Bartosz Smektała w piątek zaprezentował część swojego kevlaru na sezon 2020. Część wyjątkową dodajmy, bo upamiętniającą zmarłego w zeszłym roku trenera przygotowania fizycznego Unii Leszno, Tomasza Skrzypka. – Potrzebowałem, żeby Tomek był ze mną na kevlarze, ale najważniejsze, by mieć go w sercu – zaznacza zawodnik Fogo Unii.
– Najważniejsze, żeby mieć Tomka w sercu, nie na kevlarze, ale po prostu pomyślałem, że fajnie będzie mieć napis symbolizujący Tomasza Skrzypka. To wspaniały człowiek, wiele nam przekazał i nas nauczył – tłumaczy Bartosz Smektała. – Pomysł był mój, a wykonanie firmy Maliniak. A czy inni zawodnicy Unii też się zdecydują na taki napis? To już sprawa indywidualna. Jestem pewny, że reszta chłopaków także pamięta o nim i ma go w sercu. Ja potrzebowałem takiego uhonorowania i teraz zawsze kiedy będę zakładał kevlar, on będzie ze mną – dodaje.
Żużel. To jest żużel i tu się ostro jeździ (KOMENTARZ)
Żużel. Wszyscy wstrzymali oddech! Madsen i Holder gruchnęli o tor! (ZDJĘCIA)
Żużel. „Beniaminek ma przes****”. Bajerski mówi o budowie drużyny na PGE Ekstraligę
Żużel. „Wolny Zmarzlik i Kowalski wygrywają!”. Mistrz zwrócił się do dzieci i tunera tuż po GP!
Żużel. Łoktajew mówi o Ekstralidze! „Jak nie teraz, to kiedy?”
Żużel. Co za serce Zmarzlika! Wygrał GP i… zamknął zbiórkę charytatywną!