Fot. Facebook KS ROW Rybnik
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Przed nami 2. kolejka Nice 1. Ligi Żużlowej. W sobotni wieczór do gry wkroczy główny faworyt do awansu do elity – PGG ROW Rybnik. Tym razem pauzują Łotysze z Daugavpils.

PGG ROW Rybnik – Orzeł Łódź, sobota, g. 20.15 (ELEVEN SPORTS 2)

Kibice klubu z Rybnika musieli czekać na mecz swojej drużyny tydzień dłużej niż fani innych pierwszoligowych zespołów. W ubiegłym sezonie popularne Rekiny były o krok od awansu do PGE Ekstraligi, jednak 14-punktowa zaliczka z pierwszego meczu finałowego okazała się niewystarczająca i w rewanżu to żużlowcy z Lublina mieli powody do świętowania.

Przed tym sezonem nikt nie wyobrażał sobie już innej możliwości niż awans, ale po kontrowersyjnej decyzji Grigorija Łaguty, który mimo obietnic składanych prezesowi Mrozkowi, zdecydował się przenieść do Speed Car Motoru Lublin, sytuacja nie jest już tak oczywista. W jego miejsce ściągnięto Linusa Sundstroema i Nicka Morrisa, którzy zostawali bez klubu po tym jak licencji nie dostała Stal Rzeszów.

Także w Łodzi możemy oglądać zawodnika, który pierwotnie miał reprezentować w tym roku barwy klubu z Rzeszowa. Kai Huckenbeck, bo o nim mowa, zadebiutował w Orle Łódź w pierwszej kolejce i dołożył cenne punkty do zwycięstwa, o które jednak podopieczni charyzmatycznego prezesa Skrzydlewskiego musieli zaskakująco ciężko walczyć. Wygrana zaledwie 47:43 na własnym torze z beniaminkiem z Ostrowa nie nastraja optymistycznie przed wyjazdem na Śląsk, ale liga jest w tym roku niezwykle wyrównana i w tym jak i w każdym spotkaniu możemy spodziewać się decydujących rozstrzygnięć dopiero w biegach nominowanych. Tym bardziej, że lider Orła, Tobiasz Musielak, w przeszłości miał okazję reprezentować barwy klubu z Rybnika i może okazać się asem w rękawie trenera Lecha Kędziory.

Typ dziennikarza Pobandzie – Przemysława Sierakowskiego: 49:41
Typ eksperta – Wojciecha Żabiałowicza: 55:35

Awizowane składy:
PGG ROW Rybnik: 9. Troy Batchelor, 10. -, 11. Mateusz Szczepaniak, 12. Linus Sundstroem, 13. Kacper Woryna, 14. Przemysław Giera, 15. Robert Chmiel.
Orzeł Łódź: 1. Hans Andersen, 2. Rohan Tungate, 3. Rafał Okoniewski, 4. Kai Huckenbeck, 5. Tobiasz Musielak, 6. Piotr Pióro, 7. Kamil Kiełbasa.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk – Unia Tarnów, niedziela, godz. 14.30 (POLSAT SPORT)

Kapitalne wejście w sezon ma za sobą zespół Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Pewne zwycięstwo na arcytrudnym terenie w Gnieźnie może sugerować, że gdańszczanie poważnie myślą co najmniej o występie w finale rozgrywek. W drużynie znad morza wyróżniają się przede wszystkim powracający do Gdańska po nieudanych przygodach w PGE Ekstralidze Krystian Pieszczek i Kacper Gomólski. Świetną dyspozycję prezentuje także kapitan Mikkel Bech, a mocnym punktem formacji juniorskiej jest młodziutki Karol Żupiński. Należy mieć na uwadze, że siła zespołu może wzrosnąć, gdy do zdrowia powróci kontuzjowany Jacob Thorssell.

W odmiennych nastrojach przystępują do tego pojedynku goście z Tarnowa. Co prawda Jaskółki również zwyciężyły na inaugurację, ale wynik 46:44 przed własną publicznością z nisko ocenianą drużyną Lokomotivu Daugavpils, może świadczyć, że zespół z Małopolski będzie walczył w tym sezonie najwyżej o spokojne utrzymanie. Najpewniejszym punktem Unii jest Peter Ljung, ale duże nadzieje pokłada się także w jadącym pierwszy pełny ligowy sezon w karierze Mateuszu Cierniaku. Kto wie czy pojedynki Żupiński – Cierniak nie będą najciekawszym motywem niedzielnego pojedynku?

Typ dziennikarza Pobandzie – Przemysława Sierakowskiego: 47:43
Typ eksperta – Wojciecha Żabiałowicza: 52:38

Awizowane składy:
Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
9. Krystian Pieszczek, 10. Joel Kling, 11. Adrian Cyfer, 12. Mikkel Bech, 13. Kacper Gomólski, 14. Karol Żupiński.
Unia Tarnów: 1. Artur Mroczka, 2. Daniel Kaczmarek, 3. Wiktor Kułakow, 4. Artur Czaja, 5. Peter Ljung, 6. Mateusz Cierniak, 7. Dawid Rempała.

Arged Malesa TŻ Ostrovia – Car Gwarant Start Gniezno, niedziela, g. 14.30

Już w drugiej kolejce na kibiców w Ostrowie Wielkopolskim i Gnieźnie czeka dodatkowy dreszczyk emocji, a to za sprawą derbów Wielkopolski. Beniaminek z Ostrowa z dobrej strony zaprezentował się w pierwszej kolejce w Łodzi i dał sygnał, że celem na ten sezon jest coś więcej niż walka o utrzymanie. W Ostrowie świetnie odnaleźli się Grzegorz Walasek i Tomasz Gapiński, a spore rezerwy posiada jeszcze zeszłoroczny niekwestionowany lider Nicolai Klindt, który był jednym z niewielu, którzy w poprzednim sezonie w lidze przywieźli za swoimi plecami samego Grega Hancocka.

Nadkomplet kibiców zgromadzony tydzień temu na stadionie w Gnieźnie przeżył spore rozczarowanie. Po obiecujących sparingach m.in. ze Stalą Gorzów, nikt nie spodziewał się porażki z przyjezdnymi z Gdańska. Menedżer Startu, Rafael Wojciechowski, postanowił szybko zareagować i w miejsce Adriana Gały do składu na derbowe starcie desygnował Olivera Berntzona. Na swoją szansę wciąż musi poczekać kapitan drużyny, Jurica Pavlic.

Typ dziennikarza Pobandzie – Przemysława Sierakowskiego: 48:42
Typ eksperta – Wojciecha Żabiałowicza: 50:40

Awizowane składy:
Arged Malesa TŻ Ostrovia:
9. Aleksandr Łoktajew, 10. Renat Gafurow, 11. Tomasz Gapiński, 12. Nicolai Klindt, 13. Grzegorz Walasek, 14. Kamil Nowacki, 15. Marcin Kościelski.
Car Gwarant Start Gniezno: 1. Oskar Fajfer, 2. Andriej Kudriaszow, 3. Oliver Berntzon, 4. Frederik Jakobsen, 5. Mirosław Jabłoński, 6. Kevin Fajfer.

MICHAŁ GRĘBOSZ