Emil Sajfutdinow ma za sobą bardzo udany sezon. Rosjanin zajął trzecie miejsce w cyklu Grand Prix, poprowadził swój kraj do drugiego triumfu w Speedway of Nations, a także zdobył kolejne mistrzostwo Polski z Fogo Unią Leszno. Teraz 31-latek wylatuje z rodziną do Hiszpanii i spokojnie przygotowuje się kolejnych rozgrywek.
W rozmowie z Trzecim Programem Polskiego Radia Sajfutdinow określił swój wyjazd jako „obóz prywatny”. Zawodnik Byków leci do Hiszpanii z rodziną, ale znajdzie czas na treningi na motocrossie. Co ciekawe, swoich sił na motocyklu będzie próbował także syn trzeciego zawodnika na świecie.
– Bardzo jest zainteresowany żużlem i widać, że im jest starszy, tym żużel coraz bardziej mu odpowiada. Teraz zapisaliśmy go do takiej szkółki piłki nożnej i stara się też kopać piłkę. Na wyjazd bierzemy jednak jego motorek i będziemy próbować żeby jeździł. Bardzo jest do tego chętny – mówił Rosjanin.
Żużlowiec z Saławatu nie ukrywa, że chciałby poprawić swoje wyniki z cyklu Grand Prix z sezonu 2019. W minionych rozgrywkach lepsi okazali się od niego tylko Bartosz Zmarzlik i Leon Madsen. Celem lidera Fogo Unii od lat jest jednak mistrzostwo świata.
– To był fajny sezon 2019. Dużo się działo. Teraz jest nowy rok i nowy sezon. Będziemy się starać wyciągnąć więcej niż w tym poprzednim roku. Wtedy w niektórych momentach byłem słabszy i nie zdobyłem tych ważnych punktów. Wiadomo, że sześć punktów to nie jest dużo. Do każdego turnieju dorzuciłbym jeden punkt i już bym miał mistrzostwo świata. Tak łatwo się jednak tylko mówi. Wywalczyłem brąz i z tego też się cieszę. W tym roku będę walczył o tytuł mistrza świata i zobaczymy co z tego wyjdzie. Chcę zostać mistrzem świata, ale też nie chcę zapeszać – tłumaczył 31-latek.
Od sezonu 2020 zmieni się punktacja cyklu Grand Prix. Nie będzie się już tak bardzo liczyła postawa żużlowca w całych zawodach, a jego miejsce na koniec turnieju. Jeśli zestawimy wyniki z poprzedniego cyklu z nową punktacją, to Sajfutdinow również zająłby trzecie miejsce, ale straciłby kolejno 19 punktów do Bartosza Zmarzlika i 26 do Leona Madsena.
– W tym roku jest inna punktacja Grand Prix i to wszystko będzie wyglądało inaczej. Bardzo ważne będą półfinały i finały i na tym trzeba będzie się skupiać. Zmiany powinny kiedyś następować. W każdej dyscyplinie są takie punktacje. Jak chcesz być mistrzem świata, to musisz być najlepszy i w każdej rundzie jechać jak najlepiej – zakończył Sajfutdinow.
BARTOSZ RABENDA
Żużel. Zmiany w Gorzowie. Kurczy się zarząd Stali!
Żużel. Kibice na medal! Młodzieżowcy otrzymali pokaźne wsparcie
Żużel. Wilki dawały mu większą kasę, on wolał Ostrovię! „Nie można się kierować tylko pieniędzmi”
Żużel. Zajmują się pomocą w dochodzeniu należności. W żużlu będą mieli wzięcie?
Żużel. Rekord Zmarzlika, nowi zwycięzcy i zmiany na listach wszech czasów (STATYSTYKI GP)
Żużel. Będą chcieli wyrwać liderów Stali? Już ich dopytują!