Arkadiusz Ładziński
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Sezon żużlowy na razie został wstrzymany, kluby powoli muszą dostosować się do nowej rzeczywistości, również tej w zakresie finansowym. Prezes drugoligowego PSŻ-u Poznań, Arkadiusz Ładziński zapewnia, że jego klub ma zapewnioną kwotę z dotacji miejskiej, jednak otrzyma ją dopiero w momencie rozpoczęcia rozgrywek.

– 30 marca otrzymaliśmy informację o zabezpieczeniu celowej dotacji Urzędu Miasta Poznania pod nazwą „Udział czołowych zespołów poznańskich w grach zespołowych i sporcie żużlowym w rozgrywkach ligowych w sezonie 2020” w kwocie 350 000 złotych. Te pieniądze otrzymamy jednak dopiero w momencie rozpoczęcia rozgrywek 2 ligi – mówi sternik klubu z Wielkopolski.

Tutaj się pojawia najważniejszy problem, bo nie wiadomo, kiedy moga wystartować rozgrywki. We wtorek zakończyły się konsultacje klubów z Główną Komisją Sportu Żużlowego, na której zostały podane niektóre daty. Oczywiście, trudno się do nich przywiązywać, bo sytuacja epidemiczna jest dynamiczna.

Według ustaleń prezesów klubów z Piotrem Szymańskim, druga liga może najpóźniej wystartować na początku września. To ostatni dzwonek, by odjechać rozgrywki ligowe, jednak taki scenariusz oznacza jazdę bez play-offów. Zgodnie jednak ustalono, że jazda bez kibiców na stadionach nie ma sensu, podobnie jak „zamknięta” liga, czyli system bez spadków i awansów. Zdaniem prezesów drugoligowych klubów możliwość uzyskania promocji do wyższej klasy rozgrywkowej jest konieczna do ligowej rywalizacji.

Wszyscy czekają więc na opanowanie sytuacji, tymczasem w mediach społecznościowych PSŻ-u trwają „I Wirtualne Mistrzostwa Poznania na żużlu”. Kibice chętnie biorą udział reagują, a każdy bieg to publiczność liczona w tysiącach.