Sprawdziło się to, o czym pisaliśmy kilka tygodni temu. Kolejnym zawodnikiem, który związał się z MSC Wolfe Wittstock jest doskonale znany na polskich torach Marcin Sekula, były lider opolskiego Kolejarza.
Zespół z Wittstock w dalszym ciągu kompletuje skład. Po umowach z Lucasem Fienhage, Marcinem Kościelskim oraz Celiną Liebmann przyszedł czas na umowę z Marcinem Sekulą. Zawodnik na co dzień mieszkający w okolicach Berlina parę lat temu zakończył karierę zawodniczą. Widocznie jednak żużel jest jak narkotyk i miłość do niego nie umiera.
-Tak, swoją karierę ligową zakończyłem parę lat temu. To było bodajże w 2013 roku w barwach Wolfslake Berlin. Jednak cały czas, od tamtej pory, mam kontakt z motocyklem w sensie amatorskim. Jestem w wieku, w którym absolutnie nic sobie ani innym udowodniać nie muszę i to może wyjść mi tylko na plus . Takie podejście na luzie często jest lepsze od narzucania na siebie presji, że tyle i tyle punktów muszę zdobyć. Z decyzji o swoim powrocie bardzo się cieszę i zrobię wszystko aby do sezonu być jak najlepiej przygotowanym. Serdecznie pozdrawiam kibiców, którzy mnie pamiętają i mogę im w tym momencie oficjalnie powiedzieć do zobaczenia w sezonie 2020 – mówi były zawodnik opolskiego Kolejarza.
Nowy zawodnik Wittstock nie zaniechuje również działań które mają mu pozwolić na starty na długim torze.
– Starty na długim torze to moje marzenie, które chcę zrealizować. Wiek w tym wypadku nie jest przeszkodą. Bez problemu mogę zacząć starty na długim torze z licencją niemiecką jednak moim celem jest to, aby w zawodach na długim torze startować dla Polski. Myślę że warto aby Polska miała znów swojego reprezentanta w tej odmianie żużla. Mam nadzieję, że władze polskiego żużla, z Piotrem Szymańskim na czele, pomogą mi w realizacji tego celu – podsumowuje Marcin Sekula.
ŁUKASZ MALAKA
Celina ma na nazwisko Liebmann nie Baumann 😉
Żużel. Koniec telenoweli w Tarnowie? Płyną dobre wieści!
Żużel. Lublin mistrzem, Grudziądz spadkowiczem. Dziennikarze wytypowali klasyfikację końcową
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce: Wczołgaliśmy się na Euro 2024! Początek nowej drużyny?
Żużel. Kuriozalna grafika KLŻ. Specjalista od social mediów poszukiwany
Żużel. Mimo ciężkiej choroby nie przestała kochać żużla. Jej chęć niesienia pomocy może być wzorem dla wielu
Żużel. Kacper Grzelak ma przed sobą ostatni rok w gronie juniorów. „Skupiam się na tu i teraz”