fot. Róża Koźlikowska - @FotRose
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kibice drużyn, które wystartują w sezonie 2020 eWinner 1. Ligi musieli uzbroić się w cierpliwość. Pandemia koronawirusa sprawiła, że na inaugurację rozgrywek na zapleczu PGE Ekstraligi musieliśmy czekać do 11 lipca. W jakiej formie są poszczególne drużyny? Wiele zagadek i jak do tej pory mało odpowiedzi. Na papierze najciekawiej powinno być na Motoarenie.

Weryfikacja faworytów, dla niektórych pierwszy kontakt z poważnym ściganiem po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa, a dla wielu kibiców nadejście upragnionego momentu. Co nas czeka w poszczególnych spotkaniach? Rzućmy okiem!

Orzeł Łódź – Lokomotiv Daugavpils – 11.07, godzina 14:00. Transmisja – Canal+ telewizja przez internet

Do Łodzi powraca Norbert Kościuch, który podejmie próbę odbudowania się po słabiutkim sezonie w Toruniu (średnia biegopunktowa 1,033). Ma on być liderem ekipy Adama Skórnickiego, który również zalicza przejście z PGE Ekstraligi na niższy szczebel. Surowy Witold Skrzydlewski ponownie oczekuje od swojej drużyny dobrych wyników. Kampania 2019 była kompletną klapą. Orzeł uratował się przed spadkiem po emocjonujących barażach z PSŻ-em Poznań. Ze stolicy województwa wielkopolskiego pozyskał ambitnego Marcina Nowaka. Nowy nabytek na razie wygrał walkę o skład z Mirosławem Jabłońskim.

A Lokomotiv? Łotysze z pewnością faworytem w sobotę nie będą, ale mają kilku ciekawych zawodników w składzie. Utalentowany Oleg Michaiłow, kojarzony jeszcze niedawno z Ekstraligą Linus Sundtroem, czy będący bardzo blisko awansu do cyklu Grand Prix Pontus Aspgren to kapitał, który powinien gwarantować ciekawe zdobycze. Na Moto Arenie w Łodzi rywale mogą napsuć sporo krwi gospodarzom.

Orzeł Łódź: 9. Norbert Kościuch, 10. Marcin Nowak, 11. Rohan Tungate, 12. Daniel Jeleniewski, 13. Aleksandr Łoktajew, 14. Mateusz Dul, 15. Piotr Pióro.

Lokomotiv Daugavpils: 1. Kjastas Puodżuks, 2. Jewgienij Kostygow, 3. Pontus Aspgren, 4. Linus Sundstroem, 5. Andriej Kudriaszow, 6. Oleg Michaiłow, 7. Danił Kołodinski, 8. Francis Gusts.

Sędzia: Grzegorz Sokołowski

Zdunek Wybrzeże Gdańsk – Unia Tarnów – 11.07.2020, godzina 16:30. Transmisja w nSport+ od 16:15

Na papierze bardzo ciekawy pojedynek dwóch drużyn, wierzących w ligowe podium. Gospodarze skomponowali naprawdę interesujący zespół, któremu ma przewodzić kolejny zawodnik z misją „odbudować się” – Peter Kildemand. Pająk po nieudanych startach w Gorzowie zszedł poziom niżej i może śmiało aspirować do miana topowego rajdera eWinner 1. Ligi. Co ciekawe – Duńczyk może zacząć od dobrego występu przeciwko swojemu byłemu klubowi. Unię Tarnów reprezentował w sezonie 2018 i niestety dla niego i zespołu – zaliczył spadek.

Oba zespoły mocno wierzą w swoich młodzieżowców. Na Pomorzu zobaczymy w akcji Karola Żupińskiego i Mateusza Cierniaka, którzy są uważani za spore talenty. Ten drugi błysnął na Stadionie im. Zbigniewa Podleckiego podczas spotkania Północ – Południe (9+2 w czterech startach). O wiele gorzej wypadł Żupiński. Kibice Wybrzeża mają nadzieję, że w sobotę będzie dokładnie odwrotnie. Oprócz Cierniaka, ich ulubieńców ma straszyć wyrównany skład Jaskółek.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk: 9. Peter Kildemand, 10. Jacob Thorssell, 11. Rasmus Jensen, 12. Kacper Gomólski, 13. Krystian Pieszczek, 14. Karol Żupiński, 15., 16.

Unia Tarnów: 1. Kim Nilsson, 2. Daniel Kaczmarek, 3. Artur Mroczka, 4. Ernest Koza, 5. Peter Ljung, 6. Dawid Rempała, 7. Mateusz Cierniak, 8.

eWinner Apator Toruń – Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno – 11.07.2020, godzina 19:15. Transmisja w nSport+ od 19:00

Spadli z Ekstraligi po 44. latach. Kibice Apatora wciąż chyba niespecjalnie mogą się odnaleźć w analizach eWinner 1. Ligi. Nie przywykli do tego, że ich ulubieńców brakuje w elicie. Inauguracja ma być dla drużyny Tomasza Bajerskiego nowym początkiem. Na papierze Anioły wyglądają – jak na standardy zaplecza – znakomicie.

