fot. Bartosz Smektała Racing
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Bartosz Smektała w piątek zaprezentował część swojego kevlaru na sezon 2020. Część wyjątkową dodajmy, bo upamiętniającą zmarłego w zeszłym roku trenera przygotowania fizycznego Unii Leszno, Tomasza Skrzypka. – Potrzebowałem, żeby Tomek był ze mną na kevlarze, ale najważniejsze, by mieć go w sercu – zaznacza zawodnik Fogo Unii.

– Najważniejsze, żeby mieć Tomka w sercu, nie na kevlarze, ale po prostu pomyślałem, że fajnie będzie mieć napis symbolizujący Tomasza Skrzypka. To wspaniały człowiek, wiele nam przekazał i nas nauczył – tłumaczy Bartosz Smektała. – Pomysł był mój, a wykonanie firmy Maliniak. A czy inni zawodnicy Unii też się zdecydują na taki napis? To już sprawa indywidualna. Jestem pewny, że reszta chłopaków także pamięta o nim i ma go w sercu. Ja potrzebowałem takiego uhonorowania i teraz zawsze kiedy będę zakładał kevlar, on będzie ze mną – dodaje.