Dawid Stachyra/ fot. Michał Czajka
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Rzeszowianie nie czekali z prezentacją kevlarów do inauguracyjnego meczu 2. Ligi Żużlowej. Pierwszy strój w historii RzTŻ-u został przedstawiony przez Mateusza Majchera, juniora ekipy Janusza Stachyry.

Stroje Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego nawiązują kolorystycznie do historii klubów ze stolicy województwa podkarpackiego. Na kevlarach dominują zatem barwy biało-niebieskie. Warto zaznaczyć, że na wdziankach nowej drużyny na mapie 2. Ligi Żużlowej pojawił się także słynny żuraw.

4 komentarze on Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe zaprezentowało pierwsze kevlary w swojej historii
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    19 Jun 2020
     10:18am

    Mnie to nawet nie chodzi o kevlary, które są spoko a rysunek lecącego żurawia jet prześliczny.
    Cieszę się, że klubowi z Rzeszowa, po wszystkich zawirowaniach i sinusoidzie ostatnich lat, udało się powstać z kolan. Kolejny klub ze wschodu polski który może osiągnąć wiele.
    Takim moim cichym marzeniem to jest by w play-off Ekstraligi żużlowej zobaczyć: Lublin, Rzeszów, Krosno i Tarnów. Może to zabawne co piszę, ale … czy to nierealne?

    GregTarnów
    19 Jun 2020
     1:49pm

    Przez jednego guzowatego Irka cała historia Stali Rzeszów została zniszczona.Oby udało się to odbudować wróciła STAL a wraz z nią Derby Południa najstarsze żużlowe derby Polski.

    Skrudrz
    19 Jun 2020
     3:00pm

    Ktoś mi wyjaśni logikę działania?
    Niszczy i rozkrada się klub z tradycjami aby potem mozolnym wysiłkiem wielu ludzi starać się ten klub odbudować. Jakieś konsekwencje spotkały IR i innych za to odpowiedzialnych?

      Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
      19 Jun 2020
       4:41pm

      Właściwie to z tym pytaniem zwróć się do działaczy sportowych i niekoniecznie klubów żużlowych. Większość z nich, działaczy mieniących się wielkimi fanami sportu, traktuje bycie prezesem klubu sportowego jako biznes. Nic w tym dziwnego, przynosi to całoroczny, całkiem niezły dochód a właściwie odpowiedzialności żadnej. Przecież prezes jest tylko przewodniczącym Rady Nadzorczej Spółki (w przypadku klubu Ekstraligowego – Akcyjnej). Taki prezes nadzoruje działalność przedsiębiorstwa i patrzy czy księgowa wszystko dobrze wpisała, czy pracownicy (wśród nich znajdują się zawodnicy mający podpisane kontrakty te na biało i te … na czarno) wywiązują się z zadań, prowadzi rozmowy biznesowe w celu pozyskania ewentualnych sponsorów (takich co to coś tam wrzucą, za coś tam do kasy), jedni z prezesów szukają, inni czekają na „dobroczyńców”. Ogólnie roboty jest sporo a biorąc pod uwagę, że ci panowie mają także swoje firmy, kompletnie niezwiązane ze sportem, ale którymi musza zarządzać. Można powiedzieć że 24 godziny na dobę to mało i czasem pracują na kilka etatów.
      I teraz @Skrudrz masz pretensje do Irka? (ja mam do niego naprawdę pretensje o te … kretki – są tacy co wiedzą o co chodzi ㋡) Pan Nawrocki nie miał czasu na „duperele”, ale poszedł ostro. Nie wiem czy wyszedł na swoje – pewno tak, ale nic mu nie można zarzucić pod względem prawnym.
      Jak ktoś z Rzeszowa napisze hejt to go zjadę od góry do dołu a może … odwrotnie

Skomentuj

4 komentarze on Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe zaprezentowało pierwsze kevlary w swojej historii
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    19 Jun 2020
     10:18am

    Mnie to nawet nie chodzi o kevlary, które są spoko a rysunek lecącego żurawia jet prześliczny.
    Cieszę się, że klubowi z Rzeszowa, po wszystkich zawirowaniach i sinusoidzie ostatnich lat, udało się powstać z kolan. Kolejny klub ze wschodu polski który może osiągnąć wiele.
    Takim moim cichym marzeniem to jest by w play-off Ekstraligi żużlowej zobaczyć: Lublin, Rzeszów, Krosno i Tarnów. Może to zabawne co piszę, ale … czy to nierealne?

    GregTarnów
    19 Jun 2020
     1:49pm

    Przez jednego guzowatego Irka cała historia Stali Rzeszów została zniszczona.Oby udało się to odbudować wróciła STAL a wraz z nią Derby Południa najstarsze żużlowe derby Polski.

    Skrudrz
    19 Jun 2020
     3:00pm

    Ktoś mi wyjaśni logikę działania?
    Niszczy i rozkrada się klub z tradycjami aby potem mozolnym wysiłkiem wielu ludzi starać się ten klub odbudować. Jakieś konsekwencje spotkały IR i innych za to odpowiedzialnych?

      Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
      19 Jun 2020
       4:41pm

      Właściwie to z tym pytaniem zwróć się do działaczy sportowych i niekoniecznie klubów żużlowych. Większość z nich, działaczy mieniących się wielkimi fanami sportu, traktuje bycie prezesem klubu sportowego jako biznes. Nic w tym dziwnego, przynosi to całoroczny, całkiem niezły dochód a właściwie odpowiedzialności żadnej. Przecież prezes jest tylko przewodniczącym Rady Nadzorczej Spółki (w przypadku klubu Ekstraligowego – Akcyjnej). Taki prezes nadzoruje działalność przedsiębiorstwa i patrzy czy księgowa wszystko dobrze wpisała, czy pracownicy (wśród nich znajdują się zawodnicy mający podpisane kontrakty te na biało i te … na czarno) wywiązują się z zadań, prowadzi rozmowy biznesowe w celu pozyskania ewentualnych sponsorów (takich co to coś tam wrzucą, za coś tam do kasy), jedni z prezesów szukają, inni czekają na „dobroczyńców”. Ogólnie roboty jest sporo a biorąc pod uwagę, że ci panowie mają także swoje firmy, kompletnie niezwiązane ze sportem, ale którymi musza zarządzać. Można powiedzieć że 24 godziny na dobę to mało i czasem pracują na kilka etatów.
      I teraz @Skrudrz masz pretensje do Irka? (ja mam do niego naprawdę pretensje o te … kretki – są tacy co wiedzą o co chodzi ㋡) Pan Nawrocki nie miał czasu na „duperele”, ale poszedł ostro. Nie wiem czy wyszedł na swoje – pewno tak, ale nic mu nie można zarzucić pod względem prawnym.
      Jak ktoś z Rzeszowa napisze hejt to go zjadę od góry do dołu a może … odwrotnie

Skomentuj