W meczu drugiej kolejki PGE Ekstraligi Motor Lublin wysoko pokonał u siebie Moje Bermudy Stal Gorzów 53:37 i tym samym zapisał na swoim koncie pierwsze ligowe punkty.
W ekipie przyjezdnej ponownie zabrakło Nielsa K. Iversena, za którego stosowane było zastępstwo zawodnika.
W teamie Koziołków doszło do jednej zmiany w składzie. Miejsce Jakuba Jamroga zajął Paweł Miesiąc. Przetasowań dokonał także Stanisław Chomski, który po nieudanym spotkaniu z leszczyńskimi Bykami zdecydował się na zmianę układu par w gorzowskiej drużynie. – Lubelska formacja juniorska na papierze wygląda lepiej, dlatego trzeba było wspomóc naszych młodzieżowców liderem – powiedział na antenie nSport+ szkoleniowiec gości.
Obie drużyny przystąpiły do pojedynku podrażnione porażkami w pierwszej rundzie.
W biegu młodzieżowym znakomitą batalię o zwycięstwo stoczyli Wiktor Lampart i Rafał Karczmarz. Wychowanek nadwarciańskiego klubu do ostatnich metrów „kąsał” rywala, ale ostatecznie nie zdołał go wyprzedzić. Wiktor Lampart na przedostatnim okrążeniu dość agresywnie przyblokował Karczmarza, za co otrzymał od sędziego żółtą kartkę. Junior Koziołków zapytany przez reportera telewizyjnego o ten incydent odpowiedział krótko: – Tak się jeździ tutaj, tak jeżdżą wszyscy. Myślę, że Rafał Karczmarz zrobiłby tak samo.
Co na to 21-latek z Gorzowa? – Goniłem Wiktora, prawie go miałem, a on zajechał mi drogę, wystawił nogę, ale nie mam do niego pretensji – podkreślał Karczmarz.
Lublinianie od samego początku wypracowali przewagę, którą z biegu na bieg sukcesywnie powiększali. Goście z Gorzowa w pierwszej fazie zawodów potrafili nawiązać skuteczną walkę z gospodarzami, jednak później jakby uszło z nich powietrze. Podopieczni Jacka Ziółkowskiego w drugiej połowie meczu nie pozostawili złudzeń reprezentantom Stali Gorzów i aż pięć wyścigów pod rząd kończyło się ich zwycięstwem.
W drużynie Moje Bermudy Stali Gorzów na próżno szukać solidnego lidera. Każdy z zawodników borykał się z problemami i nie potrafił do końca odnaleźć się na lubelskim owalu. Podopieczni trenera Stanisława Chomskiego miewali przebłyski, ale to było zdecydowanie za mało na dobrze dysponowanych gospodarzy. Na plus w ekipie „żółto – niebieskiej” na pewno Rafał Karczmarz – zdobywca 6 punktów i 1 bonusa.
– Mój drugi bieg wyszedł wyśmienicie. Trafiłem dziś idealnie, sprzęt dobrze się spisuje, a ja dobrze czuję się na motocyklu – mówił podczas meczu junior Stali Gorzów. W drużynie nadwarciańskiej zabrakło Nielsa K. Iversena. Stosowane za Duńczyka zastępstwo zawodnika kompletnie nie sprawdziło się, bo przyniosło zaledwie dwa „oczka”.
W trzeciej kolejce Motor Lublin zmierzy się na wyjeździe z siedemnastokrotnym mistrzem Polski – Fogo Unią Leszno, a Moje Bermudy Stal Gorzów jedzie na mecz do beniaminka z Rybnika.
Motor Lublin – Moje Bermudy Stal Gorzów 53:37
Motor: Grigorij Łaguta 9+1 (1,3,3,2*,t), Paweł Miesiąc 4+2 (0,2*,2*,0), Jarosław Hampel 13+1 (3,2*,3,3,2), Matej Zagar 9+1 (1*,3,1,3,1), Mikkel Michelsen 11 (2,2,3,1,3), Wiktor Lampart 6+1(3,1,2*,0), Wiktor Trofimow 1 (1,0,0), Oskar Bober NS.
