fot. Falubaz Zielona Góra
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

RM Solar Zielona Góra na torze w Rybniku obronił tytuł Młodzieżowych Mistrzów Polski Par Klubowych. Pozostałe miejsca na podium wywalczyli inni reprezentanci klubów PGE Ekstraligi – Bocar Włókniarza Częstochowa i Cash Broker Stali Gorzów.

Przed zawodami jako faworytów do zdobycia tytułu wymieniano RM Solar Falubaz Zielona Góra, który był najlepszy przed rokiem w Gorzowie, oraz Bocar Włókniarz Częstochowa. Wspomniane drużyny wystawiły duety, które zazwyczaj reprezentowały je w PGE Ekstralidze. Ciekawie prezentował się też skład gospodarzy – obok coraz lepszego w lidze Mateusza Tudzieża rybniczanie zgłosili 15-letniego Pawła Trześniewskiego, uznawanego za duży talent. Górnośląskie miasto po raz siódmy dostąpiło zaszczytu organizacji finału MMPPK. Pierwotnie tegoroczne zawody miały odbyć się w Częstochowie, lecz ta, z powodu problemów z przygotowaniem toru, musiała zrezygnować z ich organizacji.

Pierwszą mijankę dnia obserwowaliśmy już w premierowej gonitwie – częstochowianin Mateusz Świdnicki śmiałym atakiem wyprzedził obchodzącego w dniu zawodów 17. urodziny Sebastiana Szostaka. Od mocnego uderzenia turniej w Rybniku rozpoczęli obrońcy trofeum. Żużlowcy z Zielonej Góry jako pierwsi triumfowali podwójnie, do tego objechali solidnego na poziome juniorskim Wiktora Trofimowa. Szybko okazało się, że zawodników mocno premiuje pole D. W czterech pierwszych wyścigach trzykrotnie najlepszy okazał się jeździec ruszający spod bandy.

Druga seria rozpoczęła się od popisu Mateusza Świdnickiego, który jako jedyny zgromadził 6 oczek w dwóch pierwszych startach. Niezwykle odważnie po bandzie atakował w tym biegu Piotr Trześniewski – zdobył dzięki temu 2 punkty i zasłużył na brawa od nielicznych kibiców zgromadzonych na stadionie przy ul. Gliwickiej. Zawodził za to Jakub Miskowiak, mający na koncie tylko punkt w dwóch biegach. Z kolei pierwszym, któremu udało się poskromić parę Falubazu stał się Wiktor Jasiński. Gorzowianin zwyciężył w biegu 7., jednak jego kolega Kamil Nowacki, ścigający się w lidze w barwach PGG ROW-u Rybnik, był w nim ostatni. Po dwóch seriach startów uderzała w oczy wyrównana zdobycz punktowa poszczególnych zespołów. Zwiastowało to ciekawą kolejną fazę zawodów.

Ta rozpoczęła się niestety od upadku Kacpra Łobodzińskiego. Na szczęście niegroźnego, zdolny 16-latek z Grudziądza wstał o własnych siłach. Osłabienie rywala wykorzystał w powtórce wyścigu zespół Bocar Włókniarza, a zwłaszcza Miśkowiak, który w końcu zdobył 3 punkty. Coraz mocniej zarysowywała się przewaga RM Solar Falubazu, który kolejny raz wygrał podwójnie – tym razem z ostrowianami. Niemniej częstochowianie, którzy w 3. serii jechali dwukrotnie i dwa razy wygrali 5:1 nie zamierzali od nich odstawać. Po 12. biegu prowadzili z 16 punktami czterech startach, para Krakowiak-Tonder miała 13 „oczek” w trzech jazdach.

Podwójne wiktorie Falubazu i Stali sprawiły, że oba lubuskie zespoły przybliżyły się do miejsc na podium. Warto także zauważyć, że po początkowej wpadce w starciu z zielonogórzanami solidnie zaczął punktować kończący w tym roku wiek juniora Wiktor Trofimow z Motoru Lublin.

