Polska Grupa Energetyczna, która jest sponsorem tytularnym żużlowej ekstraligi, zdecydowała o zmniejszeniu o połowę środków na sponsoring. W linii prostej oznacza to mniejsze pieniądze dla żużla.
Taki ruch ze strony jednego z największych sponsorów polskiego sportu to oczywiście efekt pandemii koronawirusa. Oprócz żużlowej ekstraligi PGE wspiera także m.in. szczypiornistów Vive Kielce, siatkarzy Skry Bełchatow czy Stadion Narodowy w Warszawie.
– Grupa PGE po dokonaniu analizy projektów sponsorskich podjęła decyzję o zmniejszeniu o połowę wydatków na sponsoring, redukując je o blisko 27 milionów złotych w 2020 roku. Jednym z aspektów analizy umów sponsoringowych w Grupie PGE był brak możliwości realizacji świadczeń sponsorskich na rzecz PGE w związku z pandemią covid-19 – czytamy w komunikacie prasowym spółki. Niezmienne pozostanie natomiast wsparcie dla instytucji kultury, m.in. dla filharmonii w całym kraju.
Taka decyzja oznacza zmniejszenie środków na żużel. A to bez wątpienia wpłynie na ligę i ekstraligowe kluby.
No i mamy wyjaśnienie skąd te informacje na „czołowych” portalach, że PGE Ekstraliga pojedzie bez kibiców.
Żużel. Tarcia w Rybniku! Grzegorz Walasek zły na trenera!
Żużel. PSŻ Poznań żegna kolejnego zawodnika!
Żużel. Sztab kryzysowy we Wrocławiu. Fatalne prognozy na żużlowy weekend!
Żużel. Koniec sagi! Jasna przyszłość Macieja Janowskiego!
Żużel. Łaguta włączył tryb play-off. Co za liczby!
Żużel. Paluch zabrał głos po potężnym karambolu. Przekazał, co z rewanżem ze Spartą