szans USA, jednemu z faworytów rozgrywek.
Amerykanie rzucili na Polskę wszystko, co mają obecnie najlepsze, w konkretnie Matthew Andersona, który dotąd nie grał w Lidze Narodów. Brakowało tylko Taylora Sandera, który dochodzi do siebie po kontuzji, jakiej doznał w końcówce sezonu w PlusLidze. W naszej reprezentacji z kluczowych zawodników w wyjściowej szóstce był tylko Bartosz Kurek, bo pozostali dotąd byli zmiennikami. Mimo to Polacy w pierwszym secie zniszczyli przeciwników, pozwalając im zdobyć tylko 17 punktów. A tak naprawdę 12, bo pięć oddaliśmy po błędach.
Bardzo dobrze grał Bartosz Bednorz. Skrzydłowy Zenita Kazań słabo wypadł w meczu z Włochami, jednak teraz pokazał, że ma wielki potencjał. W pierwszym secie miał tylko 33-procentową skuteczność, jednak ani razu się nie pomylił, ani nie dał się zablokować. A atakował najczęściej w polskiej drużynie i to zwykle w kontrach, czyli na potrójnym bloku. Kapitalnie za to serwował, zdobywając w ten sposób dwa punkty.
W jedynym przegranym dotąd przez Polskę meczu – ze Słowenią – słabo wypadł też Aleksander Śliwka. Przeciwko Amerykanom pokazał jednak wszystkie swoje atuty, dzięki którym został wybrany na najlepszego zawodnika finału Ligi Mistrzów. Gdy trzeba było, uderzał mocno, gdy widział blok, z premedytacją go obijał lub technicznymi zagraniami posyłał piłkę obok niego. Poza tym znakomicie przyjmował mocne serwy Amerykanów. Jeśli ktoś poza Michałem Kubiakiem i Wilfredo Leonem, którzy zapewne w sobotę zagrają z Rosją (początek o godz. 16) jest blisko wyjazdu na igrzyska do Tokio, to właśnie 26-latek z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Polska miała kłopoty tylko w drugim secie, kiedy Vital Heynen wpuścił na ostatnie akcje Leona. Poza tym dominowała, pokazując ogromny potencjał. A przecież USA uważana jest jeśli nie za najtrudniejszego, to jednego z trudniejszych rywali do olimpijskiego podium. W tabeli Ligi Narodów Polacy zajmują pierwsze miejsce, razem z Francją, Słowenią, Brazylią i Serbią, które mają na koncie po jednej porażce.
Polska – USA 3:0
Sety: 25:17, 28:26, 25:17
Polska: Łomacz, Śliwka 8, Bieniek 12, Kurek 7, Bednorz 7, Kochanowski 10, Wojtaszek (libero) oraz Muzaj, Semeniuk 6, Leon, Drzyzga
USA: Christenson, Anderson 9, Holt 5, Ensing 2, Muagututia 3, Stahl 8, Shoji (libero) oraz Patch 4, Tuaniga 1, Defalco 4, Jeaschke, Avereill 4
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend