Jeszcze po dwunastym biegu konfrontacji MRGARDEN GKM-u Grudziądz i Speed Car Motoru Lublin mogliśmy spodziewać się sporych emocji w końcówce. Menedżer Jacek Ziółkowski miał spore pole do roszad taktycznych, ale ostatecznie na odważne ruchy się nie zdecydował. Jak się okazuje – gościom niespecjalnie zależało na odrobieniu strat, a zdecydowanie wyżej cenili zdrowie zawodników.
W kilku tegorocznych meczach PGE Ekstraligi eksperci i kibice mieli pretensje do Ziółkowskiego, że ten nie reaguje właściwie w trakcie spotkania. W piątek można go było jednak rozgrzeszyć, gdyż wszystko było jasne.
– Oczywiście radość była już przed meczem po wyniku z Gorzowa. Nastąpiło jakieś tam rozluźnienie, choć pierwszą połowę naszego spotkania pojechaliśmy bardzo dobrze. W końcówce trzeba było szanować kości zawodników, bo przecież mieliśmy już pewne utrzymanie bez baraży – podkreśla prezes Jakub Kępa w rozmowie z pobandzie.com.pl.
W ostatniej gonitwie dnia miał startować Mikkel Michelsen, ale zmienił go junior – Wiktor Trofimow. Sztab szkoleniowy Motoru musiał mieć z tyłu głowy fakt, iż Duńczyk startuje dzień później w Grand Prix Challenge w Gorican. – W swoim ostatnim starcie noga mu się podwinęła pod hak i czuł delikatny ból. Podjęliśmy decyzję, że puścimy młodzieżowca. Braliśmy też pod uwagę sobotnie zawody – jedne z najważniejszych dla niego w tym roku. Mocno trzymamy za niego kciuki – zaznacza nasz rozmówca.
Ostatecznie Speed Car Motor Lublin przegrał w Grudziądzu czternastoma punktami, ale nikogo to specjalnie nie martwiło. Szóste miejsce to wielki sukces wszystkich związanych z Koziołkami. Prezes wbił szpileczkę ekspertom, ale również postanowił im podziękować. – Niektórzy powinni czasami się zastanowić i może się nie wypowiadać, ale z drugiej strony to na pewno nas zmotywowało do lepszej jazdy – mówi Jakub Kępa.
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”