Organizatorzy cyklu Grand Prix przygotowali prawdziwą rewolucję w punktacji poszczególnych turniejów Grand Prix. Od przyszłego sezonu zawodnicy nie otrzymają do klasyfikacji generalnej zdobytych na torze punktów, ale ich liczbę przypisaną poszczególnym lokatom.
Wygrana to 20 punktów, a kolejne miejsca w finale będą nagradzane 18, 16 i 14 „oczkami”. Co ciekawe, nawet jeśli zawodnik nie zdobędzie żadnego punktu na torze, może otrzymać jeden punkcik do klasyfikacji za 16. pozycję.
Trudno takie rozwiązanie nazwać innowacyjnym, bo podobny system działał w przeszłości (punktacja w finale: 25-20-18-16). Ponadto teraz otwiera furtkę, by część biegów była bez stawki. Do tej pory każdy punkt się liczył, a teraz żużlowcy pewni awansu do półfinałów nie będą musieli gromadzić punktów w ostatnich biegach rundy zasadniczej.
Gdyby w tym roku obowiązywał taki system, mistrzem świata zostałby… Leon Madsen (154) przed Bartoszem Zmarzlikiem (147) i Emilem Sajfutdinowem (128).
5 dzikusów…skandal
Gdyby…
gdyby sędziowie bardziej pilnowali jego kradzionych startów to też by wygrał?
Po co takie gdybanie. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu w nowym sezonie. Moim zdaniem najsprawiedliwsze jest jednak zdobywanie punktów na torze a nie z urzędu. Ktoś na torze wywalczy więcej punktów np 18. (3, 3, 3, 3, 3, , 3, d )a w finale przyjedzie 4 9np. po defekcie0 i odbiorą mu aż 4 punkty. Gdzie tu logika?
Żużel. Pokaz mocy Falubazu przed starciem z GKM! Sprawdzili się na W69
Żużel. Częstochowianie zgarną pierwsze punkty czy wrocławianie będą niepokonani? (SKŁADY)
Żużel. Potrzebna pomoc w kolejnym kroku do Księgi Guinessa Pani Ireny Nadolnej
Żużel. Harcerz Knudsen i Śledź w Złotym Kasku. 30 lat od słynnego biegu (VIDEO)
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce. Po co gadać o medalach na IO – lepiej gadac o żużlu…
Żużel. Zawodnicy zbulwersowani po meczu ligi duńskiej. „po raz kolejny nasze bezpieczeństwo zostało odsunięte na bok”