ROW – Falubaz 46:44. Krakowiak przed Woryną, Smoliński nie chce statystować

Falubazu. FOT. FALUBAZ.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

ROW Rybnik minimalnie pokonał ekstraligowy Stelmet Falubaz w ostatnim test meczu na własnym stadionie przed inauguracją pierwszoligowych rozgrywek. W rolach głównych w obu zespołach wystąpili krajowi liderzy.

Drużyny rozpoczęły sparing o 20:15, bo właśnie o tej samej porze w przyszłą sobotę rybniczanie podejmą Orła Łódź i trener Piotr Żyto chciał sprawdzić, jak w takich warunkach sprawować się będą sprzęt zawodników oraz nawierzchnia rybnickiego owalu.

U gospodarzy w zasadzie wszystko ułożyło się zgodnie z przewidywaniami. Bardzo solidna formacja krajowych seniorów wsparta trzema równie solidnymi obcokrajowcami oraz… brak punktujących młodzieżowców. Zarówno Robert Chmiel jak i Przemysław Giera nie zamykali stawki tylko po razie w trzech swoich startach i uzbierali łącznie pięć oczek. Zdecydowanie za mało jak na drużynę z ekstraligowymi aspiracjami.

Po kiepskim początku – dał się objechać dwa razy zielonogórskim juniorom – obudził się Kacper Woryna i pewnie wygrał pozostałe biegi. Na swoim dobrym poziomie pojechali Troy Batchelor (tradycyjny już niemal defekt w pierwszej gonitwie) i Linus Sundstroem. Parę „swoich” punktów przywieźli również walczący o skład Zbigniew Suchecki (pokonał świetnych tego wieczoru Krakowiaka i Smolinskiego) oraz Siergiej Łogaczow. Jedynym nieobecnym w drużynie Piotra Żyto był Nick Morris i wypada mieć nadzieję, że dostanie szansę w ostatnim przedsezonowym sparingu, już pojutrze.

U zielonogórzan z kolei widać było intensywne prace sprzętowe. Przynajmniej po jednym biegu wygrało aż sześciu żużlowców z Myszką Miki na plastronie. Ci sami zawodnicy chwilę później (lub też wcześniej) notowali „jedynki” lub „zera”. Tak było przede wszystkim w przypadku Piotra Protasiewicza i Sebastiana Niedźwiedzia. Trener Adam Skórnicki nie miał również oporów przed wprowadzeniem do jazdy dwóch pozostałych młodzieżowców, dając w ten sposób okazję gospodarzom do odwrócenia losów sparingu.

Wśród gości na szczególne wyróżnienie zasługuje postawa Martina Smolinskiego. Niemiec, pod nieobecność Nickiego Pedersena oraz Michaela Jepsena Jensena, miał w końcu okazję pokazać swoje umiejętności. Wygrał dwa pierwsze biegi i ani razu nie zaliczył zerowej zdobyczy. Świetne zawody odjechał również nowo pozyskany junior Norbert Krakowiak, który w pokonanym polu pozostawił między innymi Kacpra Worynę i zawody zakończył z siedmiopunktową zdobyczą.

Rewanż między tymi zespołami zostanie rozegrany w Zielonej Górze w najbliższy piątek o godz. 17.

MATEUSZ ŚLĘCZKA

ROW Rybnik – Stelmet Falubaz Zielona Góra 46:44


ROW: M. Szczepaniak 9+2 (3,2,2,2), K. Woryna 9 (1,2,3,3), T. Batchelor 8+1 (d,2,2,3,1), L. Sundstroem 6+1 (2,2,0,2), S. Łogaczow 5+3 (1,1,2,1), Z. Suchecki 4 (d,1,3), R. Chmiel 3 (3,0,0), P. Giera 2 (0,0,2).

Stelmet Falubaz: P. Dudek 9+2 (2,3,1,3), M. Smolinski 8 (3,3,1,1), P. Protasiewicz 8 (1,1,3,d,3), N. Krakowiak 7+1 (2,2,0,3), M. Vaculik 6 (3,1,2), S. Niedźwiedź 4 (0,3,0,1,d), M. Tonder 2+1 (1*,0,1), D. Pawliczak 0 (0), J. Osyczka 0 (0).

Bieg po biegu:

  1. Vaculik, Dudek, Łogaczow, Batchelor 1:5
  2. Chmiel, Krakowiak, Tonder, Giera 3:3 (4:8)
  3. Szczepaniak, Sundstroem, Protasiewicz, Niedźwiedź 5:1 (9:9)
  4. Smolinski, Krakowiak, Woryna, Chmiel 1:5 (10:14)
  5. Dudek, Sundstroem, Vaculik, Suchecki 2:4 (12:18)
  6. Niedźwiedź, Woryna, Protasiewicz, Giera 2:4 (14:22)
  7. Smolinski, Batchelor, Suchecki, Tonder 3:3 (17:25)
  8. Woryna, Vaculik, Dudek, Chmiel 3:3 (20:28)
  9. Protasiewicz, Batchelor, Łogaczow, Niedźwiedź 3:3 (23:31)
  10. Suchecki, Szczepaniak, Smolinski, Krakowiak 5:1 (28:32)
  11. Woryna, Łogaczow, Niedźwiedź, Osyczka 5:1 (33:33)
  12. Dudek, Giera, Tonder, Sundstroem 2:4 (35:37)
  13. Batchelor, Szczepaniak, Smolinski, Protasiewicz 5:1 (40:38)
  14. Krakowiak, Sundstroem, Łogaczow, Pawliczek 3:3 (43:41)
  15. Protasiewicz, Szczepaniak, Batchelor, Niedźwiedź 3:3 (46:44)