Polskie siatkarki zgodnie z oczekiwaniami nie dały szans Koreankom z Południa i wygrały swoje drugie spotkanie w tegorocznej Lidze Narodów.
Nasze rodaczki turniej otworzyły zwycięstwem z Włoszkami po tie breaku, ale później przytrafiły się im bolesne porażki z drużynami Serbii oraz Turcji. Do poniedziałkowego starcia przystępowały w roli zdecydowanych faworytek bukmacherów i nie zawiodły w Rimini.
Pierwszy set był popisem Biało-Czerwonych, które od początku do końca dyktowały warunki na boisku, triumfując 25:15. Podopieczne Jacka Nawrockiego spokojnie kontrolowały też przebieg następnej partii, w której prowadziły 17:10, a później 19:12 i 22:15, by ostatecznie wygrać ją 25:20. W trzeciej i jak się później okazało ostatniej odsłonie meczu Azjatki nie zamierzały składać broni i mocno postraszyły Polki. Koreanki w połowie seta miały przewagę sześciu punktów, ale od stanu 15:9 zaczęły ją błyskawicznie trwonić.
Ostatecznie do głosu doszły nasze reprezentantki, zwyciężając 25:22. Duża w tym zasługa Malwiny Smarzek-Godek, która wywalczyła 18 „oczek”. Z bardzo dobrej strony na parkiecie zaprezentowała się również Magdalena Stysiak.
Teraz przed Polkami szansa, by pójść za ciosem. We wtorkowe popołudnie zmierzą się z Belgią, zaś dzień później zagrają z Dominikaną.
MACIEJ MIKOŁAJCZYK
Żużel. Częstochowianie zgarną pierwsze punkty czy wrocławianie będą niepokonani? (SKŁADY)
Żużel. Potrzebna pomoc w kolejnym kroku do Księgi Guinessa Pani Ireny Nadolnej
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce. Po co gadać o medalach na IO – lepiej gadac o żużlu…
Żużel. Zawodnicy zbulwersowani po meczu ligi duńskiej. „po raz kolejny nasze bezpieczeństwo zostało odsunięte na bok”
Żużel. Są składy na ważne starcie w Zielonej Górze. Falubaz z innym ustawieniem
Żużel. Świetne wieści dla Aniołów! Koniec przerwy Lamparta