Żużlowe władze zmniejszyły ostatnio kary nałożone na Piotra Rusieckiego – prezesa Fogo Unii Leszno i Piotra Barona – menedżera zespołu. Skorzystał na tym były żużlowiec Byków, jeżdżący na wózku inwalidzkim Andrzej Szymański.
Przypomnijmy, że pierwotnie Komisja Orzekająca Ligi ukarała prezesa i menedżera odpowiednio kwotą 10 i 5 tysięcy złotych, co było pokłosiem ich wypowiedzi dotyczących głośnej, zeszłorocznej rywalizacji z Betard Spartą Wrocław w półfinale fazy play-off.
Ostatnio jednak kary uległy zmniejszeniu – Rusieckiego o 3 tysiące złotych, a Barona – o 1,5 tysiąca złotych. Zatem w sumie o 4,5 tysiąca złotych. Panowie uznali więc, że ów zwrot przekażą na leczenie Andrzeja Szymańskiego, o czym szef leszczyńskiego klubu poinformował na twitterze:
„Dzieki trybunalowi pzmot w dniu dzisiejszym przekazalismy ja i @piotrbaron74 4500 zl dla @AndrzejSzymask2 na dalsze leczenie kontuzji jaka odniosl na torze zuzlowym.kwota wynika ze zwrotu jaki otrzymalismy w zwiazku z obnizeniem kar za wydarzenia wokol meczu we wroclawiu.”
No i miło. Może żużlowa centrala dorzuci jeszcze 11 500 zł w tym szczytnym celu?
Żużel. Motor Lublin znów zadziwił całą Polskę! Oto nowe stroje!
Żużel. Co za bomba Motoru! Wiadomo, co z nowym kontraktem Zmarzlika!
Żużel. Prezes Ekstraligi szokuje! Stal już… nie ma długów?!
Żużel. Tungate mówi o walce o skład ROW-u! „Ktoś będzie rozczarowany”
Żużel. Dlaczego Apator znika z nazwy Aniołów i co z kevlarem? Mamy głos z klubu!
Żużel. Trześniewski mówi o atmosferze w ROW-ie! Kibice mają powody do obaw? (WYWIAD)