Krzysztof Piątek w bardzo dobrym stylu wrócił do włoskiego futbolu. 27-latek, który jest wypożyczony do Fiorentiny z Herthy Berlin strzelił bramkę w pierwszym meczu w nowym klubie. Jego zespół wygrał 5:2 i wyeliminował Napoli z Pucharu Włoch.
Spotkanie od początku było bardzo emocjonujące. Fiorentinę na prowadzenie wyprowadził najlepszy strzelec Serie A – Dusan Vlahović. Trzy minuty później ekipa Napoli odpowiedziała bramką Driesa Martensa i zespoły schodziły na przerwę przy wyniku 1:1.
Kolejny cios w 57. minucie zadali goście. Tym razem Davida Ospinę pokonał Cristano Biraghi. Wszystko wskazywało na to, że mecz zakończy się rezultatem 2:1 dla Fiorentiny, a Piątek spędzi na boisku nieco ponad 20 minut. W 95. minucie do remisu ponownie doprowadził Andrea Petagna i stało się jasne, że zespoły będą musiały rozegrać dogrywkę.
Dodatkowa partia była popisem Fiorentiny. Goście strzelili w niej aż trzy gole. Najbardziej cieszy nas oczywiście trafienie reprezentanta Polski. Piątek w 108 minucie rozegrał świetną akcję z Lorenzo Venutim i z bliskiej odległości posłał piłkę do siatki.
Dzięki temu zwycięstwu Fiorentina zakwalifikowała się do ćwierćfinału Pucharu Włoch.
Żużel. Marcin Sekula: Brakuje nam Pontusa. Karola będziemy ciągneli za uszy
Żużel. Demonstracja pod stadionem. Chcą powrotu żużla
Piłka nożna. Mourinho: „Ludzie nie wiedzą, co dzieje się za kulisami w tym klubie”.
Żużel. Nicki Pedersen: Kariery nie skończyłem. Zażywam 25 tabletek dziennie
Żużel. Najnowszy Tygodnik Żużlowy w kioskach
Żużel. Został bohaterem Lokomotivu i pobił rekord toru w Rzeszowie. „Stać nas na wiele”