fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Ostatnia kolejka PGE Ekstraligi nie przyniosła zbyt wielu emocji. Fogo Unia Leszno bardzo szybko pozbawiła złudzeń Betard Spartę Wrocław i zapewniła sobie trzeci z rzędu tytuł Drużynowych Mistrzostw Polski. Stelmet Falubaz Zielona Góra z kolei, tylko przez pierwsze dwie serie startów sprawiał wrażenie zespołu, który może przeszkodzić forBET Włókniarzowi Częstochowa w zdobyciu brązowego medalu. Z racji tego, że Byki i Lwy bardzo dobrze spisały się w obu decydujących pojedynkach, w naszej zabawie postawiliście na tych samych zawodników, co przed tygodniem.

Przypominamy, że w zestawieniu uwzględniamy pięciu najlepszych zawodników głosowania. Każdy zawodnik, który znajdzie się w najlepszej piątce ma doliczany do swojego dorobku punkt. Dodatkowe dwa oczka przyznajemy za miano najlepszego żużlowca kolejki.

Wyniki głosowania PO BANDZIE TOP 5 w drugich meczach finałowych PGE Ekstraligi:

5. Norbert Krakowiak (Stelmet Falubaz Zielona Góra) – 7% głosów

Junior zielonogórzan ma za sobą bardzo dobrą końcówkę sezonu. 20-latek wspierał swoich starszych kolegów szczególnie w meczach przy W69, a do tego dołożył sukces indywidualny w turnieju pożegnalnym dla Krzysztofa Jabłońskiego. W rewanżowym meczu o brąz, Krakowiak zdobył siedem punktów i dwa bonusy w czterech startach. Na rozkładzie młodego żużlowca znaleźli się tacy zawodnicy jak Matej Zagar, Paweł Przedpełski czy Adrian Miedziński.

4. Leon Madsen (forBET Włókniarz Częstochowa) – 14,3% głosów (pięciokrotnie w TOP 5)

Duńczyk w rewanżowym meczu o brąz przypieczętował swoje pierwsze miejsce w tabeli najskuteczniejszych żużlowców PGE Ekstraligi. Madsen zdetronizował tym samym Bartosza Zmarzlika, który osiągał najlepszą średnią biegopunktową w latach 2016-2018. W starciu z Stelmet Falubazem Zielona Góra, lider Lwów otarł się o perfekcję. Zdobył 13 punktów z bonusem i został pokonany tylko przez Michaela Jepsena Jensena.

3. Emil Sajfutdinow (Fogo Unia Leszno) – 18,5% głosów (dziewięciokrotnie w TOP 5)

Rosjanin był jednym z architektów odebrania nam emocji w rewanżowym meczu finałowym. Sajfutdinow, podobnie jak przez cały sezon, jechał bardzo równo i świetnie dogadywał się na torze z Bradym Kurtzem. W starciu z Betard Spartą zdobył 10 punktów w czterech startach, a ostatni wyścig tradycyjnie oddał juniorowi. Jedynym podopiecznym Dariusza Śledzia, który go pokonał był Maksym Drabik.

2. Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław) – 19,4% głosów (sześciokrotnie w TOP 5)

Junior Betard Sparty znów w pojedynkę musiał stawić czoła leszczyńskim Bykom, bo przy Strzeleckiej szybkością nie imponowali ani Tai Woffinden ani Maciej Janowski. Drabik próbował odbierać punkty rozpędzonym mistrzom Polski, ale bez wsparcia kolegów nie mógł wywalczyć korzystnego rezultatu dla spartan. 21-latek to jedyny zawodnik wrocławskiej drużyny, który może być zadowolony po ostatnim meczu PGE Ekstraligi 2019. W finałowym starciu zdobył 13 punktów w sześciu startach.

1. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) – 36,7% głosów (czterokrotnie w TOP 5)

Janusz Kołodziej to absolutny pan i władca tegorocznych finałów. Indywidualnemu mistrzowi Polski nie wystarczył czysty komplet punktów zdobytych na Stadionie Olimpijskim, więc dołożył jeszcze komplet na „Smoku”. W dwóch pierwszych startach rewanżowego meczu finałowego Kołodziej przyjeżdżał na pierwszym miejscu, a w dwóch kolejnych za kolegami z drużyny. Piętnasty wyścig oddał natomiast Bartoszowi Smektale.

BARTOSZ RABENDA

P.S. Ogłoszenie zwycięzcy naszej zabawy niebawem na naszych łamach.