fot. GB Speedway Team
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Dwa mecze rozegrano dzisiaj na torach angielskiej Premiership. Poole Pirates podejmowało Ipswich Witches. Z kolei Swindon Robins walczyło z Wolverhampton Wolves. Oba mecze zakończyły się zwycięstwami gospodarzy.

Poole przystępowało do tego meczu bez chorego Brady’ego Kurtza, za którego zastosowano zastępstwo zawodnika. Z kolei czarownice z Ipswich przyjechały bez legendy brytyjskiego żużla Chrisa Harrisa, który udał się już do Rosji na finał Speedway of Nations. Gospodarze byli zdecydowanymi faworytami tego pojedynku. Jak się okazało, zwycięstwo nie przyszło im jednak łatwo. Dość powiedzieć, że już w pierwszym wyścigu para gości Scott Nicholls (zastępował Harrisa) – Cameron Heeps wygrała podwójnie z Jackiem Holderem i Benem Barkerem. Kolejne biegi to wymiany cios za cios. Po 9. wyścigu mieliśmy remis. Gospodarze pojechali lepiej końcówkę zawodów, ostatecznie wygrywając 48:42.

W Poole świetnie spisał się kwartet: Klindt, Grajczonek, powracający po kontuzji obojczyka Covatti oraz Jack Holder. Wśród gości można wyróżnić Daniela Kinga i Edwarda Kennetta. Zawiódł nieco Krystian Pieszczek, który już w swoim pierwszym wyścigu dotknął taśmy.

Poole Pirates – Ipswich Witches 48:42

Poole: Kurtz zz, Barker 5 (1,0,-,3,1), Klindt 10+2 (2*,2*,0,1,3,2), Grajczonek 10 (3,3,1,3,d), Jack Holder 10+2 (0,2,2,2*,3,1*), Covatti 10+2 (3,1*,1*,3,2), Wells 3 (1,0,2,0).

Ipswich: Nicholls 4+1 (2*,1,1,0), Heeps 3 (3,0,d,0), King 13 (0,3,2,2,3,3), Lawson 1 (1,0,0,-), Pieszczek 5+2 (t,2*,1,2*,0), Kennett 9+1 (2,1,3,2,1*), Allen 7 (0,3,3,1).

Swindon nie miało większych problemów z pokonaniem Wolverhampton Wolves, chociaż po 12. wyścigu przewaga miejscowych wynosiła tylko 6 punktów. Do składu gospodarzy wrócił po przerwie Tobiasz Musielak i zaprezentował solidny występ. Chociaż przed tym spotkaniem menedżer Robins Alun Rossiter (którego zabrakło w parku maszyn, gdyż udał się na finał SoN) miał ból głowy. Czy postawić na Polaka czy dalej korzystać z usług Davida Bellego, który na czas nieobecności Musielaka startował w jego miejsce. W tym meczu klasą dla siebie był Jason Doyle, zdobywca kompletu punktów oraz jego rodak Troy Batchelor. Dobry występ zanotował także Rasmus Jensen.

W ekipie gości tylko Rory Schlein i momentami Luke Becker stawiali czoła gospodarzom. Obaj jednak mieli bardzo słabą końcówkę tego meczu, co w konsekwencji przełożyło się na porażkę dwunastoma punktami.

Swindon Robins – Wolverhampton Wolves 52:38

Swindon: Doyle 11+1 (3,3,3,2*), Ellis zz, Musielak 7 (3,0,3,1,w), Jensen 12 (1,3,0,3,2,3), Batchelor 13+3 (3,2*,2*,1,3,2), Perks 6+1 (2,3,0,0,1*), Vissing 3+1 (2*,0,0,0,1).

Wolverhampton: Schlein 9(1,2,3,3,t,0), Douglas 6+2 (0,1*,2,2*,1), Thorsell 2 (2,0,0,-), Morris 5 (0,1,1,3), Masters 5+2 (1*,1*,2,1), Howarth 3 (1,2,0,-), Becker 8+2 (3,2,1*,2*,0,0).