Zawodnik Startu Gniezno, Oskar Fajfer zaliczył upadek podczas wczorajszego meczu ligi szwedzkiej pomiędzy Lejonen Gislaved a Masarną Avesta (53:37). Po kolizji z Antonio Lindbaeckiem Polak wrócił wprawdzie  do parkingu o własnych siłach, jednak nie wiadomo czy wyszedł z tego zdarzenia bez szwanku.

Szczegóły stanu zdrowia zawodnika mają być znane po  otrzymaniu wyników badań lekarskich.

– Niestety po wczorajszym wypadku w Szwecji czekam na wyniki badań mojego nadgarstka. Długo wyczekiwany przeze mnie finał IMP stoi pod znakiem zapytania. Trzymajcie kciuki – napisał zawodnik na swoim profilu w mediach społecznościowych.