Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nie takiego zakończenia sezonu spodziewali się fani szwedzkiej Dackarny. Zespół który miał walczyć o medale pożegnał się z ligą już na etapie ćwierćfinałów, przegrywając dwumecz z Indianerną Kumla. Fani Dackarny nie mogą pogodzić się z faktem, że menadżer zespołu nie skorzystał z usług Macieja Janowskiego czy Patryka Dudka.

– Byliśmy za słabi na Indianernę i taka jest prawda. Co do Macieja Janowskiego czy Patryka Dudka, to nie wiem, na ile ich obecność by nam pomogła. Oni też nie byli do końca do naszej dyspozycji. Poza tym chciałem jechać naszymi zawodnikami i miło było patrzeć jak swoje szanse wykorzystali w tym sezonie Avon Van Dyck czy Theo Johanssson – mówi na łamach dziennika Nyheter, Peter Karlsson. 

Kibice nie ukrywają, że ich zdaniem Peter Karlsson nie sprostał zadaniu prowadzenia zespołu i powinien klub opuścić. 

– Nie wiem, co się stanie dalej. Zadania prowadzenia zespołu podjąłem się na trzy lata i nikt nie mówił, że musi być bezwzględnie złoto. Dla zespołu byłoby najlepiej, gdyby wszelkie decyzje zostały podjęte jak najszybciej. Zobaczymy co się wydarzy. Ja póki co zamierzam myśleć o kolejnym sezonie. O zwolnieniu nic nie słyszałem  – podsumowuje Peter Karlsson.