Do otwarcia okienka transferowego pozostało jeszcze kilka godzin, a Motor Lublin uchyla rąbka tajemnicy. Oficjalnie jeszcze nie wiemy kto będzie jeździł dla Koziołków, ale wiemy już, jak żużlowcy Motoru będą wyglądali.
W porównaniu z poprzednim sezonem zaszła jedna, główna zmiana kolorystyczna – kolor biały został zamieniony na czarny. Oczywiście nie brakuje wstawek w barwach żółtych i granatowych. Z przodu stroju znajdziemy mały herb klubu i logo sponsora tytularnego rozgrywek, a także logo miasta Lublin, natomiast na plecach znalazł się większy herb Motoru.
Patrząc na sylwetkę modela, możemy odgadnąć pierwsze wzmocnienie Motoru. Ten zawodnik całkiem niedawno jeździł w finale PGE Ekstraligi, a ostatnio kręcił kółka treningowe właśnie w Lublinie.
Żużel. Nominowane dobrą prognozą dla GKM-u? Kościecha bał się pogromu
Żużel. Przyszłość żużla wraca do akcji! Startuje U24 Ekstraliga
Żużel. Wrócił do Krosna w barwach Polonii. „Dobrze zrobiłem, stawiając na Bydgoszcz”
Żużel. Po meczu w Gorzowie był załamany. „Musiałem wyłączyć telefon”
Żużel. Falubaz głodny kolejnych punktów! Hampel: Zrobimy wszystko, by wygrać w Lesznie
Żużel. Zabrakło dla niego miejsca w Poznaniu. Zawody w ojczyźnie zakończył z kompletem!