Z lewej Peter Ljung.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W tym sezonie Peter Ljung reprezentował barwy Unii Tarnów. O zespole tarnowskim jest ostatnio głośno i to nie w kontekście wyników sportowych. Co myśli o tym wszystkim kapitan drużyny?

Peter, na rozmowę nie było Cię ciężko namówić

To prawda. Jeśli jest z kim, to sobie chętnie rozmawiam i wymieniam opinie na różne tematy. Rozmowy ponoć uszlachetniają. 

Powiedz, jak oceniasz miniony sezon w wykonaniu swoim i tarnowskiego zespołu?

Co do mojej osoby, to na papierze może i wyglądało to nieźle, ale sam w sobie miałem większe oczekiwania, powiem szczerze. Lubię stawiać sobie poprzeczkę wysoko. Będę robił wszystko, co w mojej mocy, aby kolejny rok w Polsce był lepszy. Co do zespołu z Tarnowa, to powiem swoje zdanie. W mojej opinii, patrząc na składy innych zespołów, nie był to zły sezon. 

Wiem, że jako kapitan chciałeś też zabrać głos w sprawie artykułów, które pojawiają się na temat sytuacji wokół tarnowskiego klubu…

To prawda. Ja mówię to, co myślę i dziękuję ci, że na waszych łamach mogę się wypowiedzieć. Po pierwsze, zawsze ma się trudniejszy rok, kiedy klub z najwyższej ligi spada do niższej. To trzeba sobie też jasno na początku powiedzieć. Klub tarnowski się pozbierał mentalnie, przejechał całkiem dobrze sezon i moim zdaniem nie ma wśród zawodników jakichś tematów do narzekań. Jest jednak grupa osób, którym wydaje się – wydaje, podkreślam – że są dziennikarzami żużlowymi. Oni piszą to, co w ich głowach się dziwnego urodzi, albo to, co mają napisać. Prasa czy w tej chwili internet to takie narzędzie, że jak dopuścisz do nich nieodpowiednie osoby, to zamiast pożytku mogą narobić krzywdy. Bo wydaje im się, że mają władzę i mogą załatwiać jakieś swoje osobiste porachunki, czy opluwając kogoś, pokazywać swoją siłę. Najlepiej mocnego się udaje zza klawiatury. Nie lepiej zarzuty stawiać w cztery oczy?

Rozumiem. Zmieńmy wątek. Proste pytanie. Czy Peter Ljung jest rozliczony z tarnowskim klubem?

Powiem ci tyle, że ja jako zawodnik żadnych problemów w kwestii rozliczeń za moją pracę w Tarnowie nie miałem. I sobie tę współpracę chwalę, a w paru klubach już w życiu startowałem. Z tego, co wiem, inni zawodnicy mają podobnie. Jakiś „dziennikarz” – daj to w cudzysłowie, proszę – pisał o transzach itd. Kwestie finansowe to są kwestie wyłącznie  między zawodnikiem a klubem. Czy ty uważasz – nie, nie ty, sorry – czy ci, którzy piszą takie bzdury, uważają, że zawodnicy nie wymieniają się uwagami na temat kondycji klubów i tak dalej? Są zawodnicy, którzy zostają w Tarnowie i to najlepszy komentarz do tematu finansów, a jak ktoś mi mówi, że ktoś pisze o transzach, opóźnieniach itd, że robi sztuczną nagonkę, to niestety pojęcia mu brak. 

Po pierwszych nieprzychylnych informacjach na temat Tarnowa rozmawiałem ostatnio z Danielem Kaczmarkiem. I też nie narzekał na płatności, wręcz się cieszył, że trafił do Unii…

No właśnie, tu jest problem. Zostają wypuszczone wiadomości w świat, kibice je czytają i po prostu w nie wierzą. Nikt z tych atakujących nie ma potrzeby zadzwonienia do drugiej strony i zapytania, jak jest, bo to nie na rękę. Piszą, co chcą i to jest problem. Rzetelne zapytanie drugiej strony o opinię jest nie zawsze wygodne…

Po co w takim razie ktoś to robi?

Nie wiem. Powiem ci szczerze, nie wiem. Szuka taniej sensacji, może ma swoje prywatne rachunki do wyrównania, a może ktoś tym steruje od tyłu. Nie każdy dziennikarz nie jest podatny na wpływy. Ja trochę w Polsce już jeżdżę i kilka historii poznałem. Dla mnie dziennikarz, jasne, ma swoich faworytów, ale w pracy, jeśli ją rzetelnie wykonuje, powinien kierować się rzetelnością. Tylko i wyłącznie. Masz źródła, to je podaj, a nie „udało się nam ustalić nieoficjalnie” i tak dalej. Smutne w tym wszystkim jest jedno. Macie w Polsce wspaniale rozwinięty żużel, ale nie zwraca ktoś uwagi na to, jaką krzywdę robią dyscyplinie ci, nazwijmy ich umownie, dziennikarze. Czy sądzisz, że w Anglii czy Szwecji mieliby coś do powiedzenia i istnieliby dziennikarze, na przykład w piłce nożnej, którzy w kółko domniemują i leczą swoje kompleksy, wypisując bzdurne informacje? Zapewniam, że nie. Dyscyplina, aby się rozwijać i promować, potrzebuje rzetelnych dziennikarzy, którzy nawet jak będą pisali źle, to ze źródłami informacji i tak dalej. Najgorsze jest to, że w Polsce media – czego już w ogóle nie rozumiem – promują inne media, które pojęcia nie mają o rzetelności. 

Sądzisz, że nieprawdziwe informacje mają wpływ na funkcjonowanie klubu?