Udało się pozyskać najlepszego zawodnika poprzedniego sezonu Wiktora Kułakowa, do tego bardzo dobrego zawodnika i świetnego ducha zespołu Tobiasza Musielaka oraz namówić na powrót do domu Adriana Miedzińskiego. Jak do tego dołożymy braci Holderów, to prezentuje nam się skład, który powinien w teorii wjechać z drzwiami i w cuglach awansować, ale historia pokazuje, że w Toruniu dream teamy nie zawsze się sprawdzały. Można tu przywołać chociażby rok 2003 i porażkę Apatora w finale Ekstraligi w Częstochowie. W składzie byli Crump, Rickardsson, Jaguś, Protasiewicz i Bajerski, a jednak się nie udało.

Pierwsze kłody pod nogi ekipie z grodu Kopernika chce rzucić Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno – drużyna z bardzo osobliwą nazwą i równie ciekawymi zawodnikami. Na Motoarenę wraca Oskar Fajfer, pojawi się też pierwszy rekordzista toru, Jurica Pavlic. Jest też Timo Lahti, który w 1. finale Tauron SEC 2020 zdobył osiem punktów. Fin pokazał, iż na Motoarenie potrafi się ścigać. Ekipa Rafaela Wojciechowskiego ma poważne argumenty, aby walczyć w tym sezonie o najwyższe laury. Trzeba przyznać, że lepszej weryfikacji niż wyjazd do paszczy lwa nie mogli sobie wymarzyć.

eWinner Apator Toruń: 9. Wiktor Kułakow, 10. Jack Holder, 11. Tobiasz Musielak, 12. Adrian Miedziński, 13. Chris Holder, 14. Kamil Marciniec, 15. Igor Kopeć-Sobczyński, 16. Aleks Rydlewski.

Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno: 1. Timo Lahti, 2. Adrian Gała, 3. Oskar Fajfer, 4. Oliver Berntzon, 5. Jurica Pavlic, 6. Damian Stalkowski, 7. Marcel Studziński, 8. Frederik Jakobsen.

Sędzia: Artur Kuśmierz

Arged Malesa TŻ Ostrovia – Abramczyk Polonia Bydgoszcz – 12.07, 14:00. Transmisja – Canal+ telewizja przez internet

Wiemy, że nic nie wiemy. Tak najprościej zapowiedzieć spotkanie w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie jeszcze przed sezonem przeszła potężna burza, związana z rezygnacją prezesa Radosława Strzelczyka.

– Żyjemy i działamy w trudnych czasach. Pandemia koronawirusa sprawiła, że muszę bardziej skupić się na prowadzonej działalności gospodarczej, dzięki której mogłem przez lata wspierać ostrowski żużel – napisał w oświadczeniu.

Jak to wpłynie na funkcjonowanie ekipy Ostrovii? Na papierze skład można określić jednym słowem – doświadczony. Walasek, Gapiński i Okoniewski to prawdziwi weterani, do tego niezły w meczu Północ – Południe Nicolai Klindt oraz Adrian Cyfer. Potencjał jest, ale nie wypominając nikomu wieku – lat potencjalnym liderom niedzielnych gospodarzy nie ubywa. Nadzieją jest utalentowany Sebastian Szostak. W sezonie 2019 zaliczył debiut, teraz ma być liderem formacji młodzieżowej. Wciąż nie wiadomo co z Samem Mastersem, który niedawno stwierdził, że jazda tylko w Polsce mu się nie kalkuluje.

Z drugiej strony Abramczyk Polonia Bydgoszcz, która powraca do 1. ligi po fenomenalnym finale z PSŻ-em Poznań. Po 31:59 na Golęcinie, niewielu przypuszczało, że są w stanie odwrócić losy tego dwumeczu. W rewanżu stał się cud, wygrana 61:29 uradowała Jerzego Kanclerza i kibiców. Teraz bydgoszczanie chcą przede wszystkim spokojnie utrzymać się na zapleczu Ekstraligi. Pomóc ma w tym m.in. David Bellego, który w obu rundach cyklu Tauron SEC 2020 spisywał się co najmniej przyzwoicie. Nie wiadomo czy i kiedy Jerzy Kanclerz będzie mógł skorzystać z usług Josha Grajczonka. Australijczyk rozpoczął pracę w kopalni złota. Zastąpi go najpewniej Dawid Lampart, który nad Brdą jest gościem.

W niedzielę Polonia faworytem nie będzie, ale ta drużyna chce punktować przede wszystkim przed własną publicznością i próbować wyszarpywać bonusy.

Arged Malesa TŻ Ostrovia: 9. Grzegorz Walasek, 10. Tomasz Gapiński, 11. Adrian Cyfer, 12. Rafał Okoniewski, 13. Nicolai Klindt, 14., 15. Sebastian Szostak.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz: 1. David Bellego, 2. Dimitri Berge, 3. Kai Huckenbeck, 4., 5. Kamil Brzozowski, 6. Nikodem Bartoch, 7. Tomasz Orwat, 8.

Sędzia: Ryszard Bryła

KONRAD MARZEC