Matej Zagar ma za sobą kolejny przyzwoity sezon. Wyniki, które zawodnik forbet Włókniarza osiągał w cyklu Grand Prix, nie pozwoliły mu co prawda na zajęcie miejsca w czołowej ósemce, ale zgodnie z oczekiwaniami, Zagarowi przypadła jedna z dzikich kart na sezon 2019. Słoweniec znów nieźle prezentował się także na torach PGE Ekstraligi. Zawodnik z bardzo dużym spokojem podchodzi do przygotowań do kolejnych rozgrywek.
Gdy patrzy się na średnie biegowe osiągane przez Zagara w ostatnich sezonach, można odnieść wrażenie, że zawodnik z Lublany pracuje jak dobrze nastrojony szwajcarski zegarek. 25., 27., 25. to kolejne miejsca zajmowane na liście klasyfikacyjnej przez zawodnika Włókniarza. 36-latek osiągał w 2016 roku średnio 1,763 punktu na bieg. Rok później ta średnia zmalała do 1,746, a po poprzednim sezonie Zagar legitymował się wynikiem 1,731.
Ekipa Włókniarza Częstochowa jest już po zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie. Żużlowcy zespołu Marka Cieślaka do sezonu przygotowują się ze spokojem i czekają na pierwszy wyjazd na SGP Arenę w Częstochowie. – Powoli wszystko sobie układamy. Na razie bardziej pod kątem tego gdzie i kiedy będziemy trenować, a reszta sama się ułoży – powiedział Zagar w rozmowie z telewizją klubową Włókniarza.
Nie od dziś wiadomo, że Matej Zagar jest jednym z najbardziej wysportowanych zawodników w stawce. Słoweniec obowiązki żużlowca łączy ze służbą w wojsku. Ogrom ćwiczeń fizycznych, które 36-latek musi wykonywać w ciągu roku sprawia, że z przygotowaniem nie ma u niego problemu. – Przygotowanie fizyczne jest podstawą. Ja akurat nigdy nie miałem z tym za dużego problemu. W przypadku upadków, gdy ktoś jest dobrze przygotowany, szybciej dochodzi do siebie – dodał zawodnik Lwów.
Zagar z optymizmem patrzy także na kolejny sezon w barwach klubu z Częstochowy. Celem Włókniarza będzie z pewnością walka o medale Drużynowych Mistrzostw Polski, których częstochowianom nie udało się zdobyć w sezonie 2018. – Już w poprzednim sezonie pokazaliśmy, na co nas stać. Teraz musimy to wszystko tylko przypieczętować – zakończył.
BARTOSZ RABENDA
Żużel. Wróciła Ekstraliga U24. Dwie wygrane gospodarzy i dwie wygrane gości
Żużel. Torunianie wybierają się na trudny dla siebie teren. „Koziołki” ponownie wysoko wygrają? (SKŁADY)
Żużel. Srebro IMŚ, złoto IMP, czy złoto DMP. Dekada od kapitalnego sezonu Krzysztofa Kasprzaka
Żużel. 9 lat czekali na taki mecz! Motoarena oszalała!
Żużel. Zawalił mecz GKM-owi. Poprosił o dodatkowy trening!
Żużel. Zmiany w GKM-ie. Sparta z żelaznym zestawieniem (SKŁADY)