Losowanie tak ułożyło zestaw par, że kluczowym dla losów mistrzostwa okazał się bieg 16. i starcie Bocar Włókniarza z RM Solar Falubazem. Tę rywalizację zakłócił, choć też dodał dramaturgii rywaliazacji, upadek Norberta Krakowiaka bez winy któregokolwiek z rywali. Osamotniony Mateusz Tonder musiał więc obronić dwupunktową przewagę jaką zielonogórzanie mieli nad żużlowcami spod Jasnej Góry. Żużel napisał w tej gonitwie kolejną niesamowitą historię – Jakub Miśkowiak utracił zwycięstwo na ostatnim łuku z powodu defektu, a Tonderowi dosłownie na kresce udało się obronić przed Mateuszem Świdnickim! Był to remis zwycięski dla Falubazu, który startował w ostatnim, 21. biegu dnia i wiedział co musiał zrobić w starciu z grudziądzanami, aby obronić tytuł.

19. bieg rozstrzygnął dwie kwestie – brązowy medal pojechał do Gorzowa, a podwójny triumf częstochowian sprawił, że Krakowiak i Tonder musieli pokonać MrGarden GKM w ostatnim starciu dnia minimum 4:2 by spokojnie zdobyć mistrzostwo. Tam wyszli na podwójne prowadzenie, jednak upadek Damiana Lotarskiego sprawił, że konieczna była powtórka wyścigu. Tu niespodzianki nie było, zielonogórzanie wygrali 5:1 i zdobyli mistrzostwo po raz drugi z rzędu.

1 .RM Solar Falubaz Zielona Góra – 26
11. Norber Krakowiak 10 (2*,2,2*,2*,w, 2*), 12. Mateusz Tonder 16 (3,1,3,3,3,3), 20. Damian Pawliczak NS

2. Bocar Włókniarz Częstochowa – 24
3. Jakub Miśkowiak 11 (1,0,3,3,1,3), 4. Mateusz Świdnicki 13 (3,3,2*,1,2,2*), 16. Bartłomiej Kowalski NS

3. Cash Broker Stal Gorzów – 21
13. Wiktor Jasiński 11 (1,3,1*,3,3,0), 14. Kamil Nowacki 10 (3,0,2,2*,2*,1), 21. Kamil Pytlewski NS

4. Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski – 17
1. Sebastian Szostak 10 (2,0,3,1,1*,3), 2. Jakub Krawczyk 7 (0,2,1,0,2,2*), 15. Kacper Grzelak NS

5. PGG ROW Rybnik – 14
5. Mateusz Tudzież 10 (2,1*,2,1,1,3), 6. Paweł Trześniewski 4 (1*,2,0,0,0,1), 17. Błażej Wypior NS

6. Motor Lublin – 14
9. Wiktor Trofimow 14 (1,3,3,2,3,2), 10. Jan Rachubik 0 (0,0,0,-,0,-), 19. Jakub Szpytma 0 (0,0)

7. MrGarden GKM Grudziądz – 10
7. Denis Zieliński 1 (0,1*,-,0,-,-), 8. Kacper Łobodziński 8 (3,2,w,1,1,1), 18. Damian Lotarski 1 (1,0,w)

Bieg po biegu:

1. Świdnicki, Szostak, Miśkowiak, Krawczyk

2. Łobodziński, Tudzież, Trześniewski, Zieliński

3. Tonder, Krakowiak, Trofimow, Rachubik

4. Nowacki, Krawczyk, Jasiński, Szostak

5. Świdnicki, Trześniewski, Tudzież, Miśkowiak

6. Trofimow, Łobodziński, Zieliński, Rachubik

7. Jasiński, Krakowiak, Tonder, Nowacki

8. Szostak, Tudzież, Krawczyk, Trześniewski

9. Miśkowiak, Świdnicki, Lotarski, Łobodziński (w/u)

10. Trofimow, Nowacki, Jasiński, Rachubik

11. Tonder, Krakowiak, Szostak, Krawczyk

12. Miśkowiak, Trofimow, Świdnicki, Szpytma

13. Tonder, Krakowiak, Tudzież, Trześniewski

14. Jasiński, Nowacki, Łobodziński, Zieliński

15. Trofimow, Krawczyk, Szostak, Rachubik

16. Tonder, Świdnicki, Miśkowiak, Krakowiak (w/u)

17. Jasiński, Nowacki, Tudzież, Trześniewski

18. Szostak, Krawczyk, Łobodziński, Lotarski

19. Miśkowiak, Świdnicki, Nowacki, Jasiński

20. Tudzież, Trofimow, Trześniewski, Szpytma

21. Tonder, Krakowiak, Łobodziński, Lotarski (w/u)

sędziował: Artur Kuśmierz