Moje Bermudy Stal: Krzysztof Kasprzak 6 (2,3,0,1,0,-), Szymon Woźniak 1 (0,0,1,0,-,-), Niels K. Iversen ZZ, Anders Thomsen 10+2 (2*,1,1,1,2*,2,1), Bartosz Zmarzlik 14 (3,0,1,2,2,3,3), Rafał Karczmarz 6+1 (2,3,0,1*,0), Mateusz Bartkowiak 0 (0,0,-), Wiktor Jasiński NS.
Bieg po biegu:
1. Hampel, Kasprzak, Łaguta, Woźniak 4:2
2. Lampart, Karczmarz, Trofimow, Bartkowiak 4:2 (8:4)
3. Zmarzlik, Michelsen, Zagar, Woźniak 3:3 (11:7)
4. Karczmarz, Thomsen, Lampart, Miesiąc 1:5 (12:12)
5. Zagar, Hampel, Thomsen, Zmarzlik 5:1 (17:13)
6. Kasprzak, Michelsen, Woźniak, Trofimow 2:4 (19:17)
7. Łaguta, Miesiąc, Zmarzlik, Bartkowiak 5:1 (24:18)
8. Michelsen, Lampart, Thomsen, Kasprzak 5:1 (29:19)
9. Łaguta, Miesiąc, Kasprzak, Woźniak 5:1 (34:20)
10. Hampel, Zmarzlik, Zagar, Karczmarz 4:2 (38:22)
11. Zagar, Łaguta, Thomsen, Kasprzak 5:1 (43:23)
12. Hampel, Zmarzlik, Karczmarz, Trofimow 3:3 (46:26)
13. Zmarzlik, Thomsen, Michelsen, Miesiąc 1:5 (47:31)
14. Michelsen, Thomsen, Zagar, Karczmarz 4:2 (51:33)
15. Zmarzlik, Hampel, Thomsen, Lampart 2:4 (53:37)
Sędziował: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Michał Wojaczek
aston martin warning
Jak tam WARNING, pana grzyba?
Postawi teraz tabliczkę przy domu?
Może czas zmienić na wykluczenie?
Ha….pisalem pod jednym z felietonow ze Jarek Hampel w tym roku srednia powyzej dwoch punktow….bravo wracaj na wlasciwe tory
Rolnicy pozbyli się Jarka a zostawili ruskiego i Nejmara. Jarek dwie klasy lepszy od tych dwóch typów.
Kuba ma o czym myśleć, a transfer Hampela na razie okazuje się jednak bombą, a nie granatem. Zwłaszcza w sytuacji gdy Motor będzie walczył o utrzymanie z ROW-em może okazać się, że to podwójna korzyść. Po pierwsze bo Motor MA Hampela, po drugie bo ROW tegoż Hampela NIE MA.
Motor nie myśli o walce z ROW o utrzymanie ale POfy. Choć dostanie się do czwórki będzie bardzo trudne. Ale nie takie rzeczy się w żużlu działy.
A Kuba… no cóż…. to ostatni sezon aby udowodnić czy nadaje się do Eligi.
I słusznie. Niech celują wysoko. Nie mam nic przeciwko, bo przyda się świeża krew na czele tabeli. Mi chodzi tylko o to, że transfer Hampela był ze strony Motoru dobrym pociągnięciem m.in. dlatego że jeżeli jednak nie uda się walka o play offy to będzie on miał podwójnie ważne znaczenie.
Żużel. Rzutem na taśmę wygrali mecz! Wyrównane spotkanie w Fjelsted
Żużel. Fatalny upadek zawodnika Kolejarza Opole! Duńczyk trafił do karetki na noszach!
Żużel. Łotysz udowadnia fenomenalną formę! Zainaugurowano kolejną ligę w Europie
Żużel. Duńczyk będzie gotowy do jazdy już w niedzielę? Wiadomo kto go zastąpi w Anglii
Żużel. Beniaminek potwierdzi świetną formę? Znamy składy na mecz w Rybniku
Żużel. Odważna decyzja trenera! Orzeł bez lidera na starcie ze Skorpionami