Oczywiście, o to głównie w tym wszystkim chodzi. Powiedz mi, jak masz pozyskiwać nowych sponsorów, przyciągać publiczność czy działać, jeśli co kilka dni czytasz totalne bzdury. Negatywne informacje odstraszają i kibiców. Paru ludków wzięło sobie na celownik Tarnów i jadą po całości jak tylko mogą. Który klub po Tarnowie będzie następny? Będą tak bezkarni, że będą jeździli po każdym po kolei? To jest śmieszne, że takich dziennikarzy w ogóle dopuszcza się do pisania. Zresztą tu nie chodzi o Tarnów. Rozmawiamy wszyscy – działacze, zawodnicy i wiemy kto jest jakim dziennikarzem. O niektórych się raczej nie mówi, tylko się z nich śmieje. Niektórzy piszą już tylko – „jak udało mi się ustalić” lub „wiem nieoficjalnie”. Normalni szanujący się ludzie traktują takich dziennikarzy jak zjawisko przyrodnicze i tyle. Nie stanowi dla nich przyjemności rozmawianie z tymi ludźmi czy obcowanie w parkingu. Po co? I tak napiszą co będą chcieli.

Chrapkę na powrót do cyklu ma również Peter Ljung. FOT. UNIA TARNÓW, SEBASTIAN SIEDLIK.

Jaka jest atmosfera w Tarnowie?

Atmosfera była i jest w porządku. Prezes Sady robi, co może tak naprawdę i pewne tematy działań mu nie ułatwiają. Ale robimy swoje i patrzymy, aby kolejny sezon był jeszcze lepszy. Nie będę się zagłębiał, ale to pisanie, że „brak atmosfery, że prezes Sady ma wszystko w d…, nie dba o zespół i tak dalej” to śmiech na sali. Ktoś pisze, bo coś usłyszał, coś mu się przyśniło. Jako kapitan powiem tyle – nikt z zawodników nie narzeka na brak kontaktu z prezesem czy atmosferę. To cały komentarz. Czy ten piszący jest w parkingu? Czy jest z nami 24 godziny na dobę? Był na naszych spotkaniach poza stadionem czy na stadionie? Dajmy spokój. 

Co byś powiedział jako kapitan dziennikarzom atakującym Tarnów?

Serio? Mogę powiedzieć jedno – przestańcie pisać gówniane rzeczy, które wymyślacie. Chcecie być na topie i być czytani, wykonujcie swoją pracę rzetelnie. Inaczej będzie Was czytała garstka małolatów i podchwytywała nienawiść, którą siejecie. Chyba, że o to wam chodzi, a to znaczy, że jako ludzie nic nie jesteście warci. Szczerze mówiąc i tak wątpię czy ten przekaz trafi do pewnych osób. 

Osobiste cele na kolejny sezon? Myślisz o cyklu Grand Prix? 

Uczciwie ci powiem, że nie myślę. Będzie co będzie. Najpierw trzeba skutecznie pojechać w kwalifikacjach. Skupiam się na ligach. Będę chciał skutecznie punktować i z każdym zespołem załapać się do fazy play-off. Jeśli nadarzy się okazja powalczenia o Grand Prix, będę ostro walczył. 

Dziękuję za rozmowę. 

Dziękuję również. Pozdrawiam wszystkich kibiców i zapewniam, że w Tarnowie nie jest tak tragicznie jak niektórzy to przedstawiają. Ciesze się, że w sezonie 2020 będę bronił barw tego klubu, a ja z niejednego pieca żużlowy chleb jadłem.

Rozmawiał ŁUKASZ MALAKA

4 komentarze on Ljung: Chwalę sobie pracę w Tarnowie. Sztuczną nagonkę robią pewni „dziennikarze”
    Viktor
    25 Oct 2019
     7:19pm

    Peter Ljung popieram Twój pogląd – za takie wypowiedzi wyrazy szacunku – więcej takich wypowiedzi oraz przemyśleń aby te nienawistne wypowiedzi a w szczególności Dobromira Oświeconego – znikły w mediach. Chylę czoło Masz już jednego więcej sojusznika.Powodzenia w dążeniu do celu.

    Motorowiec
    25 Oct 2019
     9:04pm

    Piter 😀 Nie przejmuj się syfami , nikt z nimi już nie chce rozmawiać, banda popaprańców xD
    SyFy skończyły się od wejścia w układ z wp 😛
    Darek zakończył ich działalność z przytupem xD

    oktan
    25 Oct 2019
     9:21pm

    DO i jego portalik to ścieki,cieszę się że znalazłem się tutaj i to mi wystaczy.Nie czytam już kretynów których jedynym celem jest klikalność a nie rzetelność.

Skomentuj

4 komentarze on Ljung: Chwalę sobie pracę w Tarnowie. Sztuczną nagonkę robią pewni „dziennikarze”
    Viktor
    25 Oct 2019
     7:19pm

    Peter Ljung popieram Twój pogląd – za takie wypowiedzi wyrazy szacunku – więcej takich wypowiedzi oraz przemyśleń aby te nienawistne wypowiedzi a w szczególności Dobromira Oświeconego – znikły w mediach. Chylę czoło Masz już jednego więcej sojusznika.Powodzenia w dążeniu do celu.

    Motorowiec
    25 Oct 2019
     9:04pm

    Piter 😀 Nie przejmuj się syfami , nikt z nimi już nie chce rozmawiać, banda popaprańców xD
    SyFy skończyły się od wejścia w układ z wp 😛
    Darek zakończył ich działalność z przytupem xD

    oktan
    25 Oct 2019
     9:21pm

    DO i jego portalik to ścieki,cieszę się że znalazłem się tutaj i to mi wystaczy.Nie czytam już kretynów których jedynym celem jest klikalność a nie rzetelność.

Skomentuj