Oficjalnie: Mateusz Tudzież bez złamań. Musi tylko wyczyścić głowę

Mateusz Tudzież. FOT. MATEUSZ DZIERWA
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Klub z Rybnika wydał komunikat ws. Mateusza Tudzieża, który ucierpiał podczas meczu 1. kolejki PGE Ekstraligi pomiędzy PGG ROW-em a RM Solar Falubazem Zielona Góra. Na szczęście są to dobre wieści.

Juniorzy z Rybnika to kwestia bardzo szeroko komentowana po spotkaniu rybniczan z Falubazem. Żaden z nich nie zanotował punktu – ba, w programie nie zapisywaliśmy im nawet zer. Mateusz Tudzież po upadku z gonitwy numer dwa nie wrócił na tor. Na szczęście klub przekazał optymistyczne wieści.

– Czuję się dobrze, chociaż nie tak wyobrażałem sobie debiut w Ekstralidze. Trzeba jednak zacisnąć zęby, wyczyścić głowę i jechać dalej – mówi junior w rozmowie z oficjalną stroną ROW-u Rybnik.

Klub przekonuje, że skończyło się tylko na zadrapaniach. Zawodnik bierze udział w treningach i będzie mógł ścigać się w piątek w Grudziądzu.

KONRAD MARZEC