Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nie milkną echa zgłoszenia się zespołu z Wittstock do polskiej 2. Ligi. O tym pionierskim przypadku w historii niemieckiego żużla piszą również tamtejsze media motoryzacyjne. Ich zdaniem start Wilków w polskiej lidze być może wyznaczy nowy kierunek rozwoju niemieckiego żużla. Tak przynajmniej twierdzi tygodnik „Speedweek”, na łamach którego Frank Mauer, właściciel klubu, mówi o tym, dlaczego na ten ruch się zdecydował. 

– Na pewno chciałbym startować dalej w niemieckiej lidze, gdyby miała ona taki system rozgrywek, jak liga polska. Po konsultacjach z niemiecką federacją i otrzymaniu informacji, jak dalej mają wyglądać rozgrywki w Niemczech, zdecydowałem się na ligę polską. Nie ukrywam, że uważam, iż polska liga to dla nas szansa rozwoju pod każdym kątem – mówi Frank Mauer. 

Właściciel klubu nie ukrywa również na łamach niemieckiej prasy żalu pod adresem zawodników. 

– Prawda jest taka, że są zawodnicy, którzy startują u nas w Niemczech z najwyższą klasą A, przypisaną teoretycznie najlepszym. Przyjeżdżają oni na mecze, kasują niemałe pieniądze, a na wyniku zespołu nie do końca im zależy – kontynuuje Mauer. 

Szef klubu twierdzi, że projekt Wittstock w polskiej lidze ma być projektem długofalowym. 

– Jak już mówiłem, my startujemy, aby się szkolić, podnosić umiejętności naszych niemieckich zawodników. Pierwszy rok traktujemy jako doświadczenie, a w kolejnych, mam nadzieję, będziemy się rozwijali. W Bundeslidze zawodnicy nie mają okazji do 6-7 spotkań na własnym torze i takiej samej dawki na wyjeździe. To jest w stanie nam zaoferować tylko polska liga. Jeśli chodzi o konkretne nazwiska zawodników, to na pewno kapitanem będzie Steven Mauer. Planuję zatrudnienie Tobiasa Buscha, który startował w polskiej lidze. Jest uzdolniony Ben Ernst czy Lukas Baumann. Oni podniosą w polskiej lidze swoje umiejętności i nabędą doświadczenie. Niewykluczone, że w naszym zespole pojawi się Erik Riss. Co ważne, nie sądzę, abyśmy w pierwszym roku startów awansowali do fazy play-off. Polska druga liga jest też bardzo mocna – kończy Frank Mauer. 

ŁUKASZ MALAKA

ZOBACZ TAKŻE: